Ptak mnie sledzi…

Sytuacja jest tak irytująca, że ​​od razu dodam, że nie trolluję. A więc kilka podstawowych informacji: Chodzę rano od około 3 miesięcy na spacer, od 6 do 7 rano. Od jakichś dwóch tygodni męczy mnie jeden ptak. Jest to skrzyżowanie dróg, a około 30 metrów dalej znajduje się most. A czego nie przepuszczę, ten skurwysyn nadchodzi od tyłu. Przez pierwsze 2-3 dni nawet myślałem że to zabawne, może trochę szczęścia albo jakiś inny horoskop,więc w piątek poddałem się (nic nie robiąc z sytuacją), a on nadlatuje za mną i atakuje z prawej strony głowy . Odwracam głowę, ten krąży nade mną, ja idę dalej, a ten kurwa dalej w moją stronę( az do czasu jak wejde pod most). Muszę ciągle odwracać głowę, żeby go odstraszyć. Dla osób stojących lub jezdzących w przeciwnym kierunku pewnie wygląda to komicznie, jakbym walczyl z cieniem. Dziś stoję na światłach, widzę go i dopiero gdy go mijam, atakuje od tyłu, więc trzeba mu przyznać ze sprytny jest. Żeby sprawdzić czy nie jestem opętany, wygooglalem sytuacje, że ptaki tak nie atakują, ze to tylko w obronie swojego gniazda/terytorium itp. Dodam, że to ten sam skurwiel. Czarny (jak kruk) ale z takim pomaranczowym z przodu. A teraz kilka pytan i próśb.

1) Kupię jakiegoś go pro i nagram to i może wrzucę gdzieś na yt albo inne tiktokowe badziewie (którego nawet nie mam) bo jak to mówią „zobaczyć znaczy uwierzyć”.
2) Rano zwykle przechodzi kilka osób, więc nie wiem, czy to tylko ja. Plan jest taki, aby zaczaić sie gdy ktoś pojdzie i pozwolić mu isc pierwszemu, aby zobaczyć, czy atakuje też innych.
3) Tu mogą wypowiadać się prawnicy (bo chyba są bogaci z tej strony, bo nie maja tych miliardów i benthlei za darmo). Więc, ile mnie czeka za zabicie ptaka? Wiem, niektóre chronione, niektóre nie, ale jest na to jakiś pieprzony kodeks karny? Proszę o dokładny kodeks, żeby nie było pisany z dupy.
4) Jakieś wskazówki, jak go zwabic/zabic? Jakiś samoprzylepny kapelusz, jak na muchy, a skurwysyn będzie się przyklejał, kiedy zaatakuje głowę? Dodam, że wokół są ludzie (jedzą samochody), więc strzelanie z procy itp. nie wchodzi w grę.
5) ktoś powie: to idź w drugą stronę. No kurwa, więc mam nie chodzić, bo mam się bać ptaka?
6) Dzisiaj poszłem na spacer o 6:50, myśląc, że go tam nie będzie, że to tylko moje widzimisie, ale okazuje się, że nie…..
7) Wszelkie uwagi mile widziane.

podziękował.

2
2

Komentarze do "Ptak mnie sledzi…"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Nie wiem co ci poradzić , a gdybyś idąc co jakiś czas robił pajacyki takie jak na WFie i robił takie hu hu jak sowa to by się odpierdolił , tylko przyszło mi do głowy że wtedy mogą cię zawinąć do psychiatryka , ale lepsze to niż gdyby ten ptak nasrał ci do oka , innego pomysłu nie mam .

    2

    0
    Odpowiedz
    1. Ja bym tam wolał jednak psychiatryk niż codzienne uczucie śledzenia przez ptaka, kurwa aż mnie ciarki przeszły jak o tym pomyślałem, dobrze, że mieszkam w rejonie pozbawionym śledzących ptaków. Autorze, weź sobie do serca te pajacyki z WF’u, ale wydaje mi się, że sowie „hu-hu-hu” może być jednak zbyt łagodne przy tak bezwzględnym ptaku. Pajacyki zostają, ale sowie „hu-hu” zamieniasz na indycze „gul-gul-gul!”, „gul-gul-gul!

      Wyobraź sobie teraz siebie czekającego na pasach na zielone światło w centrum miasta z piękną skórzaną teczką i nagle zaczynasz robić pajacyki i napierdalać na cały regulator z pianą na gębie sam do siebie gul-gul-gul! gul-gul-gul!

      „No pojebany” pomyślałbym na miejscu ptaka i odfrunął.

      Trzymaj się tam!

      3

      0
      Odpowiedz
    2. Dlatego tak pierdolisz idiotyzmy po północy? Idz się połóż, pokrako

      0

      0
      Odpowiedz
  3. Mam wrażenie że ktoś kiedyś onegdaj zakradał ci się do wanny. Zapewne myślałeś że z odmętów wynurza się Nessie słynny Potwór z Loch Ness. Stąd twoje reminescencje zostały przeniesione na przypadkowego ptaka. Regres do tego wydarzenia bezsprzecznie wyzwoli twoją spętaną psychikę. 😀

    2

    0
    Odpowiedz
  4. Zafascynowałem się twoim opowiadaniem . Nie zabijaj ptaka !!!!! Zaprzyjaźnij się z nim , stwórzcie zgrany duet i wspólnie będziecie prześladować innych przechodzących.

