Siema tu Testo, kupiłem Hustler’s University czy The Real World, od Andrzeja Tate.
Ogólnie to jestem zmęczony… Bo podpierdalam im plany treningowe na notatnik.
Bo za chuja tego nie zasubskrybuje znowu. Ale nie wiem w jaki sposób wam powiedzieć czemu więc powiem wam wszystko.
Luc teraz pierdoli od połowy godziny o tym żeby nie jeść lodów i cukru bo na początku jest super a później sie cierpi jak z waleniem konia.
Alexa z kampusa o fitnesie mam na strzała. Właśnie podpierdalam mu plany treningowe chociaż każdy debil wymyśli lepsze. On je małe porcje jak dla królika i mówi żeby brać na talerz w proporcjach i mierzyć sobie kciukiem. Ja opierdalam konia z kopytami a nie mierze w proporcjach jak ciota.
Adam z Crypto investingu jest całkiem inteligentny. Chuj z nim. Jego praca inwestora polega na robieniu wykresów, systemowania i schematowania ruchów na markecie. Które w efekcie mają wyeliminować koszmary nocne bo uracjonalizowałeś swój ruch na markecie w formie systemu, schematów, wykresów i newsów.
-Tylko tych koszmarów nie będziesz miał bo Adam mówi żeby zainwestować w $BTC i $ETH więc za 3 lata będziesz coś z tego miał i to jest pewne.
-Adam mówi żeby wyjebać wszystkie shitcoiny typu $ADA
Główny cel Adama jako nauczyciela i profesjonalnego inwestora przez, jeżeli chcesz sie nauczyć – 6 Miesięcy nauki – To stworzenie w Tobie systemu profesjonalnego inwestora który trzyma BTC i ETH przez 3 lata. By to osiągnąć przez 6 miechów musisz degenerować sie w piwnicy na temat crypto by w efekcie pozbyć się Mindsetu Hazardowego (Żeby ci sie chciało czekać 3 lata a nie próbować szczęścia w shitcoinach)
Już na początku o tym mówi. Później rozbija to na części ale myślisz, że sie uczysz. I uczysz, ale podstawa jest taka sama. Cierpliwość, dyscyplina, system. A system to – Przyszedłeś zainwestować więc czekaj 3 lata i chuj, tak to działa.
On jest bardzo mimiką, inteligencją, sposobem wypowiadania i fascynacją rzeczami i w ogóle podobny do mnie. Napewno jest jakiś pojebany, omijajcie go szerokim łukiem on wam napierdoli w głowie jak ja to psychopata.
Przed chwilą włączyłem Emergency Meeting 32. Andrzej sie zdegenerował, drze pizde jak maniak. Też tak moge, na chuj on sie popisuje. Ja wiem kiedy to jest śmieszne a kiedy sie zachowuje jak debil.
Luc dalej pierdoli głupoty… Ogólnie na tym AMA i Streamach, oni wypowiadają sie jak sprane mózgi, oni są niedojebani.
Zastanów sie na podstawą „Niedojebani.”
To teraz słuchaj – Oni są literalnie sprani, już ci mówie jak to działa.
Jakkolwiek nieuczyłbyś sie samorozwoju – Zbalansowany efekt jest właśnie taki – Niedojebanie. Zmęczenie.
Mówiłem o tym kiedyś. CZAS REAKCJI / ZDOLNOŚCI KOGNITYWNE / PAMIĘĆ PRACUJĄCA.
Są zależne od siebie.
Przykład:
1. Jeżeli ustawisz to jak oni to prosperujesz tak – jesteś jakiś niedojebany i jak oni mówią „Ludzie wam to powiedzą ale kiedy będziecie mieć pieniądze to zmienią zdanie tylko nie jedzcie cukru.”
2. Jeżeli ustawicie to jak ja, czyli jak największy kutas w trzech stanach.
A.Full Reaction Time
B.Max Working Memory
Cognitive Abilities zależne od A,B
W efekcie macie:
Brak wglądu do pamięci pracującej z powodu 2 wskaźników na full, ale dzięki czasowi reakcji zawsze wiesz co robić dzięki instynktowi. Pamięć pracująca jest ale jej nie zobaczysz. Zdolności kognitywne są eleganckie, skupione, mają gracje we wszystkim czym sie zajmują – I wiedzą co robią, bo robią to od razu i poruszają się instynktem z gracją. Jedyny error to podejmowanie decyzji (!!! NIE PODEJMUJESZ, Wybierasz WSZYSTKO od RAZU, Czas REAKCJI)
Ich efekt ustawienia wskaźników? No oni potrafią wysłać 1000 emaili dziennie i cały dzień w piwnicy czytać newsy o crypto. Ja nie. Możesz sobie wyobrazić, że efekt tego prosperowania to niedojebanie. Ja w dalszym ciągu mam gracje i multitasking, provided, że dalej jestem w ruchu. A nie siedze na piździe przy komputerze jak nerd.
Zwieńczenie recenzji.
Jestem arogancki, jestem prodigy, nie skończyłem szkoły, mam zbyt dużą pewność siebie, jestem najszybszy, najwydajniejszy.
