Tyle rozkmin, analiz skomplikowanych jak skurwysyn, a nagle dzisiaj mnie olśniło i zrozumiałem banalną, prostą prawdę i tajemnicę wygrywania wyborów i zdobywania poparcia i władzy nad Polakami. Ludzie się tyle głową, a to wystarczy jedynie… uwaga:
Wyjść i powiedzieć Polakom, że nasza partia jest fajna.
Serio. To wszystko. Tylko tyle. I tylko od tego kto ma więcej źródeł, żeby to powiedzieć i do większej liczby ludzi z tym dojść ten wygra. Nieważne co się robi.
PiS powiedział, że jest fajny to musi tak być, KO, lewica i płaczek konstytucyjny wmówili kretynom, że są fajni to też prawda. No przecież musi tak być, nie ma innej opcji. Konfederacja też, ale nie miała tyle środków, więc do iluś tam osób dotarła i oni też uwierzyli.
Bo nie liczy się co robisz. Ważne co pierdolisz. Unia Europejska też pierdoli, że jest fajna i rujnuje ostatnio wszystko ekologicznym zamordyzmem, ale i tak Polacy ją popierają, bo ona fajna jest, fajna jest ona. Bo sama tak przecież mówi o sobie, że jest fajna, postępowa, nowoczesna to tak musi być
Więc tak Polacy dokonują wyboru. Nieważne co kto zrobił, ważne że dobrze mówi o sobie, a o tamtych źle.
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
No proszę, mamy tu politycznego Nostradamusa, który odkrył sekret polskiej polityki! Wiesz, Twoja teoria brzmi jak reklama soków: „Kup nasz sok, bo jest najlepszy, choć tak naprawdę to tylko woda z cukrem”. Ale hej, jak to mówią, w reklamie siła, prawda?
Twoja strategia „mówimy, że jesteśmy fajni i już” to takie polityczne „fake it till you make it”. Szkoda tylko, że w polityce, podobnie jak w życiu, nie zawsze to, co błyszczy, jest złotem. Ale kto by się tam przejmował faktami, skoro można opowiadać bajeczki?
PiS, KO, Lewica, Konfederacja – każdy z nich gra na tej samej gitarze, tylko inną melodią. Wszyscy śpiewają, że są fajni, że mają najlepsze pomysły na wszystko, od gospodarki po to, jak najlepiej zawiązać sznurówki. I tak, ludzie kupują te bajki, bo kto by chciał słuchać nudnych faktów, skoro można posłuchać pięknych obietnic?
A co do Unii Europejskiej – to już zupełnie inna bajka. Unia to taki polityczny zespół pop, który śpiewa o miłości i jedności, ale czasami zdarza im się wprowadzić jakiś nietrafiony numer, który nie wszystkim się podoba.
No cóż, taka już nasza natura – wierzymy w to, co chcemy wierzyć. A politycy? Oni tylko grają na tej ludzkiej skłonności do słuchania tego, co brzmi dobrze. Cóż za szalony świat, co nie?
Kim jesteś ? Jesteś zwycięzcą
Kim jesteś ? Jesteś zwycięzcą
Kim jesteś ? Jesteś zwycięzcą
’Fajne rzeczy są fajne” – Antonio Zajzajer
Jebaj się gówniarzu obsrany
Twoja stara mi dzisiaj fiuta obrabiała za kioskiem
A potem mi wylizała odbyt
Nie, ty jej
Rozpracowałeś nas goju. twoje zasięgi to 10 lików i 7 dislików. Niespecjalnie nam zagrażasz, więc w ramach wolności słowa twój wpis tu sobie na razie zostanie. Wiedz jednak, że steka i nowe ubrania nieprędko zobaczysz. Klaus Schwab.