Wkurwia mnie że moi wszyscy znajomi pomiatają moją osobą. Dla nich jestem jak ten cieć, przynieś, podaj, pozamiataj. Oczekują ode mnie chuj wie czego, a jak sam jestem w potrzebie to nikt nie pomoże. Na zaliczeniach i egzaminach wyganiają mnie z zajętego przez mnie miejsca, bo tutaj ma siedzieć ktoś inny, a jak się sprzeciwiam to wyskakują z bulwersami. Nie mam prawdziwego przyjaciela któremu mógłbym się wyżalić i dostaję już pierdolca od mówienia do siebie i dowiadywania się o wszystkim ostatni.
Wkurwiają mnie ludzie którzy udają Twoich przyjaciół a za plecami wbijają Ci nóż w plecy.
Cały ten świat to jedno wielkie jebane bagno do którego jak już wleziesz to nie wyjdziesz za chuja.
35
85
To Ty pozwalasz im na to.I tylko Ty MOŻESZ to zmienić.