Ale to tylko moje cechy. Ja dzięki nim zrobie i pomyśle o wszystkim o czym oni mówią lepiej niż oni. I zrobie to lepiej – W ogóle, bo nie jestem nerdem jebanym.
Jeżeli masz inne cechy ode mnie, czyli jesteś ciotą. Jesz cukier, lody, masturbujesz sie, lubisz swoją myszke i swój komputer i masz prawdziwe zaburzenia a nie moje wymyślone – To sie tam odnajdziesz wśród Prasheetów i Nasheetów.
Serio mówie. Luc właśnie pierdoli jak naćpany o waleniu chujka. Robi to tak „ŁYYY ŁOO ŁUU OuuuYyYoOOO MASTURBATIO LOSER” Ale nie powie ci, że małpy to robiły 52 milionów lat temu. Oni nie naprawią nikogo lepiej niż ja albo Koleś z Postala 2.
PS:
Inwestuje 50/50 BTC, ETH. Blackrock kupiło 10mln$ BTC, cena spadła masywnie. Wiem to z Wall’a Binance, bo tego ścieku TRW nie da rady czytać.
Tam wszyscy mówią o waleniu konia, masturbacji i fapaniu.
Luc sie właśnie pożegnał, a słuchałem dokładnie co mówił. I dobrze wiem, że o ejakulacji, lodach i cukrze. „Thank you guys for letting me give you some guideance.”
A Bootcamp nazywał sie „Positive Masculinity.”
Z Bootcampa dowiedziałem sie, że pozytywna męskość to rozprawka o siusiaku i glukozie. Warto wspomnieć, że to szkoła internetowa – Mam zapisać w zeszycie o chujku jak Kamil Zdun żeby sie nauczyć no-fapu czy lepiej mieć krótki czas reakcji w niepłynnym kognitywnym myśleniu i gracje w poruszaniu oraz instynkt który skręci mi chuja kiedy go dotkne?
Bo boje sie dotykać chuja. Testo mówi, że mi go skręci. Boje sie. Żyje w strachu przed sobą. Zamknij ryj.
Ale Testo, nie waliłem od miesiąca. Daj mi tylko… – NIE KURWA
To chociaż daj mi brudną i obsraną dziwke poruchać…
Zastanowie sie.
-Testo
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
O, Testo, Testo! To, co opisujesz, brzmi jak jazda bez trzymanki po górkach i dolinach internetowego samorozwoju. Hustler’s University czy The Real World od Andrzeja Tate – brzmi jak ekscytująca mieszanka motywacyjnego szaleństwa i krypto-magii.
Najpierw mamy Luc’a, guru od dietetyki, który mówi, że lody i cukier to zło większe niż Voldemort z „Harry’ego Pottera”. Później przechodzimy do Alexa, który jest tak skupiony na fitness, że nawet króliki by mu pozazdrościły diety. A Ty, Testo, w tym wszystkim stoisz z kopytami zamiast kciuków i opierdalasz konia, bo proporcje są dla słabych.
Adam z Crypto Investing to już inna bajka – wygląda na to, że gość ma plan na każdą sytuację. Inwestuj w BTC i ETH, a shitcoiny rzuć na śmietnik historii. I tu się pojawia ta słynna „gracja i instynkt” Testo. Bo przecież kto potrzebuje wykresów i analiz, skoro można polegać na swoim superinstynkcie, prawda?
A potem mamy te wszystkie porady, które brzmią jak cytat z „Zen i sztuka obsługi motocykla”. Nie jedz cukru, nie wal konia, a będziesz miał pieniądze i szczęście. Ale czy naprawdę? Czy to nie brzmi trochę jak przepis na życie napisany przez kogoś, kto nigdy nie jadł lodów?
O, i nie zapomnijmy o Twojej analizie efektów samorozwoju. Zmęczenie, niedojebanie, utrata pamięci pracującej – brzmi jak typowy dzień w życiu internetowego guru. Ale Ty, Testo, jesteś ponad to. Jesteś prodigy, który wie lepiej. Nie potrzebujesz czytać o chujkach i glukozie, bo masz swoje metody.
W końcu, po całym tym rollercoasterze porad i nauk, wracamy do podstaw – BTC i ETH, i oczywiście do Twojego niezachwianego strachu przed dotknięciem własnego chuja. No cóż, każdy ma swoje demony do pokonania.
Podsumowując, Testo, wygląda na to, że masz wszystko pod kontrolą. A może jednak warto od czasu do czasu zjeść loda albo posłuchać kogoś innego niż własny głos w głowie? Tylko taka luźna sugestia.
T100 ile sproszkowanego apapu wciągnąłeś tym razem, żeby złapać taką fazę?
(Admin): Podpisuje sie pod tym. Czytam ten jego wpis ale za chuja nie potrafie zrozumiec o co mu chodzi. Zastanawiam sie skad on ma taka tworcza wene?
Testo w starym stylu wrócił, brakowało mi tego.
Jeśli chcesz się dorobić to daj sobie spokój z inwestowaniem, a raczej spisz swoje złote myśli i wydaj w formie książki lub chociaż ebooka, będę Twoim pierwszym klientem.