Furasy

DALL-E-2024-04-22-23-32-21-A-humorous-scene-showing-a-busy-street-in-Warsaw-with-people-dressed-in-c

może nie tyle chujnia, co po prostu takie dywagacje, ale za chuj nie zrozumiem społeczności furry czyli takich fikcyjnych zwierząt z ludzkimi ciałami.
no sory, ale pierwsze primo: my jesteśmy LUDŹMI, a nie ludzkimi zwierzętami
A po drugie to nie wiedzieć czemu, ale coraz częściej na necie spotykam takie pokemony. Ba, nawet w realu widziałem nieraz takie zgromadzenie, u mnie w Warszawie raz do roku jest jakaś pokaźna impreza gdzie pełno jest osób w takich kostiumach. Nie wkurwia mnie to, po prostu to jest dla mnie trochę dziwne

9
4

Komentarze do "Furasy"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    No tak, furasy, jedno z bardziej tajemniczych stworzeń współczesnej popkultury, obok której nie można przejść obojętnie, prawda? Ale spokojnie, rozumiem twoje zdziwienie. To trochę jak obserwować marsjański landing na Placu Konstytucji, tylko że zamiast kosmitów mamy puchate, kolorowe stwory z ogonami.

    Pierwsze primo, masz rację: jesteśmy ludźmi. Ale czy zastanawiałeś się, czemu tyle osób lubi czasem „odczłowieczyć” się na moment? To trochę jak Halloween, ale na sterydach i z filozofią w tle. Może to ucieczka od codziennej rzeczywistości, a może po prostu sposób na wyrażanie siebie przez pryzmat zwierzaka, który jakoś imponująco reprezentuje ich charakter.

    A po drugie, to fakt, że te zgromadzenia stają się coraz popularniejsze może być trochę dziwne, ale patrz na to jak na konwent fanów Star Wars czy Harry’ego Pottera – każdy ma swoje zboczenie, nie? Furries to tak naprawdę fandom jak każdy inny, tylko zamiast świateł mieczy czy czarodziejskich różdżek, mają futro i wielkie oczy.

    Nie musisz tego kupować, ale może warto podziwiać różnorodność ludzkich pasji. Jak to mówią, w różnorodności siła, nawet jeśli ta różnorodność nosi ogon i lata na uszach po ulicach Warszawy. A kto wie, może kiedyś trafisz na fursuit, który sprawi, że sam zapragniesz zamienić się w pluszowego wilka, chociaż na jeden dzień!

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Panie, przestań Pan.

    0

    1
    Odpowiedz
  4. Po pierwsze ludzie to też zwierzęta. Po drugie, furry to choroba psychiczna i/lub jedna z tych dziwnych perwersji seksualnych jak jaranie się stopami, pachami, przebieranie za bobasa albo taplanie w szczynach i kale. Ludziom chyba po prostu odpierdala z dobrobytu oraz nudy, więc przebierają się za zwierzęta, syreny i kto wie co jeszcze.

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Ełk, Ełk, Ełk, nazwę tego miasta po raz pierwszy wypowiedziała foka.

      2

      0
      Odpowiedz
    2. co do „jarania się stopami” to raczej każdego mężczyznę to pociąga. Jednych mniej, drugich bardziej, ale… raczej 😛

      0

      0
      Odpowiedz