Za Caratu miałeś pracę, płacę i chałupę. Potem żonę, dzieci i rodzinę. Mogłeś mieć też Poloneza lub Ładę. Wszystko miałeś bez kredycików. A dziś co masz? Nie widzisz przyguppie klasyczny Polaku układanki nowej? Taka sobie Italia z Putinem interesy dalej dzierga a Ty niebawem będziesz chodził do nimieckiego lidla po amerykańskie kartufle w cenie 4 euro/kg. Za ocean i PIS chujają Was ile wlezie a wy dzikusy dalej mordami cieszycie buhahhaaa…
Tylko w tym roku ameryczka posłała do Rosji 750.000 iPhone 222.000 iPadów i 95000 MacBooków a Polskie przygłupowo zero ton choćby kartoflów z polskich pól…
Jaka wojna i czyja – pisz Polaku ale najpierw zwolnij ukraińcowi miejsce w tramwaju.
Ciotka ameryczka tak Ci rozwierci dupsko rżnięciem eko-ekonomicznym, że potem nie będziesz Polaku nadawał się choćby na pedała.
Carat P.R.L. – to były czasy perfette!
2023-11-30 06:4414
4
Niewiele chyba wiesz o komunie…
Zeby mieć Poloneza trzeba było brać kredyt i mieć talon…
Zeby kupić auto bez talonu trzeba było mieć dolary….
Taka Zastava kosztowała 2900 USD w Pewexie a zarobki były w okolicach 20 USD na miesiąc.
Trzeba było zbierać na nią 12 lat nie jedząc i nie pijąc a jak już byś zebrał kase to auta dawno już nie było jak i samego pewexu.
20 dol to zarabiał prosty debil bez zawodu. Elita robotnicza zarabiała 120 dol górnicy, a ludzie pracujący na kontraktach zagranicznych Indie, Libia, Irak Turcja dostawali za miesiąc pracy roczną pensję PRL. Więc dziadek nie mądrz się. Problemem PRL był zbyt gwałtowny wzrost liczby Polaków i nie nadążanie z produkcją dóbr konsumpcyjnych – mieszkań, samochodów, mebli AGD. Ale pomimo to kraj się dynamicznie rozwijała pod każdym względem dopóki banda idiotów-solidaruchów i mściwych icków z 1968 na garnuszku CIA via Vatykan zatrzymła to, zniszczyła.
O ile mnie pamięć nie myli, u schyłku komuny górnik, więc elita robotnicza, zarabiał 35 dolarów na miesiąc, za które gówno można było kupić bo nic nie było. Elitą byli ci, którzy zapierdalali w USA albo Niemczech Zachodnich i kasę wydawali w Polsce w szarej strefie, bo w normalnym obiegu bez ograniczeń dostępne były tylko parówki i ocet. Pierdolenie o CIA i żydowskich spiskach to propaganda karaluchów ze wschodu, którzy nigdy nie pogodzili się z utratą połowy Europy. Tamten system zaorał się sam, nie trzeba było obcych sił.
Najgorsze, że gówniarze, co znają go tylko z opowieści prędzej uwierzą jakimś debilom z szemranych kont na FB i niszowych portali niż swoim rodzicom i dziadkom.
Tiaaa….
A dzisiaj taki Mercedesik kosztuje 450.000, mieszkanko M3 800.000 a dom 2.000.000 i musisz zapierdalać na to 100 lat przy pensyjce trzy pińcet.
Albo niektórzy się spuszczają, że paliwo w 1999 roku było poniżej 2zł. Tylko zarobki były poniżej tysiaka.
Co ty pierdolisz?
Kiedy był Carat a kiedy PIS? Coś ci sie pomerdało. Pewie to przekręcenie chuja na lewą strone.
Ostatecznie uchodzimy za najweselszy barak w obozie
Mogłeś mieć kilo parówek, jak znałeś sprzątaczkę w mięsnym. Mogłeś mieć kanister ropy, jak znałeś kierowcę PKS. Mogłeś zbudować altankę na działce, jak znałeś stróża na budowie. I mogłeś dostać rolkę srajtaśmy za 10 kg makulatury.
Tyle kurwa mogłeś. PRL to była nędza dla większości i luksus dla wybranych, tych blisko władzy. Reszta kradła i kombinowała żeby jakoś żyć.
zobaczymy po świętach, na razie idzie dobrze na allegro, kupują wszystkie śmieci jak opętani więc na bank nieźle najebani a jak najebani to i weseli…
Tak trzymać dziewczyny i dziewczynki.