Moje życie to jedna wielka okrutna i przeraźliwa chujnia. Zawsze od kiedy tylko sięgam pamięcią miałem przejebane pod każdym względem . Myślałem, że sytuacja kiedyś się zmieni ale jest wcale nie lepiej. Kiedyś nawet chciałem się pochlastać ale na moje nieszczęście w ostatnim momencie zabrakło mi odwagi. Nie mam pojęcia co dalej kurwa ze mną będzie. Dodatkowo pracuje od niedawna w pojebanej firmie, gdzie kadra kierownicza jest głupsza od małpy pozbawionej mózgu. Rzygam na to wszystko. Pozdro.
33
61
Żyj im na złośc i nie pękaj.Zawsze warto zobaczyc co będzie jutro