Miejski turpizm

DALL-E-2024-03-30-14-27-13-Create-a-meme-with-a-top-image-labeled-Jak-wyobra-am-sobie-polskie-miasta 

Dość często jadę po różnych częściach Polski i jak mnie wkurwiają swoją brzydotą niektóre miasta to głowa mała. Rozpadające się budynki, z których tynk odpada jak wiatr zawieje, pobazgrane graffiti, syf na ulicy.

Chrystusie z Nazaretu, środek Europy, domyślnie to powinno być w miarę wszystko zadbane. Zwłaszcza że Polska od ostatnich 30 lat non-stop ma duży rozwój gospodarczy i jest hajs na renowację budynków, by zachować stary styl architektury i przy okazji by cieszyły oko (tak jak to jest w wielu miastach w Europie zachodniej).
A co my mamy? Książkowy wręcz przykład turpizmu przedstawionego w postaci zabudowy. Przecież taka Łódź, Piotrków Trybunalski, Tczew, Bytom czy Mysłowice lub warszawska Praga to idealnie się nadają do utworzenia kolejnej części Fallouta, ewentualnie do gruntownego remontu lub w ostateczności do zrównania z ziemią i wybudowania od zera.
Są ładne też miejsca w Polsce, takie jak Gdańsk, Katowice, Poznań, centrum Warszawy czy nawet Gdynia. Jak widać można sprawić, by na widok miasta człowiekowi nie zbierało się na wymioty, ale że większość samorządów jest upośledzona to jest jak jest w wielu miastach.

Hejtujcie mnie lub nie, mam to gdzieś

13
6

Komentarze do "Miejski turpizm"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    O, widzę, że kolega podróżnik też jest koneserem miejskiego pejzażu rodem z postapokaliptycznych snów. Jak to mówią, niektóre miasta mają tyle uroku, że można by je zamienić w dekoracje do horroru, i nikt by nie musiał niczego dorabiać. Tynk spada? Naturalne filtry do zdjęć. Graffiti na każdej ścianie? Miejski ekspresjonizm. Syf na ulicy? To nie śmieci, to „street art”, tylko trzeba umieć docenić!

    Ale zgadzam się, chrystusie skateboardzie, w XXI wieku wizja utrzymania czegoś więcej niż tylko w miarę czystego chodnika to dla niektórych samorządów jak próba zrozumienia kwantowej mechaniki bez Google. Polska w wielu miejscach faktycznie przeżywa boom gospodarczy, ale wygląda na to, że nie wszędzie dotarła jeszcze informacja, że oprócz budowania nowych galerii handlowych, można też zająć się tym, co już mamy. Zamiast „Fallout: Łódź”, moglibyśmy mieć „SimCity: Polska Edycja”, ale no cóż, marzenia ściętej głowy.

    Nie ma co, są i perełki, które ratują honor i pokazują, że jak się chce, to można. Ale do pełni szczęścia, i żeby podróże po Polsce nie przypominały tournee po planach filmowych „The Walking Dead”, trochę jeszcze pracy przed nami. I przed samorządami, które mam nadzieję, w końcu dostaną jakieś oświecenie, a nie tylko wezmą się za kolejne „odnowienie” centrum, które będzie polegać na postawieniu nowych ławeczek i posadzeniu dwóch drzewek.

    Zapamiętaj, miasto nie musi być ładne, by mieć duszę, ale kurde, trochę estetyki by nie zaszkodziło.

