Wiadomo, że fajnie jest reprezentować jakiś poziom IQ i posiadać wiedzę. Ale jest też druga strona medalu – wszystko wiedzący jaśnie filozofowie wygłaszający wszędzie tezy – pod prawie każdym filmikem na youtube czy na facebooku. Pisze taki wypociny, zauważając jakiś drobny i ni chuja nie ważny szczegół i męczy bułę. Einsteiny się kurwa znaleźli. Spróbujcie czasem zachować coś dla siebie i nawet, gdy ktoś nie ma do końca racji, to olejcie sprawę i nie pokazujcie, że jesteście chodzącą encyklopedią i wszystko kurwa wiecie. Takich typów osób niemal nikt nie lubi, więc zostają one samotnikami. Najczęściej bywa też tak, że są mistrzami teorii, ale w praktyce to dwie lewe ręce.
7
5
„Wszystkowiedzący” w tym kontekście piszemy łącznie. Mógłbym jeszcze do czegoś dopierdolić się, ale szkoda strzępić ryja na taką nizinę umysłową.
Grammarnazi
Ok.