Jak sobie czytam te wasze zmartwienia i błyskotliwe komentarze do nich, to dochodzę do wniosku, ze nie muszę już iść do psychologa. Brzmi jakby trochę ironicznie, ale naprawdę uważam, ze czytając te wpisy będzie mi lepiej. I to mnie wcale nie boli. Słaba chujnia – nie?
24
69
podzielam Twoją opinię, chociaż czytam chujnię już z pół roku
no, tez odkrylem ostatnio lecznicza aure chujni.pl, nawet w PDFie do pobrania po prawo 12 poziomow chujni jest wzmianka o prozdrowotnym wplywie chujni.pl na psyche xD pozdro
a jak znalazłes chujnię?
Ja nie wychodzę nigdy z założenia, że nie powinienem się przejmować, bo „inni mają gorzej” – wręcz przeciwnie, próbuję doścignąć tych, co mają lepiej! Ale jak mam gorszy dzień, to chujnia.pl daje mi pewien komfort psychiczny…
A ja mam wizytę jutro! I już nie mogę się doczekać!!!
AUTOR do 3) użalałem się koleżance, że ze mnie „noga z matmy” i chciałem wygooglować, czy dobrze to napisałem (bo przekręcam takie zwroty). Wyskoczyła mi noga z chujni.pl
chujnia.pl dobra na deprechę ;D