Żal i pustka… wspomnienie

Myślę że jestem szczęśliwym człowiekiem, ale… No właśnie ale…
W mojej głowie do dziś ( od prawie 5 lat) chodzi pewna dziewczyna, którą miałem okazję poznać; piękna, urocza, inteligentna, z poczuciem humoru.
Uprawialiśmy razem sport, który nas łączył, ale była to gra zespołowa więc nie bardzo dało się poznać drugą osobę. Chujnią jest fakt, że spotkaliśmy się tylko w cztery oczy tylko raz (nie wiem dlaczego) i nie mogłem zrozumieć, ale ciąg wydarzeń sprawił, że to był tylko ten jedyny raz.
Wpadłem w depresję i byłem bardzo przygnębiony, dzień w dzień biegałem jak pojeb, tylko po to żeby o niej zapomnieć, dobijając się jakąś muzyka – w skrócie bardzo dużo namieszała w mojej głowie.
Po kilku latach poprosiła mnie o spotkanie, w cztery oczy, uzasadniając że ma mi coś do powiedzenia. Okazało się że była we mnie zauroczona ( nawet powiem zakochana) ze wzajemnością.
Nie potrafię sobie tego do dziś wybaczyć, że nie zrobiłem tego jednego kroku więcej … Chujnia

7
0

Komentarze do "Żal i pustka… wspomnienie"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. No to najwyzszy czas ten krok zrobic

    0

    0
    Odpowiedz
  3. „piękna, urocza, inteligentna, z poczuciem humoru” – ale nie napisałeś, czy miała wygoloną…

    2

    0
    Odpowiedz
  4. Zbigniewie, ja najszybciej jak się da wpycham jęzor do gardła młodej damy żeby od razu było jasne, że nie szukam koleżanek bo one wychodzą mi już bokiem. Trzeba sprawę jasno postawić o co Ci chodzi, albo jebaka albo psiapsiółka –_–. Podoba Ci się, zgodziła się na Twoje towarzystwo, potem kolejny raz więc masz jebaną gwarancję i przyzwolenie przynajmniej na całowanie więc celuj ozorem w jej kierunku. Jak najszybciej żeby sprawa była jasna, a jak jest zainteresowana/podoba jej się to super, a jeśli nie jest to też super, szanujesz, papa i następna. JzL (Jebaka z Licencją)

    0

    0
    Odpowiedz