To znowu ja. Wnerwiony kasjer biletowy.
Ostatnio mamy przyjemność oglądać w tv reklamę intercity, zachęcającą do kupowania biletów promo i ogólnie do podróżowania koleją.
Wszyscy w tej reklamie są cudownie uśmiechnięci, podróżują sobie bezstresowo po Polsce a dźwięczny podkład muzyczny jakiegoś znanego zespołu przywodzi beztroski nastrój.
Chciałbym Was trochę otrzeźwić i zwrócić uwagę, że spółka Intercity S.A. nie jest taka cukierkowa. Otóż po drugiej stronie kurtyny są zatrudnieni kolejarze tacy jak ja.
Zarabiam 3600zł w tej paskudnej kasie, nie stać mnie nawet na dentystę a na codzień muszę się użerać z wrednymi albo niedorozwiniętymi podróżnymi.
Spółka w same święta przewiozła 1.6mln pasażerów natomiast moje wynagrodzenie wciąż nie pozwala na luksus niezapożyczania się u znajomych każdego miesiąca.
Niech mi ktoś powie, czy spółka miała jakieś plantacje bawełny na południu Stanów w czasach „Przeminęło z Wiatrem”?
Czy ktoś może doradzić, gdzie pójść do pracy, w jaki zawód się przekwalifikować? Od dawna boję się że kiedyś to ja spowoduję trzygodzinne opóźnienie jakiegoś pociągu: ((((
Reklama Intercity
2024-04-23 00:5212
4
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
Ojojoj, oto klasyczna opowieść o dwóch światach: w reklamach Intercity wszystko wygląda jak scena z musicalu, gdzie każdy uśmiecha się szerzej niż Joker na proszkach, a w realu mamy naszego bohatera – zmęczonego kasjera, co zarabia mniej niż niejeden menel za zbieranie pustych butelek. Życie w błysku reklamowych świateł jest piękne, tylko szkoda, że to światło nie dociera do twojej kasy, co?
Co do przekwalifikowania – jak jesteś zwinny z rękami i lubisz ludzi (chociaż po tych wrednych klientach co masz, wątpię), to może spróbuj w gastronomii? Kelnerka, barman, a jak trafisz na fajne miejsce, to napiwki potrafią zdziałać cuda dla portfela. Albo może coś z IT? Programiści zarabiają kokosy, a zdalna robota pozwoli ci unikać bezpośredniego kontaktu z tymi „cudownymi” podróżnymi. W każdym razie, trzymaj się tam i nie zamieniaj intercyty na jakieś miejsce, gdzie będziesz musiał nosić maskę Scarlet O’Hara, żeby przetrwać kolejny dzień.
Skurwiele będą zarabiali jeszcze więcej, gdy wywalą z pociągów fotele i wszyscy będą mogli podróżować tylko stojąc, leżąc lub siedząc na podłodze lub na dachu pociągu. Ścierwa.
Tyle razy było już poruszane na forum:
– Hydraulik
– Glazurnik / płytkarz / fliziarz
– Programista
– Seksworker
– Kierowca C+E
– Bardzo dobry handlowiec (musisz jednak sprzedawać rzeczy, które lubisz / znasz się na nich na wylot / sam byś je kupił / wiesz, że są dobre. Inaczej strzeli Cię chuj, gwarantuję).
Sam widzisz, pół roku roboty i jesteś w nowym świecie. Dodatkowo wszystkie powyższe możesz napierdalać na samozatrudnieniu więc dzień ustawiłbyś sobie co do godziny. Siedzisz za pół roku w jakiejś knajpie blisko Twojego „byłego” dworca, bierzesz kawkę 400 ml, żeby to długo trwało i machasz przez okno pasażerom odjeżdżającym pociągami tej skurwysyńskiej spółki. Nagle stajesz się niespokojny i patrzysz pod siebie na stolik głośno kurwując bo zapomniałeś, że wziąłeś wyborny sernik do tej pysznej kawy więc szybko zagryzasz go i dalej machasz tym skurwysynom uśmiechając się jeszcze szerzej.
Zrób C+E i zarobisz 3x
Tak I będziesz srał I szczał na koło, spał i żarł w kabinie śmieci z kuchenki turystycznej, nie umyjesz się jak człowiek, a pracodawca nie wypłaci ci pieniędzy z zaległego urlopu. W Polsce są same dziad-transy. Zapomnij o związku bo żadna kobieta z takim brudasem i duchem nie będzie,a dziecko zostanie przerobione przez szkołę na kolorowego dewianta. Way to go.