Bo jak dobrze zarabiają, to chodzą tak najebani, że siły robić nie mają a jak zarabiają bardzo dobrze, to do roboty przychodzą ale tak naćpani, że też nic nie robią. A premii w Polsce to to nie ma, aby jedni i drudzy między ćpaniem a chlaniem nie byli na mocy odłożyć sobie na wyjazd z Polski.
7
4
Mało zarabiają bo dają się dymać pracodawcom.
Na szczęście napływa fala nieokrzesanej dziczy z Afryki, która raz, dwa, trzy postawi pracodawców do pionu. Jak taki nachodźca, który gówno potrafi opierdoli i zapierdoli pracodawcę, wysyłając go na cmentarz to jebani pracodawcy będą błagać Polaków żeby chcieli u nich pracować.
Zapamiętajcie to, że dzicz z Afryki nie pierdoli się w tańcu i bardzo chętnie sięga po nóż albo maczetę jako argument w sporze np. o wysokość wypłaty.
I tak co miesiąc, prawda?
Rozmarzony kurwokretynie, wracaj do tyrki za trzy tysie na śmierdzącą rękę.
Pierdol się debilu i sam zapierdalaj za 3 tysie, bo ja nie muszę, ponieważ tacy kurwokretyni jak ty leszczu w dupę jebany, zapierdalają na mnie, a ja w tym czasie posuwam twoją żonę, dziewczynę sącząc zimne Martini. Właśnie wybranka twojego serca zaczyna ssać mi pałę.
Pasi ci śmieciu?
Takie są realia rynku pracy. Mogłoby być lepiej, ale wtedy bylibyśmy zbyt konkurencyjni dla zachodu, a to już niedobra tak.
Z jaką kosą?
z jaką maczetą?
W Polsce?
W Polsce zarobią na kosę lub maczetę?
Seriooooo?
Buhahaha!
Pozdro z Modeny.