Ja chyba już nie potrafię tak przeklinać. Nadeszła wiekopomna chwila i musiałem zmienić kompa. Star był energiożerny do tego stopnia, że wjebałem do środka zasilacz od serwera. I było spoko. Do momentu, kiedy radek r9 nie zdechł. Dostałem od brata jakieś chujostwo od nvidii. Założyłem, obraz wyświetlał się. No kurwa jego, w dupe, jebana blać, mać. Odpalam wowa, a tu mi kurwa jakieś zwisy ta pierdolona nvidia robi. Wszystko było na windzie 7. Zmieniłem kompa, ale niestety w7 już tam nie zadziała. I się kurwa zaczęło. To scroll od myszki nie działa, to inwigilacja 10 wie co mi jest potrzebne. A gdy włączyłem VPN na routerze, to ten telemetryczny twór stwierdził, że nie jest legalny. No kurwa mać. A komp markowy z kluczem w biosie. Ten jebany mikrotroll potrafi spierdolić najlepszy sprzęt. Co ich kurwa interesuje, co ja robię. Ja nie jestem chujem, który kupił MS DOS i tym kupionym dosem wygrał konkurs u IBM. Jeszcze może mi w majtki będą skurwiele zaglądać, aby wiedzieć jakiego kondona mi wcisnąć. A kurwa kupie chiński, z magnesem neodymowym, aby te kurwy amerykańskie nie wyżebrały neodymu od Chin. Jebać mikrosoft. Odchudzę tak tą inwigilację 10, że sama nie będzie wiedziała czym jest.
winda 10
2023-12-30 00:573
2
Jebać szpiega 10, 11 i przyszłą 12. Jebać 8 i 8.1 te pierdolone kafelki.
Poszukać sterowników do 7 np. na drivers.com lub rozwiązania na jakimś forum.
Wiem, że są jazdy ze sterownikami w wersji 64-bitowej na 7.
Mnie udało się na próbę, z ciekawości zainstalować XP Pro 32-bitowy na procesorze i386 z 1MB RAM-u.
Bootował się z 10 minut i nie dało się nic zainstalować poza OS-em czyli XP i chodził tak szybko jak świnia w kartoflach ale działał.
Postawiłem też 7 na Athlonie XP 2000+ z grafiką nVidii MX 440 a więc sprzęcie archaicznym podstawiając drivery od równie archaicznej Visty i też zadziałało.
Wniosek z tego eksperymentu wypływa taki, że jak się chce to można.