Składasz się?

Jak ja nienawidzę pierdolonych żebro-cwaniaków z reguły jakaś zjebana grażyna. Która jak tylko się dowie że komuś z roboty zbliżają się urodziny/chrzciny/kurwa cokolwiek. To dumnie wszem i wobec rzuca hasło. Robimy zrzutke na prezent!!! Oczywiście z reguły to jakieś gówno który obdarowany wypierdala do kosza zaraz po przyjeździe do domu. Osobiście rozszyfrowałem intencje takiej dobrodusznej czyimś kosztem kurwy i jest nią oczywiście kasa. No bo to przecież tylko 20zł. No tak, ale jak z hali złoży się załóżmy 30 osób na 50 to już się robi ładna kwota. Potem wystarczy kupić jakieś gowno z allegro czy innego sklepu wszystko za 5zł i fajrant stówa lub dwie wpadają od frajerów. Kiedyś z ciekawości poszukałem jakieś zjebanej zastawy kuchennej która niby kosztowała aż 350zł o czym zbiórko kurwa głośno informowała. I wiecie co? Znalazłem dosłownie taką samą, ale już za 250zł z innej aukcji która była dosłownie parę okienek niżej. Oczywiście dziwnym trafem to przy niej się wyświetlało że ktoś to kupił a przy droższej nic.
Taķże jeśli macie taką kurwe w robocie a na pewno macie to wiedzcie że jebie was wszystkich na hajs aż miło. Raz taka dziwka chciała mnie zmanipulować. Wzieła mnie z zaskoczenia i pyta. Składasz się na prezent dla Zochy?
A kto to? Odpowiadam zgodnie z prawdą bo w chuju mam tego robactwa z produkcji.
No Zocha robi z Kasią przy pakowaniu.
Odpowiadam że nie. A ta kurwa
JAK TO NIE? KAŻDY SIĘ SKŁADA I JUŻ ZAŁOŻYLAM ZA CIEBIE
Odpowiedziałem krótko że było nie łożyć.
I wróciłem do swoich robót. Oczywiście miałem potem opinie dusi grosza żyda jebanego. Ale opinie zwierząt nigdy mnie nie interesowały.
To samo kurwa z wieńcami. Co chwile komuś ktoś zdycha z rodziny i co kurwa mam za każdym razem rzucać piątaka bo komuś kurwa zdechła rybka w akwarium? Wypierdalać wszyscy bo koło chuja mi lecicie wy i wasze chuja warte życie.

I nie zrozumcie mnie źle dla osób z pracy których lubię chętnie się dołoże. Ale za każdego kurwa randoma z roboty? Hehe spierdalać.
Szkoda tylko że większość ludzi to pizdy bez własnego zdania i daje się robić w chuja aż miło. A tym czasem dobro duszna kurwa przytula kasę łatwym kosztem.

20
2

Komentarze do "Składasz się?"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Ale opinie zwierząt nigdy mnie nie interesowały. – Hahaha, zajebiste okreslenie:D.
    Chujnia na 11 z plusem!

    Najlepiej sie nie skladac i tyle.
    Jedyny minus tego ze zawsze to jakas chujnia jest wtedy do opisania, bo gdyby nie bylo takich sytuacji, to nie mialbys co opisac, a tak zawsze cos jest.

    1

    1
    Odpowiedz
  3. Chodzi pośrednio o utrzymywanie więzi społecznych i bycie częścią społeczności

    0

    1
    Odpowiedz
    1. Fajnie, ale dlaczego ktoś ma być z tego powodu stratny? Nie każdy ma ochotę od tak rzucać kasę z powodu jakieś pierdoły bo tak „wypada” jak ktoś żyje od 1 do 1 to takie regularne rzucanie małych kwot potrafi drolować portfel. Tu Zdzisiowi 20zł tam Halince 20zl tu 5zł dla Staszka i chuj 50zł poszło się jebać i nic z tego nie ma. A podtrzymywanie więzi społecznych hehehe kurwa większość ludzi z roboty to wkurwiające zjeby a tych nielicznych z którymi się bez problemu dogadujesz i kolegujesz nie potrzebują taniej łapówy w postaci prezentu. Związki miedzy ludźmi które opierają się tylko na kasie są tyle samo warte co związki z dziwkami którym zapłaciłeś by poczuć namiastkę bliskości.
      Chuja warte.

