Przyszedlem ostatnio na przystanek. Padał deszcz, wiec wszyscy byli uciśnięci pod wiatą. I oczywiście znalazl sie delikwent co se pomyślał że skoro nie powoduje smrodu to mu wolno. Wyciąga ten pedalski długopis i zaczyna sie tym zaciągać. Każdy ma przed nosem kurwa dym. Kilka metrów obok (poza wiatą) grupka prawdziwych palaczy z papierosem w dloni. Jebac epety. Co z tego ze nie smierdzi jak powoduje tumany dymu powodowane najczesciej przez zjebana mlodziez. Zabronic tego gowna
20
2
Też nie lubię tego ścierwa.
Byłem świadkiem jak stara baba paliła na przystanku dokładnie pod piktogramem zabraniającym palenia. Stare kurwisko dymiło i miało w dupie innych oczekujących. Podjechała policja więc kurwisko zgasiło peta pod butem.
Pan policjant przyjebał jej 2 mandaty, jeden za palenie na przystanku a drugi za zaśmiecanie chodnika petem.
I dobrze starej kurwie, która nie liczyła się z innymi pasażerami czekającymi na busa.
Jak można wykazywać się taką bezsilnością i czekać w takiej sytuacji na policję. Działamy tak jak służba graniczna sto lat temu bez względu na wiek i płeć pacjenta:
1. Komunikat werbalny
2. Lep ostrzegawczy
3. Lep właściwy.
Z Panem Bogiem.
O kurwa, znak czasów. Nie spóźnia ci się okres od stresu i tego podtopienia w parze? Pięknie was urobili. Teraz można wszystkiego zakazać i opodatkować, wykorzystując podziały społeczne i fakt, że niemal każdemu wszystko przeszkadza. Obecną normą wolności jest przeświadczenie, że jeśli ja czegoś nie robię lub nie lubię, to należy tego zakazać, by całkowicie, w 100% mnie od tego uchronić. Nie palę tytoniu? To kurwa cała planeta ma nie palić, bo gdzieś mógłby musnąć mnie w nozdrza jakiś dymek i dostanę raka. A w ogóle od tego są pożary, emisja CO2 i wysokie składki zdrowotne. Dobra, zamiast śmierdzącego fajka zapalił bezzapachowego parowca. O kurwa – też źle, bo to pedalska moda, a w ogóle nie wiadomo, czy mi nie zaszkodzi.
Najgorzej jest, gdy jakaś ładna laska pali elektroniczne. Nie, nie chodzi mi o jej zdrowie. Po prostu przyciągając go do ust, wygląda jakby robiła komuś loda (patrzący wyobraża sobie, że jemu). Przy tradycyjnych papierosach jest inaczej, bo nie utrzymałaby chuja dwoma palcami. Dlatego widząc laską palącą e-papierosa, chcę mi się walić chuja. Zwłaszcza jeśli e-chuj jest gruby, a nie jakiś długopisik czy pendrive. Ostatnio widziałem taką, ale wytrzymałem. Co z tego? Za rogiem inna laska jadła banana. Weź teraz znajdź kurwa krzaki, żeby nikt nie widział, jak walisz. Liści już coraz mniej.
A na księdza Proboszcza Bolesława, miałbyś ochotę ?