Zwłaszcza od strony praktycznej. Załóżmy, że macie drzwi bez zamka i brat lub siostra wam się chce wjebać do pokoju. Stójcie z przypartą girą w klapku na dolnej krawędzi drzwi – zapora nie do przebicia.
12
2
Zwłaszcza od strony praktycznej. Załóżmy, że macie drzwi bez zamka i brat lub siostra wam się chce wjebać do pokoju. Stójcie z przypartą girą w klapku na dolnej krawędzi drzwi – zapora nie do przebicia.
Ahhahah dokładnie kolego!
A zwłaszcza że raz tak robisz
Drugi raz tak robisz
A za trzecim nie blokujesz drzwi klapkiem girą bo tasujesz się pod emily willis na pornhubie i siora wbija do pokoju widząc jak gruba pała pulsuje w dłoni
Ale bzdura, jak niby mnie zatrzymasz skoro jednym pierdolnięciem wyjebie cibte dziecinne drzwi? Akcja reakcja, jeśli nie puszczą zawiasy to pójdzie ci cała energia na kolano które zostanie rozjebane w pył.
Nie załapałeś, że autor sobie zażartował?
to ty nie załapałeś że gnojek to pisał naprawdę.
Dokładnie!
Załóżmy, że przyszedł lekki mrozik i na przedniej szybie twojego strucla jest gruba warstwa lodu. Bierzesz czajnik pełny wrzątku i wylewasz go na ten lód. Czekasz chwilę aż szyba jebnie i wyciągasz ją z uszczelki po kawałku. Problem braku widoczności rozwiązany.