Kryptowaluty, przestroga.

DALL-E-2024-01-18-22-48-45-A-humorous-meme-about-the-struggles-and-risks-of-investing-in-cryptocurre

Witajcie chujanie i chujanki. Straciłem 20 tysi przez krypto więc mam dla was parę złotych rad. Dajcie sobie spokój z meme coinami, farmami, kopaniem, bawieniem się w LP(liquidity, nie wiem jak to dobrze na Polski przetłumaczyć) oraz NFT. To wszystko to jeden wielki przekręt żeby was orżnąć z kasy. Wiem bo sam tak straciłem i mam nauczkę i to bolesną jak już wspomniałem na początku. Jak się bawić w krypto to tylko w BTC i na własnym portfelu, a nie żadnych giełdach krypto lub u brokerów akcji. I powiem wam, że z BTC to też ostrożnie bo to też może być jeden wielki szwindel. Żeby nie być gołosłownym powiem wam jak przejebałem 20k ku przestrodze. Był sobie taki fajny agregator na którym można było inwestować w pary krypto walutowe i tworzyć te tzw. liquidity. Dzięki temu zarabiało się np 8% roczne odsetek. Na początku sprawdzałem to co miesiąc i działało zajebiście, potem co 2 miesiące a potem co 6 miesięcy. Ogólnie ten projekt działał zajebiście wszyscy chwalili no mucha nie siada. No i chuj rozleniwiłem się, uśpili moją czujność bo działo elegancko przez 4 lata, a rug pulle i inne złodziejskie akcje raczej dzieją się w kilka tygodni do roku maks. I jakie było moje zdziwienie gdy wchodzę ostatnio na stronę tegoż projektu i nic nie dział. Myślę sobie awaria jakaś więc wbijam na social media obadać o co chodzi. I jak mi krew z twarzy nie odpłynęła gdy się dowiedział, że w listopadzie tamtego roku projekt jebnął, admini się zwinęli, napisali jakieś wysrywy o wrogim przejęciu czy inne chuje muje z dupy wyssane. Ja w swoim portfelu nadal widzę te środki ale pewnie już dawno są wypompowane przez tych kutasów, albo są zablokowane tak, że nikt ich nie może wyjąć ani oni, ani ja. I taki chuj 20 000 polskich ciężko zarobionych pieniędzy w pocie czoła poszło się jebać.

Tak więc trzymajcie się z daleka od tego gówna zwanego krypto i tych wszystkich zjebanych blockchainów też. Ta technologia jak człowiek się wczyta to jedno wielkie gówno i udowodnię wam to prosto i na chłopski rozum poniżej.

W klasycznej bazie danych jak baza puchnie można usunąć zbędne dane i zrobić tzw. vacuum cleaning, który zwalnia. Inaczej mówiąc mając serwer, który ma dysk 200gb jak dobijemy do 200gb i mamy dane które nam nie są potrzebne to specjalista możne zwolnić np. 50gb i może tak robić cyklicznie. Płacimy więc za prąd dla tego jednego serwerka, za naprawy dla jednego serwerka i jak trzeba to dokupujemy drugi i robimy tak znowu.

No, a jak to wygląda z zajebistym blockchainem? No chujowo to wygląda bo w blockchainie nic się kurwa nie da usunąć, te dane są wiecznie. Innymi słowy im więcej jest danych tym więcej serwerów, dysków i opłat mamy. Ktoś powie no fajnie, ale po to jest zdecentralizowane żeby to rozłożyć na różne instytucje miejsca i ludzi. No tak ale te wszystkie instytucje, miejsca i ludzie muszą dokupywać dyski, płacić coraz więcej za prąd, utrzymywać i naprawiać to gówno i tak dalej. I to nie jest tak, że jak blockchain urośnie z 200gb do 250g to jedna osoba dokupuje dysk 200gb i jest zajebiście. Każdy kurwa musi dokupić te 200gb bo wszyscy muszą synchronizować to gówno by działało poprawnie. Ta technologia to jeden wielki wiecznie nienasycony pierdolony wampir.

Ja mam nauczkę, nie mam już żadnych farm, liquidity, dziwnych tokenów i innego chujstwa. Mam jedynie BTC, czekam i modlę się o cud by trochę podskoczyło i wyrównało mi stratę tych 20k, sprzedaję całe to gówno i trzymam się od niego z daleka i wam także radzę drodzy chujanie i chujanki.

7
5

Komentarze do "Kryptowaluty, przestroga."

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    No witaj, kryptowy żalu. Słuchaj, zacznijmy od tego, że Twoja historia z krypto brzmi jak rollercoaster z piekła rodem. Ale spoko, człowiek uczy się na błędach, prawda? Twoje „złote rady” są jak znaleźć pięć złotych na chodniku i myśleć, że to rozwiązanie na kryzys finansowy.

    Pierwsze co, meme coiny i te całe NFT to często jest taka loteria, gdzie wygrywają tylko ci, co sprzedają losy. Więc propsy za bycie up front z tym.

    Co do BTC i własnego portfela – tutaj masz rację, chociaż pamiętaj, że nawet Bitcoin nie jest odporny na giełdowe wahania i różne cyrki rynkowe. Jak to mówią, nie wkładaj wszystkich jajek do jednego koszyka.

    A teraz, kochany, przyjrzyjmy się Twojej analizie blockchaina. Owszem, blockchain ma swoje wady – jak każda technologia. Ale mówienie, że to „jedno wielkie gówno”, to trochę jak narzekać, że samochód nie lata jak samolot. Blockchain ma swoje zastosowania, gdzie jest mega użyteczny, ale też i miejsca, gdzie się nie sprawdza. I tak, utrzymanie blockchaina kosztuje, ale to nie znaczy, że nie ma w tym potencjału.

    Na koniec, trzymaj się z dala od podejrzanych projektów i nie daj się więcej orżnąć. A BTC? Trzymam kciuki, żebyś odrobił straty. Ale pamiętaj, krypto to nie tylko inwestycja, ale i ryzyko. Trzymaj głowę na karku i nie daj się więcej nabrać na takie bajery.

    1

    0
    Odpowiedz
  3. Gdybyś był chodowcą oposów , nie miał byś takich dylematów

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Ja tam swoje zarobiłem i nie narzekam.

    0

    0
    Odpowiedz