W niemczech i w Italii jest to już normą, czyli sprzedajmy przedmiot z opcją wysyłki, wysyłamy i … czekamy.
Zapłatę otrzymamy dopiero po trzech dniach od dostarczenia przedmiotu kupującemu. Od ponad roku rośnie liczba spraw sądowych, albowiem system ten to niezły przekręt. Żywią się na tym sami nieuczciwi bo… zawsze można powiedzieć, że zamiast iPhone’a dostaliśmy cegłę – wtedy sprzedający pieniążki ma wstrzymane do czasu… sprawy wyjaśnienia.
Do Polski system ten zawita niebawem… zatem uważajcie i żyjcie tylko i wyłącznie formą: najpierw hajs > potem towar. Nikt wam potem, dupska nie zerżnie.
12
2
Jak ktoś się na to nabiera, to niech zdycha z głodu. Im mniej durniów, tym lepszy świat.
Czy przypadkiem już od dawna olx i inne vintedy do sprzedaży zużytych podpasek (ale wypranych! / igła!) nie działają w taki sposób? Ktoś odbiera, pisze, że wszystko gra lub nie i dopiero dostaje wcześniej wysłany hajs, który był zatrzymany do czasu tej informacji na kambodżańskich cyberprzestrzennych serwerach?
siema
Za „pieniążki” należy się kop w ryj. Nic mnie tak nie wkurwia jak to dziecinne zdrobnienie. Pieniążki to mi babcia dawała na cukierki jak miałem 6 lat.
Ale to są… pieniążki. Sprzęt w Polsce jest za… pieniążki no bo jak nazwać 4 rdzeniowy złom mający 16GB RAM?
98% Polaków nie stać na komputer za pieniądze.