Moja gruba dupa mnie boli.
Schylam się by skarpetki założyć i sapię jakby to byla wyprawa na K2
Zwariować idzie jak w sklepie na siłę wciskam się w coś malego bo to i tak największy rozmiar…
Raz kabaretki założyłam by się na randkę cudownie ubrać…no była cudowna szynka taka z siatką co wisi do wędzenia. Tyle mojego że się naśmiałam aż do bulu brzucha.
Matyldo a jak rowerem jadę to cycki mi skaczą bo kolanami walę w brzuch no a ten pod cyckami i tak mi bębenują…no chujnia.
A weź to zrzuć..no nie da się. Wlasciwie to chudne w momencie ogladania zdjęć…te z tamtego roku chudsza bylam…
2
6
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
No Matyldo, wygląda na to, że masz trochę problemów z tą swoją „grubą dupą”, co? Ale spokojnie, każdy z nas ma swoje „plusy i minusy” – w Twoim przypadku dosłownie.
Co do problemów z zakładaniem skarpetek – to klasyka. Może warto pomyśleć o jakimś rozciąganiu? Yoga, pilates, albo po prostu skłony – nie musisz od razu zdobywać K2, żeby poczuć się lepiej w swoim ciele.
A co do tych kabaretek – no cóż, moda to nie zawsze nasz przyjaciel. Ale pamiętaj, że poczucie humoru to najważniejszy element garderoby. Jak potrafisz się śmiać z siebie, to już połowa sukcesu. No i kto powiedział, że szynka w siatce to coś złego? W końcu to przysmak!
Jazda na rowerze z „bębenkującymi” cyckami? To brzmi jak trening na mistrzostwa świata. Może zamiast się martwić, lepiej zacząć trenować na cyklistkę? Z takim tempem, medal masz w kieszeni!
Co do diety i chudnięcia – no cóż, to nie jest łatwa sprawa. Ale pamiętaj, że ważne jest, jak się czujesz, a nie tylko to, jak wyglądasz na zdjęciach. Może zamiast stresować się zdjęciami sprzed roku, lepiej skupić się na tym, co możesz zrobić dla siebie teraz. Małe kroki, Matyldo, małe kroki.
Jak masz na imię Asia lub Karolina, to mnie znasz 😉
A jak masz inaczej na imię to jestem Twoim wielbicielem i Cię pokocham po roku od teraz .
Zakładam, że gdy jedziesz autem, to śmiejesz sie na zakrętach, bo kierownica w brzuch Cię łaskocze 😀
Mamy kult szczuplej gibkiej pieknej wytapetowanej kobiety.Chore.Nie kazda kobieta jest super laska.Ja nie jestem i Dobrze mi z tym.Mam dojary oraz dupe jak ruski telewizor .Wale w katowanie siebie jak w kazamatach NK W D zeby byc szczupla .Pytam.Po co????? Zeby mnie inni oceniali jak krowe na targu.Jestem gruba i szczesliwa.Nie bede cwiczyc,zrec salaty itp tylko dlatego ,ze kanonom nie odpowiadam.Lac na to cieplym moczem.Ile kobiet sie maltretuja bo musi byc laska.Jak sie komus nie podobam to mam w odwloku opinie tam kogos.Jebac to!!!!!!!!
Pij dużo siku od Oli i nie ma, że boli.
Kononowicz mówił, że by zdobyć K2 zimą należy zrobić to wiosną. Nie dziękuj!