Pracuję jako barman od kilku lat i niestety chyba niedługo to porzucę i pójdę do innej roboty, bo klienci potrafią wykończyć nerwowo. Kurwa, wejdzie ci do lokalu taki patałach albo kilku i łoją aż do zamknięcia. Oczywistym faktem jest także to, że nie kończy się na dwóch piwkach tylko co chwila – barman kolejka proszę itd. Z biegiem czasu oczywiste jest także, że się tacy napierdolą i się zaczyna – głośne śmiechy i rzucanie tak żałosnymi sucharami, że aż uszy więdną. Gadka o tym, jakich to oni lasek nie ruchali itd. Zaczepiania kelnerek i dawanie klapsów to nawet nie zliczę. Albo dosiądzie mi się taki zjeb i mówi – barman, polewaj. I z biegiem podchmielenia się zaczyna mi pierdolić: panie, baby to szmaty. Rzuciła mnie po latach itd. Gościu, chuj mnie obchodzą twoje gorzkie żale i problemy. Fakt, że nie potrafisz im stawić czoła, tylko chlejesz, świadczy o tym, jak żałosny jesteś.
Chujnia barmana
2023-12-31 15:3323
5
To proste: taką wybrałeś pracę, a klienci jak się napierdolą to puszczają im hamulce i wylewają swoje żale. Dzięki nim zarabiasz kasę, a im bardziej się najebią tym większą, jakieś boki też się trafią od najebanego pospólstwa więc nie jest aż tak źle.
Zawsze możesz rzucić w pizdu tę robotę i zająć się czymś innym.
Niestety gamoniu , ale ten patałach nie jest żałosny, tylko mu ciężko i chciał się wygadać – nazywając ją szmatą zrzucił z siebie ciężar . Może kiedyś i ciebie gamoniu ktoś zostawi i też będziesz to przeżywał, czego Prezes ci nie życzy . Chyba że jesteś socjopatą lub psychopatą i brak ci uczuć wyższych . Jednakże, nie przeszkadza to w niewąskiej tyrce, w zakładzie EUROMEBEL. Zatem porzuć chujową pracę barmana, dupa w Pekaes i 3 stycznia Prezes oczekuje że stawisz się punkt 5:00 przed bramą naszego zakładu. Krótkie oprowadzenie po terenie, łącznie z naszym przyzakładowym cmentarzem i dostaniesz zaszczytne stanowisko walenia do głównego zbiornika i podbijaniu karty, że w środku znajduje się aromatyczna wanilia . /Prezes
A pracuje u was jeszcze asystent trzeciego stopnia od oklejania taśmą spróchniałych desek i zamiatania trocin pod wiatr?
A co gamoniu, chciałeś zająć jego miejsce ? To Prezes cię informuje, że w zakładzie EUROMEBEL znajdzie się dla ciebie jakieś zajęcie. Zapewne jesteś wyjątkową niezdarą, dlatego ty będziesz te trociny odkurzał- odkurzaczem przemysłowym . /Prezes
Zmienił robotę i pracuje teraz w fabryce kurzu.
Odkurza to gdzie inni nakurzyli, a to robota bez końca.
Jeszcze kurwa napisz, że dalej jest smakoszem Romperów i Amareny.
Barman nic tylko polewaj pan!
polecam walic sobie konia pod ladą, mi pomaga i rozladowuje stres!
Jak można z taką pogardą wypowiadać się o chlebodawcach. Jak to się klasyczne przyjęło radzić: pięć stów w łapę na wpisowe i jutro kutasie pod bramą niebiańskiego ŁWF meldujesz się punkt szósta. Pozdrawiam!
„Niestety”? A myślałeś, że do emerytury będziesz podawał tylko piwo z sokiem facetom o wysokiej kulturze osobistej, którzy będą mówić tylko „dziękuję” i „proszę” i zostawiać Ci sute napiwki? Każda robota ma swoje minusy, a nikt normalny nie pracuje w pubie całe życie.
Co ty sobie kurwo myślisz? Taka praca. Ktoś cie zmusza?
Jak klient ma ochotę gadać, to ty siedzisz jak grzeczny piesek i słuchasz. Jak klient nasra na blat i powie że masz to zjeść, to masz to kurwo zjeść. Jak klient rozjebie coś o blat, to masz posprzątać.