    7

    0
    Odpowiedz
  5. Wiatrówką kurwę

    0

    1
    Odpowiedz
    1. A nie pomyślałeś, że ten kto wyprodukował w locie czoła tą chujnię to zwyczajnie pierdolnięty jest ? Nawet oferty pracy na ŁWF Pan twój mu nie przedstawi, bo jeszcze patałachowi – debilowi przyjdzie do głowy strzeliś sobie w łeb tą wiatrówką… A potem prokurator na terenie zakładu, dochodzenie… Tylko kłopot dla Pana twojego ./Mesio

      2

      0
      Odpowiedz
      1. Proszę się nie martwić o kontrolę i jakiekolwiek problemy. Otrzymaliśmy od Państwa już tyle razy w łapę, że ciężko policzyć. Naprawdę, na spokojnie, a im mniej debili tym lepiej. Pozdrawiam, Główny Inspektor Pracy

        1

        0
        Odpowiedz
      2. Nie wiedziałem że on robi w ŁWF

        0

        0
        Odpowiedz
    2. Debilu qurwy to na ulicy, albo w necie !

      Wracaj przed telewizor, bo na noc znowu beziesz wykladal towar na półki w markecie, prolu jeden !! ( z drugim haha ).

      0

      0
      Odpowiedz
  6. To nie ptok, tylko dron prowadzony kijem z kijowa. Już cie namierzyli. Pokaz im swojego ptoka, jak sikasz 3 metry kwaśnym moczem. O kurwa twoja mać, to masz przejebane!

    2

    0
    Odpowiedz
  7. Moze i nie jestes wariat, moze to nie mania, a np karma Twoja z tym ptakiem…

    Moze Cie zapamietal jak go kiedys, nieopatrznie , nastraszyles na przyklad. Bog jeden wie. Ale cos musi byc !

    Po jakiego grzyba Go Pr ? Komorka go nagraj i tyle… i zapytaj siebie : dlaczego mnie to spotyka ??

    0

    0
    Odpowiedz
    1. Przecież ten chuj ma urojenia a ty mu jeszcze pierdolisz , żeby komórką ptaka nagrywał…
      Kanał na YouTube niech sobie zrobi, jak to go ptaki śledzą.
      I jak w końcu patałachu ? Dorwałeś to ptaszydło ? Czy dalej cię prześladuje ? A może to ty patałachu prześladujesz tego ptaka… Tak czy inaczej chuj z tobą ./Mesio

      1

      0
      Odpowiedz
  8. Rozpierdala mnie co tutaj czytam

    0

    0
    Odpowiedz
    1. gul-gul-gul! gul-gul-gul!

      1

      0
      Odpowiedz
  9. Wystarczy nieświadomie pojawić się koło gniazda ptaka, żeby nieźle go wkurzyć. Może sypnij mu coś do jedzenia.

    0

    0
    Odpowiedz
50 poprzednich wpisów: Ryż w plastikowych torebkach. | Dlaczego grube beki znajduja swoich amatorów? | Ceny ''tanich'' piw | Bezdomność | Ile wy zarabiacie? Ankieta i ujawnienie prawdy | To wszystko? Coś jeszcze? Czyli chujnia ze sprzedawcami. | Pojebana polucja | Biedronkokurwa - zawyżanie cen | Dej | Ja mam 1650 zł i zyje | Znalazłem zabawny artykuł o związkach, Tinderze itd... | Banie się sytuacji społecznych | Co mnie wkurza: | Ultymatywna Prawda | Koszt zycia w Polsce | Cenzura na tiktoku | Te Te FAŁ (TTV) | finansowo odrealniony, życie w bańce | Szmaty na internecie | uzaleznienie od wygrywu | Mieszkanie ze współlokatorami to męka | Jechanie na kredytach | Ludzie to kurwy | Zjebane fasony szortów | ciagle mysle o waleniu konia | Wybory a kaczka jebiaca koty | Płatności kartą, smartfonem i smartwatchem | Dziennik docenta | nie potrafię wytrysnac | Toksyczne dzieci | Trenuje palce | Lane piwo w barach i pubach | Toksyczni rodzice i dziadkowie | Zjebane bankomaty. | Bydło które ucieka przed czymś nielegalnie przetrzymuje lokale | Chujnia z pracą na nocki | Zakochałem się w prostytutce | Letnia Chujnia | Czy wy pizdy nie macie rozumu? | Alarm u Fiutina! Podobno tajne spotkanie na kremlu | Teoria | Siema tu Testo. Odcinek specjalny. | Człowieczy los | Jebana alergia | Dlaczego dalej jebie jakby ktoś palił gume i plastyk od rana do wieczora | Praca. | Żyję z odsetek od spadku | Nie umiem walić konie na luzie | Ludzie są ogólnie beznadziejni