Witajcie, wkurwia mnie, że mam problem ze spaniem – czyli śpię za mało. Zaczął się on w tym roku w lutym i nie daje za wygraną – pomimo iż prowadzę zdrowy styl życia (w tym dbam o higienę snu) to problem ze snem nie ustępuje. No i nie ćpam.
Odkąd mam ten problem to rzadko kiedy uda mi się spać więcej niż 6. Gorzej niż kiedyś funkcjonuję przez zbyt małą ilość snu. Wiecie jak się pozbyć tego problemu?
3
1
Co to „higiena snu”?
Myjesz się przed snem czy kurwa co?
KNUF
bredzenie pokroju „nie ma dowodów na ewolucję, bo to tylko teoria”
higiena snu to normalne pojęcie ty narodowcu, tak samo jak bezpieczeństwo i higiena pracy i.e. BHP, ale skąd możesz o tym wiedzieć jak tam u was w polsce nie macie roboty albo jest ona chuja warta
za higieną snu stoją takie rzeczy jak eliminacja hałasów, światła niebieskiego, wygodne wyro, świeża pościel bez roztoczy, pilnowanie godzin snu, albo i nawet właśnie pójście spać czystym – generalnie tak się robi chociaż rozumiem, że w cebulandii to dość abstrakcyjne, jak wy tam się myjecie tylko jak jest pełnia
wpierdalaj bucu
chamsko napisał buc,
ale mi wytłumaczył przynajmniej
Zdania zaczynaj wielką literą, na końcu stawiaj kropkę.
Grammarnazi
„za higieną snu stoją takie rzeczy jak eliminacja hałasów, światła niebieskiego, wygodne wyro, świeża pościel bez roztoczy, pilnowanie godzin snu, albo i nawet właśnie pójście spać czystym – generalnie tak się robi chociaż rozumiem, że w cebulandii to dość abstrakcyjne, jak wy tam się myjecie tylko jak jest pełnia”
czemu tylko jak jest pełnia ?
Miałem dokładnie to samo…
przez cały sierpień…
ale teraz od października do kwietnia ten hart ciała mi się kurewsko przyda XD
wal chuja, kradnij krokodyle, kradnij jogurty z lodówki, trzep kapucyna, uprawiaj seks z kołdrą, łap dziewczyny pod sukienką, wal konia, szczaj w windzie, chuchaj na kolegów z pracy, ruchaj się z koleżanką aż łóżko będzie walić o kaloryfery, jęcz przy tym, sąsiedzi mają słyszeć. Ja tak robię i dzięki temu mam spokojny sen 🙂 Mam nadzieję że pomogłem
No w końcu, ileż można było czekać. P.S Na kolana patałachu i pokornie uszy po sobie. Jutro tysiak w łapę, CV w zęby i pod bramę Łódzkiego Wydziału Fabrycznego. Prezes Euromebel przydzieli ci stanowisko gdzie będziesz zapierdalał od świtu do nocy w pocie czoła a po godzinach walił z patałachami od Byczywąsa do głównego zbiornika i utwierdzał potencjalnych klientów w przekonaniu, że to aromatyczny sos ”od siebie”. Kilkanaście lat harówy i uzbierasz na własną willę, Aventador, krokodyle i zapas litrowego mocnego w PET.
Są cztery proste zasady:
1. Spać z otwartymi oczami i wpatrywać się w taki zegarek z takim niebieskim podświetleniem takiego wyświetlacza. Niebieski kolor w nocy ma zajebisty wpływ na mózg.
2. W żadnym wypadku nie pisać postów na portalu chujnia.pl a tym bardziej nie pisać sześciu komentarzy do postów jeden pod drugim bezpośrednio.
3. Zwalić gruchę, najlepiej trzy- lub czterokrotnie, żeby w jajach nie została nawet najmniejsza kropelka nasienia.
4. Zrobić prawo jazdy jeśli jeszcze nie masz, zamoczyć jeśli jeszcze nie zamoczyłeś, pić dużo Amareny na spokojny sen jeśli jeszcze masz wątrobę.
Pozdrawiam
Kszysztof – Miszcz Kołczingu z Pierdziszewa
Pierdole cie jebany nieuku
Mmm, love such feedback.
Kszysztof – Miszcz Kołczingu z Pierdziszewa