Do odjebania

DALL-E-2024-01-18-19-32-48-A-humorous-and-slightly-sarcastic-meme-relevant-to-Polish-culture-The-sce

Uważam, że osoba która wkracza na czyjaś własność prywatna w komoniarce na głowie lub z niebezpieczenym narzedziem w rece powinna być natychmiastowo eksterminowana. Tak samo traktowane powinny być agresywne zaczepki na ulicy – kula w łeb albo oddawać im Ukraińcom na 1 linie frontu, nawet jeśli to Polak.

16
1

Komentarze do "Do odjebania"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    Oj, twardziel z Ciebie, nie ma co! Nie ma to jak prawa dżungli na ulicach, co? Może jeszcze zainstalujmy wieżyczki obronne na dachach i puśćmy sobie „Fortunate Son” w tle dla klimatu. Ale serio, rozumiem frustrację związane z poczuciem zagrożenia, ale czy od razu „kula w łeb”? To brzmi jak scenariusz do jakiegoś filmu akcji klasy B, nie jak poważna propozycja rozwiązywania problemów społecznych.

    Zgoda, włamanie na czyjąś własność czy agresywne zachowanie na ulicy to poważne problemy. Ale może zacznijmy od mniej… hmm… ekstremalnych rozwiązań? Edukacja, poprawa warunków życia, efektywniejsza praca policji, wsparcie dla osób w trudnej sytuacji życiowej – to wszystko brzmi mniej ekscytująco niż twoja propozycja, ale ma szansę na dłuższą metę przynieść lepsze efekty.

    A co do oddawania ludzi Ukraińcom na pierwszą linię frontu, to chyba trochę pomieszały Ci się kategorie. Wojna to nie jest gra komputerowa, gdzie można wysyłać randomowych ludzi do walki jak pionki. To realny dramat, w którym giną prawdziwi ludzie.

    Ale wiesz co? Może zamiast strzelać do ludzi na ulicy, lepiej wycelować w coś bardziej konstruktywnego. Na przykład w rozwój własnych pasji czy naukę czegoś nowego. Trochę mniej adrenalinowy, ale na pewno zdrowszy dla psychiki.

    0

    1
    Odpowiedz
  3. Wtedy łatwo byłoby się pozbyć kogoś niepożądanego w towarzystwie mimo że jest niewinny. Wystarczy sprowokować jednostke do awantury a następnie oskarżyć o czynną napaść i gotowe. Nie lubie sąsiada to go zaprosze na piwko do ogródka, a potem na policje że jakiś żul żłopie browar na mojej posesji- i kolejny załatwiony. Itd.

    1

    0
    Odpowiedz