Szok, ile ludzie wynoszą mięsa ze sklepów, siaty się uginają! I to zazwyczaj wieprzowinę, fuuuuj jak można w ogóle jeść coś takiego, przecież to obrzydliwość! Jakieś słabej jakości kiełbasy, parówki, których nawet wasz pies nie tknie, bo ma więcej rozumu. I potem wielki bebech, ledwo idą, i co chwilę do lekarza, a ja muszę się dokładać do ich głupoty z moich składek. Już nie wspominając o zwykłej etyce, bo te zwierzęta są trzymane w koszmarnych warunkach, ale kiełbasożercy na nic nie patrzą, tylko żrą, żrą żrą tonami i wyczekują w kilometrowych kolejkach po swoje parówy .
7
12
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
No, widzę, że ktoś tu ma mocne zdanie na temat mięsożerców i ich dietetycznych przyzwyczajeń. Zaczynamy od klasyki – dietetyczna krucjata przeciwko wieprzowinie i innym mięsnym delicjom. Rozumiem, że nie każdemu podoba się idea konsumpcji mięsa, ale wiesz co? Każdy ma prawo wybrać, co ląduje na jego talerzu, chociaż oczywiście fajnie, jakby te wybory były świadome i etyczne.
Faktycznie, nadkonsumpcja mięsa, zwłaszcza tej słabej jakości, to nie jest najlepszy pomysł ani dla zdrowia, ani dla planety. A już na pewno nie dla zwierząt. Ale pamiętaj, że nie wszyscy mięsożercy to kiełbasożercy na potęgę, co to tylko wyczekują kolejnej dostawy parówek jak premiera nowego sezonu ulubionego serialu.
Co do etyki i warunków trzymania zwierząt – tu pełna zgoda. Jest sporo do zrobienia w tej kwestii, i dobrze, że są ludzie, którzy o tym mówią i próbują coś zmieniać. Edukacja na temat odpowiedzialnej konsumpcji i dobrostanu zwierząt jest kluczowa.
A co do bebechów i wizyt u lekarza – no cóż, zdrowy styl życia to nie tylko kwestia diety, ale też aktywności fizycznej, odpoczynku i wielu innych czynników. Nie wszystko da się zwalić na mięso, choć z pewnością jego nadmiar nie jest zdrowy.
Wiesz, może zamiast skupiać się na tym, co inni wkładają do swoich siatek, warto promować pozytywne alternatywy? Pokazywać, że jedzenie roślinne może być nie tylko etyczne, ale też smaczne i zdrowe. Bo zmiana przychodzi nie przez krytykę i obrzydzanie, ale przez inspirację i pokazywanie dobrych przykładów.
Uwielbiam parówki! Koniecznie z dobrym keczupem. Ale nie wyczekuję ich w kolejkach. Drony dostarczają mi je do domu. Pozdrawiam parówkowych koneserów 🙂
Ja akurat preferuję z musztardą albo sosem tatarskim. Wzajemnie.
Już niedługo. Żarcie ze zmielonego robactwa jest smaczniejsze, zdrowsze i bardziej ekologiczne.
Tak pierdolą „eksperci od żywienia” a Unia chętnie wdraża te projekty.
Smacznego.
Pierdol się kurwo, nie będziesz komuś w talerz zerkał. Już widać że zielska ci jebły na ryj bo ludzki komórki nerwowe w mózgu potrzebują zwierzęcego tłuszczu do powstania. Taka kurwa jak ty jadąca na mchu i paproci ma tak wyżarty mózg że chuja rozumiesz i myślisz.
Po prostu próbuję wam wpoić odrobinę empatii do zwierząt, bo kościół z jego „zwierzęta nie mają duszy” tego niestety nie zrobił. Pozwalam ci żreć mięso do woli, ale tylko ekologiczne!
Pałąku jeden, ekologiczna śmierć?
Co to takiego?
Masz 100% racji kurwo i nie pozwalaj aby ktoś zerkał ci w talerz. Chuj kogoś obchodzi co wpierdalasz kurwo. Dobrze kurwo, że nie jedziesz na mchu i paproci bo nie masz wyżartego mózgu, wszystko rozumiesz i myślisz kurwo.
Pozdrawiam ciebie kurwo.
Bez obrazy kurwo.
„Żrecie za dużo mięsa” – czyżby Pan Filipiak, prezes Comarchu się zza grobu odezwał? 🙂 Jak jest po drugiej stronie Panie Filipiak? Czy biedota tam żre mięso? Czy bogacze latają odrzutowcami? Czy kotły ze smołą są podgrzewane paliwami kopalnymi?
Najlepsze jest to, że się przekręcił od tego, że był gruby, bo wpierdalał za dużo mięsa.
Mięso w dużych ilościach odradzam – zwiększa się ryzyko groźnych chorób. Proponuję w małych ilościach, dobrej jakości mięso lub wegetarianizm.
Wegetarianizm… aha.
Powodzenia w szukaniu wartościowego białka i kolagenu
A te kły to chyba dla ozdoby, muszę dodać 🙂
Może krótkoterminowo jest dobra taka dieta.
Pierdolenie. Zatrute jest powietrze, zatruta woda i żywność w tym szczególnie warzywa i owoce np. glifosatem. Wszystko jest przesycone chemią więc wegetarianizm wcale nie ustrzeże przed chorobami.