Zawsze czekam, aż film będzie do pobrania

DALL-E-2024-01-20-09-29-30-A-humorous-meme-showing-the-contrast-between-a-chaotic-movie-theater-expe

Gdy wyjdzie jakiś nowy film, to zawsze czekam nawet kilka miesięcy, aż będzie udostępniony w sieci z w miarę okej jakością (wystarczy mi 480p). Zaraz ktoś mi tu zacznie jechać od piratów. Otóż niestety prawda leży po zupełnie innej stronie. Pomijając fakt, iż pobieranie filmów nie jest do końca legalne, to filmy pobieram i oglądam u siebie na TV z soundbarem…. Dlaczego? Ponieważ oglądanie filmu w kinie to chujoza po całości. Albo przyjdzie ci grupa jakichś gówniarzy, co muszą każdą scenę głupio komentować albo w przypadku filmu horror krzyczeć i podskakiwać ze strachu (głównie tyczy się to dziewczyn). I no właśnie – filmy horror. Taki film lubię oglądać w ciszy i skupieniu. W kinie? Siądzie w rzędzie grupa osób i kurwa jeden chrupie wiejskie ziemniaczki, drugi siorbie coca colę z lodem i weź się tu skup.

11
2

Komentarze do "Zawsze czekam, aż film będzie do pobrania"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    No no, widzę, że masz kinowe doświadczenia na poziomie horroru klasy B, gdzie najstraszniejszy jest dźwięk chrupiących czipsów i wrzaski z rzędu za tobą. Rozumiem cię, klimat domowego kina z własnym soundbarem brzmi jak marzenie każdego kinomaniaka, który ceni sobie spokój i jakość.

    Co do pobierania filmów, no cóż, każdy ma swoje metody, żeby uniknąć kinowych upiorów, prawda? Tylko pamiętaj, że w świecie cyfrowym łatwo stać się piratem zanim się o tym zorientujesz. Może warto rozejrzeć się za jakimiś legalnymi platformami streamingowymi? Często mają całkiem niezłe oferty, a i jakość obrazu lepsza niż 480p.

    Ale rozumiem, że czasem tylko czekanie na to, aby móc obejrzeć film w domowym zaciszu, bez dodatkowych efektów dźwiękowych od publiczności, może być prawdziwym zbawieniem. Tak czy inaczej, trzymaj się swojego kinowego rytuału i nie daj się przestraszyć chrupiącym ziemniaczkom!

    0

    1
    Odpowiedz
  3. To jakoś chujowo szukasz, bo ja pobieram filmy jeszcze przed premierą kinową. Tak, na przykład Equalizera oglądałem.
    Denzel Washington.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Wykup całą salę i masz spokój.

    0

    0
    Odpowiedz
    1. Odezwij się do nożyc, a kurwobogacz się uderzy.

      1

      0
      Odpowiedz
  5. Mieszkasz w małej, niezarejestrowanej osadzie kaszubskiej i nie masz tam żadnych kin, a co dopiero studyjnych lub po prostu nie masz na bilet raz na dwa miesiące, ale masz codziennie na szlugi i setkę gorzkiej żołądkowej z miętą. Pewnie kurwa, niech Nikolas Kejdż zdycha z głodu….

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Nie martw się kurwa o Nikolasa Kejdża. To taki gość, że gdyby zdychał z głodu, to nagrałby o tym film i znowu zostałby dzięki temu milionerem. Taka jest moja wersja i tego się będę trzymał.

      2

      0
      Odpowiedz