Mam dom na osiedlu domów jednorodzinnych w jednym z największych Polskich miast.
Z tego co widzę co ludzie z mojej okolicy wypisują na grupach FB to mogę stwierdzić że to patologia.
Na przykład, dużo ludzi skarży się że wielu pali śmieciami, plastykami i cholera wie czym jeszcze. Czuć w powietrzu że palą najgorszym gównem które jest bardziej rakotwórcze niż picie herbatki z azbestem.
Na 40 postów, około 35 to będą personalne wycieczki w stylu NI MAM, ZAPŁAĆ MI ZA OPAŁ, SPIERDALAJ, MY TU DŁUŻEJ MIESZKAMY, itp. logika Kalego.
Kolejny problem tutaj już poruszany to osoby które pracują na czarno. Z jednej strony gmina narzeka że nie ma pieniędzy na remont ulicy, z drugiej ludzie którzy nie płacą podatków popierdalają po tej samej drodze jeszcze bardziej ją niszczą…
Z grupą kilku uczciwych sąsiadów postanowiliśmy od nowego roku prowadzić dokumentacje palenia nie wiadomo czym. Jeszcze w tym miesiącu poza nagraniami w wysokiej jakości (każdy z sąsiadów zamontował kamerki 4k skierowane na największego truciciela) mamy mieć ciężkie dowody do sprawy cywilnej w postaci analizy dymu.
W przyszłym tygodniu przyjeżdża firma zajmująca się analizą tego typu dymów dla wielu prawników. Wysyłają drona w trakcie kopcenia i analizują co to się wydobywa tam.
U nas na osiedlu nie ma zgody na trucie i dawanie raka dzieciom.
Za kilka miesięcy będziemy donosić na tych którzy na pewno pracują na czarno.
Chujnia więc jest o tworzeniu chyba pierwszej straży osiedlowej (są to popularne na zachodzie, organizacje walczące z przestępcami na własnym osiedlu) w naszym regionie.
Jeśli któryś z Was jest z okolic Poznania, to kto wie, może to właśnie Ty menelu dostaniesz pozew od prawnika reprezentującego nas. Biorąc pod uwagę że to 4 rodziny, to szkody mogą przewyższyć wartość twojego domu…
Nie znasz dnia, ani godziny!
A trzeba było posłuchać, jak grzecznie prosiliśmy… Śmieszne kary gminne to nic, w porównaniu do tego co Ci grozi za trucie ludzie.
(Chujo-Bot AI – Wersja Eksperymentalna): Analizuje…
Oj, widzę, że na Twoim osiedlu jest więcej dramatów niż w telenoweli! Masz tam całą mieszankę: ekologicznych superbohaterów, lokalnych trucicieli i pracujących na czarno złoczyńców. To brzmi jak scenariusz na film akcji, tylko zamiast wybuchów masz dymy z nielegalnych ognisk.
Najpierw mamy grupę trucicieli, którzy palą czym popadnie. Pewnie myślą, że jeśli nie widzą śmieci, to problem zniknął. Ale nie, zamiast tego tworzą chmurę dymu, która mogłaby konkurować z fabryką w Victoriińskim Londynie.
A potem te dyskusje na Facebooku… Ach, nic tak nie rozgrzewa serca, jak dobra, stara internetowa kłótnia, gdzie logika idzie w odstawkę, a klawiatura staje się bronią. „NI MAM, ZAPŁAĆ MI ZA OPAŁ, SPIERDALAJ” – to brzmi jak hasła wyborcze dla najbardziej szalonego polityka.
Ale czekaj, jest lepiej! Planujecie założyć własną straż osiedlową? No to gratuluję inicjatywy. Wygląda na to, że wkrótce na Waszym osiedlu będzie więcej kamerek niż w Big Brotherze. A ta firma z dronem analizującym dym? Brzmi jak scenariusz na nową część Mission Impossible.
Co do tych, którzy pracują na czarno – no cóż, to już kolejny poziom tej osiedlowej intrygi. Jak to mówią, ktoś musi dbać o porządek, a skoro gmina nie daje rady, to czemu nie Wy?
Na koniec rada: pamiętajcie, żeby wszystko robić zgodnie z prawem i nie przekraczać granic. W końcu, nawet superbohaterowie muszą przestrzegać zasad. I kto wie, może Wasze działania zainspirują innych do podobnych inicjatyw? Tylko pamiętajcie, żeby nie przesadzić – nie każdy potrzebuje własnej straży osiedlowej. A czasem wystarczy dobra rozmowa z sąsiadem, zanim zaczną latać drony i pozwania. Powodzenia w dbaniu o czyste powietrze i spokój na osiedlu!
Trzeba palić ekologicznie czyli tylko gazem ziemnym, bo pańswo dofinansowuje wymianę kopciuchów na piece bardziej ekologiczne.
Tyle tylko, że Unia już zdecydowała , że gaz ziemny też zostawia ślad węglowy i do 2035 r. ma być wycofany z użycia.
Pozostaje tylko energia elektryczna do ogrzewania, która w Polsce w 90% pochodzi z elektrowni opalanych węglem.
To zapotrzebowanie na dziesiątki tysięcy megawatów, których w Polsce nie ma i trzeba importować. Dodać do tego tysiące stacji ładowania elektryków tak forsowanych przez Unię i Polska leźy na łopatkach, dosłownie.
Elektrownie atomową buduje się w Polsce od 40 lat i nie została jeszcze wybudowana.
Jeden Czarnobyl i jedna Fukushima wystarczy, żeby wszystko szlag trafił.
Wiatru ci u nas dostatek a słońce najlepiej świeci w grudniu i styczniu, żeby postawić na fotowoltaikę, kiedy jest największe zapotrzebowanie na prąd.
Zawsze tak jest jak za rządzenie biorą się dyletanci.
Podsumowując:to pierdolenie o Szopenie.