Body-positive

Wkurwiają mnie grubasy body positive. Te ulane kurwy, które zamiast przestać wpierdalać, wstać z kanapy i zrobić coś ze sobą, wmawiają wszystkim dookoła, że bycie tucznikiem jest OK i w ogóle picobello. Pierdoli taki czołg, że gruby jest bo ma grube kości, zjebane chormony, tarczyce i tak naprawdę to, że ma 40kg nadwagi to wina wszystkich i wszystkiego tylko nie jego. A jak próbujesz mu wytłumaczyć, że bycie tucznikiem to proszenie się o choroby serca, krążenia, przetłuszczenie organów i wady postawy to robi się czerwone na ryju i zaczyna cię wyzywać od najgorszych. Te kule żyją w swoich bańkach i niedopuszczają do siebie absolutnie żadnej krytyki odnośnie ich chujowego stylu życia. A najgorsze jest to że duża część „normalnych” osób zaczyna im kurwa przytakiwać. Cała ta lewacka propaganda przeżarła im mózgi do tego stopnia, że sami przestali postrzegać otyłość jako problem. Ale to jeszcze nic, najbardziej wkurwiają mnie te ostatnio popularne reklamy ciuchów dla prosiaków. Teraz przeglądając jakikolwiek portal internetowy natknąć się można na reklamę z udziałem jakieś kuli z rozstępami od wpierdalania wszystkiego co się da, to jest kurwa obrzydliwe. Zauważyłem też pewien podział na grupy wśród tych chodzących opakowań smalcu. Weźmy przykładowo grubych facetów, oni dzielą się z reguły na takich, którzy mają totalnie wyjebane w to, że są otyli i po prostu robią sobie z tego jaja razem z innymi bo się z tym pogodzili, albo takich, którzy nie mogą się z tym pogodzić i biorą się za siebie. Jest jeszcze 3-cia grupa, która nie może się z tym pogodzić ale też nic z tym nie robi, ale to jest wśród mężczyzn margines. U bab z kolei ma się to całkowicie na odwrót, 90% z grubasek to ulane szmaty które nie mogą pogodzić się ze swoją nadwagą, ale zamiast coś z tym zrobić przyłączają sie do body-positive i wmawiają wszytkim, że to jest OK. Jakieś 9% to grubaski z dystansem, które mają w to wyjebane i pogodziły się z tym. I jest jeszcze ten 1%, który chodzi na siłowinię/fitness, zmienia dietę i autentycznie chce schudnąć. Osobiście mam totalnie wyjebane ile kto waży, ale wkurwia mnie jak ktoś próbuje wmówić mi, że bycie tank-iem nie niesie za sobą konsekwencji zdrowotnych albo że on ma (tu wstaw jakąś przypadłość, która ich zdaniem uniemożliwia pozbycie się nadwagi) i to nie jego wina. Bycie ulańcem nie jest zdrowe, a na deficycie kalorycznym schudniesz zawsze.
Pozdrawiam.

17
5

Komentarze do "Body-positive"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Wystarczy nie żreć jak kurwa jebana, to wtedy grubasy jebane schudną, gówno robią i siedzą na kompie czy z TV świnie jebane. Ja za to mam 178cm i 102kg wagi, jestem ulany, ale to celowa dieta moja, tylko że ja trenuje trójbój i strongman i karate i zapasy sumo i judo.

    3

    0
    Odpowiedz
  3. „Zauważyłem też pewien podział na grupy wśród tych chodzących opakowań smalcu. ” Łehehehehehe, dobre. O takę chujnię nic nie robiłem.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Ziom,
    kurwa ja jestem otyły i bardzo źle mi z tym i za każdym jebaniutkim razem, gdy próbuje coś zrobić ze sobą to mam kurwa rok w rok jakieś jebane przeszkody od około 5 lat…
    a to nie mogę spać po nocach (i wtedy jestem nie do życia, bo kurewsko nic mi się nie chce robić); a to mam jebany ból klastrowy; a to jestem bezdomny; a to kurwa DOSŁOWNIE chodzić nie mogę:
    JA PIERDOLĘ, PRÓBUJE Z SIEBIE ZRZUCIĆ NADMIAR KILOGRAMÓW A ROK W ROK MAM ROZJEBANE NAJLEPSZE PORY ROKU: WIOSNA-LATO.

    Zostaje mi chyba tylko „ćwiczenie zdalne”, bo kurwa w mrozy nie chce mi się nigdzie wychodzić, a w deszcze cała kurtka i spodnie mi przemakają.

    Oto kurwa jebana 4 grupa otyłych XD.

    2

    0
    Odpowiedz
  5. a przepraszam, co cię kurwa inni obchodzą?!

    2

    0
    Odpowiedz
  6. „Nie wygląd się liczy, lecz charakter”
    ~pierdolą kobiety/dziewczyny, które same chcą być z modelami XD.

    „Pieniądze szczęścia nie dają”
    ~pierdolą kobiety/dziewczyny, dopóki nie przychodzi czas dzielenia rachunków na dwoje oraz gdy mężczyzna sam zapłaci za restauracje – w innym przypadku się śmiertelnie obrażają, gdy się poprosi o to by [same/też] zapłaciły XD.

    1

    2
    Odpowiedz
  7. Racja, przejebana lewacka moda. Jak zawsze miałem wyjebane kto jest gruby, kto chudy, kto gdzie kutasa wkłada i jaki ma kolor skóry, tak ostatnio mnie zaczyna wkurwiać nie tylko jakieś pojebane body-positive ale te wszystkie natarczywe lgbt, ruchy murzyni mają znaczenie. Ktoś ostro pracuje nad wzmacnianiem podziałów społecznych, rozjebywaniem tkanki społecznej i ogólym otępieniem ludzi.

    4

    0
    Odpowiedz
  8. Tu Jakub, służący Arktosa. Nie tylko mój Pan Arktos, ale i Ja wchodzę tu na Chujnia.pl. Mój Pan Arktos też jest gruby, ale jednocześnie na szczęście także silny. Chwała Lodolandii 😀

    2

    0
    Odpowiedz
  9. Wszystko prawda. Sam mam z 15 kilo zbędnego balastu, ale mi on akurat przeszkadza i chcę się go pozbyć. Udało się zatrzymać przybieranie i przejść na powolny spadek masy. Fakt, genetykę mam słabą i siedząca praca też nie sprzyja, ale do cholery, trochę samodyscypliny i się da. Bez jakichś ogromnych wyrzeczeń i bez siłowni, ot trochę ruchu po mieście – więcej z buta, mniej samochodem i mniej żreć. Tym bardziej, że jak ktoś ma tego sadła z 40kg, to zrzucenie początkowych kilku-kilkunastu, to naprawdę nie jest trudny temat.

    2

    0
    Odpowiedz
    1. jest, bo pojawia się zniechęcenie, kurwa!

      1

      0
      Odpowiedz
  10. 5 minusów pod tematem. 5 grubasek na chujni?

    0

    0
    Odpowiedz