Czasami prowadzę rekrutacje, sektor IT. No i miałem taką sytuację, że na jeden wakat starało się trzech 'chłopaków’, którzy dotarli do ostatniego etapu. Wiedzą szczególnie nie imponowali, byli na równym poziomie, w miarę ok. Z tym, że dwóch z nich miało na łbie tatuaże, jeden jakąś gwiazdę a inny ptaszki, chuj wie co. Na dodatek miał pomalowane brwi na fioletowo zielono. Niby nie moja sprawa co ktoś robi ze swoją mordą, ale ja musiałbym ich co jakiś czas oglądać a za to nie dostawałbym dodatkowego wynagrodzenia. Pracę dostał normalny koleś, więc tak, wygląd ma znaczenie. Jak wyglądacie jak kompletne zjeby i traficie na kogoś takiego jak ja to jeśli będziecie się wyróżniać tylko kolorowym ryjem to poszukacie pracy gdzie indziej. W ogóle nie wiem co się dzieje z tymi ludźmi, to już nie pierwsza taka sytuacja, kto ich tak spierdolił. Wasi ulubieni jutuberzy każą wam malować sobie mordy czy jak?
Nie przyjąłem ludzi z powodu tatuaży
2023-12-12 02:2356
0
Twoje prawo kolego.
Durnie, którzy tatuują się nie zdają sobie sprawy, że to chińskie gówno, które wstrzykują sobie pod skórę może być rakotwórcze a po drugie nanoszą sobie znaki rozpoznawcze, które mogą być wykorzystane przeciwko nim. Usuwanie tego gówna laserem, też nie jest obojętne dla skóry.
Popieram, nie mam żadnych tatuaży i nie lubię jak ktoś ma. Nie wiem co to za moda, wiele osób to już serio przesada z modyfikacjami swojego ciała.
Najlepsze jest to że osoby z tatuażami na mordach i w ogóle uważają że wyglądają naprawdę zajebiscie i oryginalnie . Cóż , ktoś mi kiedyś powiedział że najważniejsze to zabajerować samego siebie . I może miał rację…
Jak widzę sukę w tatuażach to mi opada che che.
Spoko. A ja zatrudniłem już tego pedała. Płacę mu 30% mniej, bo wiem, że nigdzie indziej nie znajdzie roboty. Jest pełen motywacji i ostro tyra. Jest tani, więc przy tej samej jakości obniżyliśmy ceny. Klienci już od was spierdalają. Pora zlikwidować biznes i otworzyć kebaba. Nara.
Ale jesteś głupi szmaciarek. Masz jednego pracownika? Co jeden z 50 czy 100 zmienia w kwestii ceny produkcji. Ehh tępaku spierdalaj pod budę z kebsami, bezdomne psy znowu będą ciebie jebać enuchu.
Dobra postawa patałachu. Jakbyś zarabiał 25 tysi netto i jeździł mesiem tak, jak ja, to wiedziałbyś, że Prawdziwa Władza nie jest wtedy, gdy jak trybik w machinie robisz, co rozkazuje rynek. Prawdziwa Władza pozwala zgnoić robola nawet wtedy, gdy szkodzi do Przedsiębiorstwu. Jak masz Prawdziwą Władzę, to dla ciebie bogactwa zawsze wystarczy.
Twoja sprawa, jeśli nie było tak, że ten z tatuażami był najlepszym kandydatem a Ty go odrzuciłeś z powodu dziar to nie ma problemu. Nic nie straciłeś. Twój biznes. P.S. Akurat w przypadku informatyka to tatuaże chyba niewiele kogo interesują. Jako ćwiczenie umysłowe, na wyobraźnię: jesteś w małym miasteczku w Chile, na wycieczce. Nakurwia Cię ząb. Na tym zadupiu jest dwóch dentystów. Jeden ma zajebiste doświadczenie i jest dobry ale wydziarany jak samuraj z Jakuzy, drugi gładki i czysty ale…rok temu skończył studia. Którego wybierasz? (Do najbliższego miasta 3 dni na ośle)
Ja bym kupił ibuprofen i szukał dentysty gdzie indziej
Ci co się tatuują to idioci.Jak można robić z siebie makatkę.Nigdy nie zrobię tatuażu a wydziergane loszki olewam ciepłym. moczem.