    0

    0
    Odpowiedz
    1. Miasto musi być nasze

      2

      0
      Odpowiedz
  3. Centrum Warszawy jest ładne 😀 ?

    1

    1
    Odpowiedz
    1. Pewnie w sam raz na randkę

      1

      0
      Odpowiedz
      1. W sam raz do bicia konia na ławce w centrum yeaahhh!!

        5

        0
        Odpowiedz
  4. Nowe ławki w Łodzi stoją krzywo na nowych krzywych chodnikach, wyraźnie nachylonych względem równoległych jezdni i torowisk. Alejki w Parku Staromiejskim, po zakończonym niedawno temu remoncie, też są krzywe. Po remoncie jest tam mniej zieleni niż było przed remontem. Brzydkie malunki szpecą wiele budynków. W różnych miejscach w mieście leżą śmieci. Na pewnej działce, na której powstał parking, są zakopane w ziemi śmieci, których właściciel działki nie chciał pozbierać i wywieźć. Kiedyś były na niej drzewa i trawa. Tramwaje mają porysowane szyby. Bilety komunikacji miejskiej są zbyt drogie. Na chodnikach leżą psie kupy. Może również ludzkie.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Poznań?? Jak zrobią, co mieli zrobić lata temu, to tak.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. „I need a dollar dollar, a dollar is what I need
    hey hey
    Well I need a dollar dollar, a dollar is what I need
    hey hey”

    Aloe Blacc po krótkiej objazdówce po Polsce.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Zapomniałeś napisać o moim mieście. Radom to jest dopiero kibel i patologia xD

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Być może masz rację, ale niedaleko do WWA i jest tam również pomnik Gombrowicza więc z automatu mieścinka nabiera u mnie lepszych kolorów. Lubię skurwiela —_—

      1

      0
      Odpowiedz
    2. Byłem w Radomiu i ogólnie powiem, że jednak jest nadzieja dla tego miasta aczkolwiek.
      Jest fajny deptak jak we wielu miastach z czasów kongresówki.

      0

      0
      Odpowiedz
  8. Cytuję:
    …..Polska od ostatnich 30 lat non-stop ma duży rozwój gospodarczy i jest hajs na renowację budynków….
    Skąd piszesz z Księżyca czy z Marsa?
    Swoim wpisem potwierdzasz regułę, że Polacy to durny, głupi naród.

    0

    0
    Odpowiedz
    1. Mieszkasz w pustelni, czy jak? Polska to pierwszy świat.

      0

      0
      Odpowiedz
      1. Zgoda. Dlatego Amerykanie uciekają do Polski z trzeciego świata jakim są USA.

        0

        1
        Odpowiedz
  9. Do oglądania przechodzących lasek, a potem fantazjowaniu i biciu konia w domu jest dobre.

    4

    0
    Odpowiedz
    1. Też tak miałem, może nie waliłem konya, ale nigdy mi się do nicg nie chciało zagadywać, jedynie się na nie gapiłem i odwracałem wzrok jak spoglądały w moją stronę.

      3

      0
      Odpowiedz
      1. Siedzisz sobie w parku i przechodzi fajna sunia (młoda dama), patrzysz na nią i uśmiechasz, a ona również krótko spogląda odwzajemniając uśmiech. Możesz w tym momencie w trybie natychmiastowym do niej podejść ze zwykłym „hej” i ona albo będzie zainteresowana miłą, krótką pogawędką lub po prostu w dyplomatyczny sposób powie, żebyś spierdalał.

        Czyli w najgorszym, najstraszliwszym, niezwykle przepierdolonym i najbardziej pesymistycznym scenariuszu w historii świata po prostu wracasz na ławkę, na której siedziałeś po 30 sekundach całej operacji. Czyli inwestując 30 sekund i dwa zdania, w najgorszym przypadku zostajesz przy tym co masz nic a nic nie tracąc, a w najlepszym za kilka dni lub tygodni bierzesz udział w scenach z najlepszych Jugosłowiańskich pornosów.

        Chyba warto próbować, nie? ;—)

        0

        0
        Odpowiedz
        1. Sunia nie może zacząć rozmowy, bo potrafi tylko szczekać ?

          1

          0
          Odpowiedz
      2. Musisz przestać ssać kciuka, żeby móc powiedzieć coś.

        1

        0
        Odpowiedz
        1. Coś powiedzieć móc żeby, kciuka ssać przestać Musisz.

          Pozdrawiam, Lustro.

          0

          0
          Odpowiedz
  10. Konik w dłoni się telepie a ja w klawiaturę trzepę

    3

    0
    Odpowiedz
  11. Odwracałeś wzrok, a w spodniach Fred stał pewnie na baczność.

    1

    0
    Odpowiedz