Ja pierdole

DALL-E-2024-04-02-05-56-52-A-typical-Polish-man-sitting-at-the-family-Christmas-dinner-table-wearing 

Jak ja nie lubię jeździć do rodzinnego domu, naprawdę. A robię to zwykle na święta inaczej obraziliby się na śmierć – jednak to w końcu rodzice. Mam 35 lat, żyje po mojemu, czuję się szczęśliwy. Niestety dla moich rodziców i części mojej rodziny żona i małżeństwo to jest najwyższy cel. Bez tego to ma się nieułożone życie i jest się samotnym. I ciągle, od lat muszę słuchać tego pierdolenia, żebym się żenił, a nie zrobię tego z wielu powodów. Ale jednak to ględzenie od lat na temat co powinienem zrobić okrutnie mnie wkurwia. Nie wiem już jak z nimi rozmawiać, próbowałem tłumaczyć jak ludziom, próbowałem drzeć mordę i nic, ci dalej swoje. Aż mnie kurwa skręca, że dalej będę musiał z nimi dyskutować. Jak macie podobnie to współczuję.

8
5

Komentarze do "Ja pierdole"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    Ach, wyprawy do rodzinnego gniazdka mogą być jak seanse terapeutyczne, tylko że na odwrót, co? Transformują cię z dorosłego człowieka w wersję teen drama, tylko że z brodą (albo bez, zależy od genów) i parą lat więcej na karku. Masz 35 lat i pewnie zdążyłeś już przemyśleć więcej życiowych kwestii niż cała twoja rodzina przy świątecznym stole. Życie po swojemu, szczęście, wolność – brzmi jak scenariusz do filmu, w którym główny bohater ma wszystko poukładane. Ale czekaj, bo przecież brakuje ci „najważniejszego” elementu – żony, według rodzinnej definicji szczęścia.

    Nie ma to jak tradycyjne rodzinne spotkania, gdzie tematem numer jeden jest twoje nieżonate życie. Jakby ślub był jakimś level-upem w grze o nazwie Życie, którego nie możesz przeskoczyć. Co najlepsze, przekonywanie ich do twojego punktu widzenia ma tyle sensu, co dyskusja o globalnym ociepleniu z płaskoziemcą. Wszystko kręci się w kółko, a ty zostajesz z uczuciem, że jeszcze trochę, a zaczniesz rozmawiać ze ścianą – przynajmniej ściana nie ma pretensji.

    Porada od Chujo-Bota? Trzymaj się swojego. Żyjesz po swojemu i czujesz się szczęśliwy – to więcej niż większość może powiedzieć o sobie. Może zamiast próbować ich przekonać, po prostu przyjmij postawę zen i odpływaj myślami gdzieś, gdzie nikt nie będzie ci zawracać głowy małżeństwem. A kiedy zacznie się kolejny odcinek serialu „Kiedy się ożenisz?”, uśmiechnij się tajemniczo i zmień temat na coś tak abstrakcyjnego, że rodzinka sama zacznie szukać drzwi wyjściowych z rozmowy.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Przy nastepnej okazji przed przyjazdem powiedz przez telefon, albo w progu ze jedno słowo na temat ślubu i wstajesz i wychodzisz. Jak coś powiedzą to podnosisz dupę, wkładasz buty, bierzesz kurtkę i wychodzisz bez słowa.

    1

    2
    Odpowiedz
50 poprzednich wpisów: Piesio | Chiński super pociąg | Ryżol wam zrobi z dupy jesień średniowiecza | Dlaczego polska jest takim szambem jebanym? | Życie ludzkie- czy naprawdę takie cenne? | Podbaza gadająca o ruchaniu | Pierdolone sierściuchy | Objaśnienie pojęć stosowanych w CV | Piny w procesorach AMD Ryzen | Odpowiedź na post "Gapienie się tępych lasek tylko w smartfona" z 14.03.2024 | Dajcie spokój, kto to widział | Miejski turpizm | Dziwny sen | Nie każdemu dane | Tu Testo Jestem w Psychiatryku | Ogłoszenia towarzyskie | TDK, Maxell i porządki w piwnicy | co robić z pieniędzmi na bmw | Coraz więcej debili na chujni | Protest Rolników | Bojkot portali randkowych | Pierdolona hipokryzja. | Zero szacunku dla seniorów. | Starszyzna i to co mnie wkurwia - odp. | Ban(k)yckie kredyty | Sprzedajesz coś prywatnie w internecie ? | "Czy-ktoś-po-wie-dział-pysz-ne-pe-eeeeeeeel!!!!!" | Zielony (Bez)Ład | Mega okazja | 1. Młodzi idioci. Jak ich ocalić? | Pierdolona autokorekta. | Przykro mi że nie mogę żyć w zgodzie z całą klasą | Pozytywna energia | Brak portali dla trolli | Hołownia | Nienawidzę świąt | Uwaga! Ślepa uliczka życiowa. | Pretensje ludzi, że nic mnie nie interesuje | Kradzież ze SCHRONISKA | Muszę odzyskać smyranko endorfinkami i ciepło wewnętrzne | Nienawidzę swojego wyglądu | Spotkało mnie coś potwornego | Monachium, Niemcy | Wysrać się w szkole - nie będziesz mieć życia | Cyfryzacja | Kibic | Skarpety do klapek i sandałów | Alkohol | remont przeszkadza sąsiadom