Chuj wam w dupę posrańce, którzy odpierdalają manianę na chujni o pierdzeniu, o za krótkim albo za długim, o posuwaniu w kakao, o połyku albo i nie itd.
Nie macie już o czym pisać pojeby?
18
4
Chuj wam w dupę posrańce, którzy odpierdalają manianę na chujni o pierdzeniu, o za krótkim albo za długim, o posuwaniu w kakao, o połyku albo i nie itd.
Nie macie już o czym pisać pojeby?
Tylko posrane tematy na chujni czynią cuda. Musisz poznać smak prawdziwych problemów. Zasrać kible w całej Polsce – od morza do Tatr. Srać, ile wejdzie i podcierać szarym papierem. Srać zimnym końcem.
W czym problem? Ja czytam tylko o rzeczach, które mnie interesują, resztę odpuszczam. Chujnie dotyczące srania i pierdzenia są ciekawe, bo dotyczą każdego, a większość wstydzi się o nich normalnie rozmawiać.
Jest tu jeden taki zbok, co lubi niuchać pierdzące i pewnie lizać srające. To on sra tak ostro po tym portalu, a ja sam tylko o pierdzeniu namazałem bo to jest akurat spoko, zwłaszcza w nudnych autobusach jadąc do tyrki, wtedy inne każdego dnia reakcje i miny ludzi to jakby frajda w tej monotonii.
A huj ci w dupę!!!
Byłem ostatnio w biurze podróży, jak mi powiedzieli ceny to okazało się że stać mnie jedynie na wycieczkę do kibla a jak zobaczyłem swoją wypłatę to się posrałem ze śmiechu.
I wtedy rzekł Pan: Kto się kurwobiedakiem urodził to kanarkiem nie zdechnie. Lokalne wycieczki kupuj w takim razie, za kilka stówek można ugrać fajne wypady np. do Auschwitz, do uzdrowiska w Gołdapi w styczniu, Muzeum Ziemi Lubuskiej, objazdówkę po Rzeszowie w lutym. Tylko umysł nas ogranicza ;-))))))
Może mam jeszcze jechać na przymusowe roboty do Czwartej Rzeszy Europejskiej.
Ja też jestem zniesmaczony tematem o pierdzeniu i sraniu .
Natomiast o posuwaniu w kakao i ssaniu pały zawsze chętnie czytam w konfesjonale , jak jakaś pierdoła przychodzi i mi opowiadać smuty zaczyna . Jeszcze jak fajny, młody chłopak to chętnie słucham i mi kutanga powstaje .
Ksiądz Proboszcz
Chuj wam w dupę??
W tym miejscu to tak jakbyś życzył dzieciom marcepanów…
Przykro mi, ale ewidentnie nie mają o czym pisać. Widzisz, „chujnia” jest takim portalem, gdzie ma się coś dziać, dla beki czy nie. Idealnie byłoby zatrudnić kogoś, kto oddzielałby „wersety o pukaniu w kakao” od normalnych wpisów, ale to musi się opłacać, a adminowi się pewnie nie opłaca. Rockefeller też zrobił fortunę na śmieciach bo mu się opłacało, a w Polin, w XXI wieku dalej mamy totalny chaos ze śmieciami. Bo NIKOMU się to nie opłaca. Wystarczyłoby zwolnić z podatku firmy recyklingowe, jednocześnie stawiając im wymagania – wystarczyłoby odsiać skatologiczne i inne prymitywne wygłupy licealistów, jednocześnie wspierając rozwój wartościowej „chujnie”, ale cóż…..
(Admin): Dokladnie tak bedzie w nowej wersji, prosze dac mi szanse 🙂
A spierdalaj Pan. Pewnie, lepiej czytać dziesiątą „poważną” chujnię o tym, że w Polsce jest chujowo na przemian z wpisami kurwobogacza i jakichś pojebów, którzy chcą się zemścić na lasce, bo ich olała. I polityka, oczywiście. To dopiero „wartościowe” wpisy, dzień w dzień o tym samym.
Do Admina: To chujowo będzie.