      3

      0
      Odpowiedz
  4. Ja wymyślam żarty dla siebie, ale jeśli któryś z nich jest lepszy i jest w nim mowa o sprawach doczesnych to go publikuję.
    Tak jest i z tym:
    Dwaj starzy znajomi spotykają się „na mieście”.
    Jak to wśród takich osób bywa nie rozmawiają na inne tematy jak: „czy pracujesz?”, „gdzie pracujesz?”, „ile zarabiasz?”, „masz dziewczynę?”, czy nawet (chyba najważniejsze pytanie): „czy zaruchałeś?”.
    Zupełnie tak jakby wiedza ze szkoły średniej np. „o układach równań z dwiema niewiadomymi, nierównościach kwadratowych i równaniach wymiernych”, albo nawet „kto napisał Lalkę” nie była im w dalszym życiu w ogóle do niczego potrzebna.
    O pytaniu na temat tego czy ma się dzieci raczej nie ma co wspominać, bo tylko przy okazji się człowiek o tym dowiaduje.
    – O słuchaj, ja to mam firmę, dużo obowiązków, ale też kasa spora.
    Moja dziewczyna, nie wiem czy wspominałem, ma dużo młodszego brata. Ukończył szkołę jako tako, teraz się uczy w liceum dla dorosłych i pracuje w jakimś zakładzie.
    – Liczy na awans? – zapytuje się go kolega prześmiewczo, czego tamten nie zauważa.
    – No… być może. A co tam u Ciebie?
    No to kolega mu opowiada jak to mu się wiedzie.
    Lekko tym zdziwiony drugi kolega mówi mu:
    – Tyle miałeś czasu. Mogłeś zrobić prawo jazdy, kurs na wózki widłowe, czy nawet iść na studia by się wykształcić w jakimś konkretnym zawodzie, a u ciebie tylko najniższa krajowa u prywaciarza i w dodatku mieszkasz z rodzicami.
    Na co kolega odpowiada:
    – Odwalę 8 godzin i mam z głowy, co mi pasuje.
    Stać mnie na jakieś tam drobiazgi.
    A poza tym w tym wieku to chuj nie ruchanie, więc mi nie zależy.
    Po chwili dodał:
    – Z racji wieku to: Choćbym nigdy nie zarabiał sporo albo nawet nigdy nie zaruchał to tragedii nie będzie.
    I na tym rozmowa się zakończyła.
    Nigdy więcej się już nie spotkali (może to nawet i lepiej).

    0

    3
    Odpowiedz
  5. Ksiądz Proboszcz też ma taką opinię o tych parobach ,co na mszę przylezą a na tace rzucą 50 groszy. Na szczęście stare próchno jest chojne, zawsze po mszy łazi to za mną z kopertą i ględzi : „proszę proboszcza to i tamto”. Gdyby nie ta koperta to bym to w dupę kopnął i za ten moher wytargał. A tak mam na prostytutki dzięki tym prukwom starym .
    Z panem Bogiem
    Proboszcz Bolesław

    2

    0
    Odpowiedz
    1. Hojne, hojny, a nie chojne, chojny. Zupełnie odwrotnie niż w przypadku chuja, chuju.
      Grammarnazi

      0

      0
      Odpowiedz
        1. Jebaj się, nizino umysłowa.

          0

          0
          Odpowiedz
      1. Chyba, że choiny, może to miał na myśli.

        0

        0
        Odpowiedz
  6. A mnie wkurwia nazywanie kogoś „robactwem”, bo robi „tylko” na produkcji albo pisanie, że komuś ktoś „zdycha”. Obrażanie kogoś, kogo się nie zna albo dlatego, że zarabia mało. Ale jesteś zajebiście twardy i bez empatii, to teraz takie fajne i modne, żeby obrzucać kogoś gównem bez powodu. W dodatku piszesz jak półanalfabeta. „Dusi grosz”, „Dobro duszna” Co to kurwa ma być, chuju? Rozszyfrowałeś Grażynę? Serio kurwa? Myślałeś, że z dobrej woli lata po całej firmie, zbiera pieniądze, a później biega po sklepach? Niektórzy rozpoczynają takie numery w podstawówce, kiedy reszta dziwi się, czemu ktoś chce zostać skarbnikiem. Potem takiego „skarbnika” stać na to, żeby zaprosić paru kumpli czy koleżanek na kebaba, chociaż w domu bieda. Ale Tobie, geniuszu, wystarczyło kilka lat czy miesięcy pracy, żeby do tego dojść. Szacun kurwa! Co jeszcze „odkryjesz”? Że szef bardziej lubi ładne sekretarki, niż brzydkie? Musisz być ekspertem od marketingu i zarządzania w firmie, taki jesteś kurwa mądry, nadęty i tęgi bucu.

    2

    2
    Odpowiedz
    1. I co pochwalasz takie jebane cwaniactwo gdy ktoś wykorzystuje czyjaś dobroć dla własnych celów? Pierdolisz o empatii a sam nie widzisz nic złego w zarabianiu na ludzkiej naiwności.
      A z autorem się zgadzam sam robię na produkcji (nie w łódzkim wydziale) i 3/4 to są kurwa zwierzęta które potrafią obsrać kibel tak że przy wejściu aż cofa cie w czasie. Nie mówiąc o wszelkich złośliwościach i robienie sobie na wzajem pod górkę.

      0

      0
      Odpowiedz
  7. Też już przestałem się dokładać do prezentów. Zasada jest prosta. W pracy nie masz przyjaciół ani kolegów. Masz współpracowników, przełożonych lub podwładnych, w zależności od tego, na jakiej grzędzie siedzisz. Jak odchodzisz to zapominają o tobie w kilka dni. Jedynym powodem, dla którego tyrasz jest kasa. Gdybyś nią srał to zajmowałbyś się czym innym, niż praca dla kogoś. Dawanie kasy dla kogoś, kto ma dupie twój los jest nielogiczne.

    4

    0
    Odpowiedz
  8. Powiedz że w chuju masz ich pedalskie wieńce, prezenty i innego typu chińskie skurwielstwa. Niech se sami kupują skurwysyny jakieś biedo-gówno skurwielstwa.

    0

    0
    Odpowiedz