Hej, to znowu ja!
Kurwa mać!
Jebana firma kurierska pierdolona…
Człowiek zgłasza kolejny raz reklamację, bo po kolejny raz robią mnie w chuja…
to niedość, że nie czytają co piszę, każą przesyłać zdjęcia, to na koniec kurwa!!!
Pierdolą mi, że reklamacja odrzucona, bo…
ZA DUŻO REKLAMACJI JEST NA MOIM KONCIE!!! (CO TO ZA JEBANA NOWOMOWA!!!)
Czy jest tu jakiś prawnik na forum, co mógłby mi napisać, że prawo polskie tzw. rękojmie lub reklamacje mają kurwa ograniczoną ilość zgłoszeń, gdy zgłaszam zawsze w terminie?!
Czyli co… ja ktoś mi spierdoli 10 razy dostawę, to w nagrodę może mi spierdolić kolejne 20 zleceń BEZKARNIE?!
A JUŻ NA TYLU MNIE KURWA OSZUKALI!!!
Ale już szczyt mojego wkurwu sięgnął zenitu,
gdy jakaś młoda głupia dziewucha odpowiada, że „nie uwzględnia reklamacji”;
więc ja już bez ogródek (KURWA PO 2 LATACH TAKIEGO BEZCZELNEGO TRAKTOWANIA!!!) rzekłem „jebani oszuści!”.
Wiecie co ta kurewna mi odrzekła?!
„Proszę zachować spokój”
KURWA, JA PIERDOLĘ, SPOKÓJ, GDY MNIE CAŁY CZAS BEZKARNIE ROLUJĄ!!!
Jednak skwitowałem to, bo już mam dość tych zjebów:
„Ja tego tak nie zostawię. Zgłoszę was do sądu. I straci pani pracę HAHHA”
Tylko czy oni nie wezmą kurwa i na opak nie przedstawią w sądzie moje słowa przeciwko mnie?!
A nie przyszło ci do kurwa pustego tępego łba, że „dziewucha” jest np. siostrzenicą prezesa i możesz jej co najwyżej do dupy skoczyć? Tylko wyobraź sobie jej bekę, kiedy pomyśli o twoim czerwonym ze wściekłości ryju, kiedy pierdoliłeś bzdury o stracie pracy. Na jej miejscu sam bym się chyba zlał ze śmiechu.
Ci powiem, że pieniacze tacy jak ty to nie mają łatwo. Zluzuj majty, kurwa twoja w te i nazad.
Tak. Ale nikomu jeszcze nie przyszło do głowy to, że zawzięty klient sie doszuka tych oszustów, i np tej dziewuchie rozpierdoli łeb bejsbolem. Byly przypadki takie, jest to realne o ile osoba jest zdeterminowana by poszukać.
Dziewucha się odmienia. Kiedy jest już odmieniona, wtedy mówimy o „dziewusze”, a nie „dziewuchie”.
Grammarnazi
nie mam łatwo, ale mam większe IQ od ciebie…
kurwa koleś!
gdyby miała tą robotę po znajomości… to kurwa tam na „słuchawce” „siedzi” chyba z 50 osób XD
Tą są zwykłe tłumany z obsługi klientów i tyle. Żadnych znajomości nie mają.
Zdanie zaczynamy wielką literą i kończymy kropką.
Grammarnazi
Faktoza, jeżeli dziewucha jest odpowiednio tępa (powiedzmy, poziom takiego spasionego informatyka z cennikiem z dupy), to pomimo znajomości nie zajdzie wyżej niż obsługa telefoniczna. Zawsze to lepsze niż wpierdalanie z miski suchego ryżu pod mostem.
Pod mostem jest często mokro, więc wpierdalanie akurat tam suchego ryżu jest szczęściem. Chociaż zaraz ten oszołom od „pieniądze dają szczęście” napisze co innego.
nic nie napiszę – prócz tego, bo dobrze rzekliście:
pieniądze DAJĄ szczęście, bo lepsza byle jaka praca i byle jaki kąt (dach nad głową) niż bezdomność.
Pisze to z autobiografii.
niestety prawdę napisałeś, że w tym zjebanym społeczeństwie priorytetem jest wkurwianie innych, i jeszcze cieszenie się z tego, że samemu jest się debilem !
Poczytaj sobie opinie o firmach kurewskich tzn. kurierskich to otworzą Ci się oczy.Krótko:koleś kupił TV 55′ , kurier przywiózł a że jak zwykle bardzo się spieszył to pojechał w pizdu, koleś odpakował TV a tam pęknięta matryca, reklamacja, odpowiedź-nieostrożnie pan rozpakowywał towar, spierdalaj i pierdol się pan.To autentyczne zdarzenie.
Po kropkach kończących zdanie stawiaj spację.
Grammarnazi