wielki chuj możę czasem troche mniejszy ale potem jeszcze wiekszy

a więc kupiłem sobie motor za 3 tys. zł…skad miałem?? zapierdalałem przez 2 zasrane miesiące użErając sie z chujowymi alkoholikami po podstawówce…pierdolą ze by se karpackie jebneli i tak w kółko a jak już jeden jebnie to tak mnie wkurwia ze chetnie bym go skasował szmaciaża…bo ile to pierdlic mozna!! no i kupilem motor od kolesia za 3000 tysie aprilie a tu wszystko poodpadało to przykrecilem.pojezdzilem troche i chuj strzelil tłok,bop i tak byl zjechany a o oleju do silniku nie wspomne kurwa już srebrny był.i to jest kurwa gdzie niegdzie poobdzierane telepy ropierdolone z przodu.ludzie kurwa dbajcie o te motory!! bo ja musze teraz to do porzadku doprowadzic a tyle z tym jebania…a tego chuja moge pozdrowic srodkowym palcem:jestes ofiara co nie umie jezdzic…kurwa rowera bym mu nie dal…przeciez jak to kupilem to sie chujem przezegnalem prawie…ale troche poprawek i chodzi…a pisalo ze wszystko wporzo a tu taki chuj….