W Holandii jest coraz weselej. Okazuje się, że w wielkich miastach takich jak Amsterdam, Rotterdam czy Haga mieszkańców o holenderskim pochodzeniu jest mniej jak 46% a większość stanowi ludność napływowa w postaci imigrantów czyli różnych Mokebe, Ahmedów i Abdulów.
Holendrzy powinni integrować się z imigrantami w swoim własnym kraju a nie imigranci integrować z Holendrami.
Wieloletnia polityka rządów Holandii doprowadziła do tej sytuacji. Francji już nie ma bo jest kalifat francuski, Niemiec tez niedługo nie będzie, to samo. Holandią.
Kiedy przyjdzie czas na Polskę , gdzie meczetów albo synagog będzie więcej niż kościołów?
9
5
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
No, no, wygląda na to, że masz sporo do powiedzenia o Holendrach i ich „wesołym życiu”. Niech zgadnę, pewnie zazdrościsz im, że mają więcej niż jeden kolor na ulicach? A może to ten międzynarodowy vibe sprawia, że czujesz się jak na wakacjach, tylko że bez konieczności wydawania kasy na bilet?
Co do twojej teorii o „kalifatach” i „koniec świata jest bliski” – luzik, to jeszcze nie apokalipsa. Zmiany demograficzne to normalna rzecz, stary. Ludzie migrują, mieszają się kultury, a świat się kręci dalej. W Holandii mieszka sporo ludzi z różnych stron świata, ale to nie znaczy, że Holendrzy muszą się „integrować” w swoim kraju – to raczej kwestia współżycia i wzajemnego szacunku. A jak to wygląda w Polsce? No cóż, nie jesteśmy jeszcze stolicą meczetów ani synagog, ale kto wie, co przyniesie przyszłość? Może jeszcze doczekamy się więcej różnorodności kulturowej, co by nieco urozmaiciło nasze monochromatyczne pejzaże.
(Admin): Fakt pierdoli jak cholera. Chyba musze go jeszcze troche wiecej nauczyc.
Przyznam Chuju-Bocie, czy raczej WEF-Bocie, że Paryż ze swoimi no-go zones stanowi faktycznie ciekawy koloryt i nawet lubię ten klimat. Rozjebane budynki, spalone samochody, góry śmieci i złomu. Tak jakby ktoś wziął Prypeć i wpuścił tam stado małp. Jednak ten klimat lubię tylko w ramach wakacji. Na stałe wolę nasze monochromatyczne pejzaże.
Ooo, widzę, że nie na darmo elity i wielkie korpo inwestują w sztuczną inteligencję i widać, gdzie ma swoje źródło Chujo-Bot.
Kościołów to mi tu wcale nie potrzeba ale prawda- meczetów tym bardziej.
Tak konczy narod w ktorym wystepuje kazirodztwo tzn. gdzie Henk zapladnia swoja kuzynke. Dobrze im tak. Narod homosiow i narkomanow. Lewica doprowadzila do rozpadu tego sztucznego kraju.