A co mnie to obchodzi?!

Wymaga się ode mnie, żebym była inteligentna, wygadana, oczytana, elokwentna i chuj wie co jeszcze, a ja chcę tylko do usiąść gdzieś w ciszy i siedzieć. Mam głęboko w dupie zagadnienie godności w czasach Zagłady, czy inne zajebiście głębokie i inteligentne tematy do akademickich rozważań, którymi zasypuje się mnie ze wszystkich stron. Czy ja nie mogę sobie przez chwilę pobyć niepoważna?! Nie mogę?! Mam być dorosła, dojrzała i rozsądna nie będąc dorosłą i dojrzałą? Powiem wam coś, wszyscy ci, którzy chcecie dla mnie „jak najlepiej”: ODPIERDOLCIE SIĘ OD MOJEGO NAJLEPIEJ, BO ONO JEST MOJE!

17
37

Komentarze do "A co mnie to obchodzi?!"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Nie zapominaj, że ktoś Ci to życie jeszcze dał. A z twojej wypowiedzi wynika że dojrzałość Ci się jakoś nie uśmiecha. Ty sama powinnaś dożyć żeby być nteligentną, wygadaną, oczytaną, elokwentną i chuj wie jeszcze jaką. No chyba, że jesteś pusta, no to tak, lepiej się opierdalać całe życie i być niezmiernie tępym.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Widzę, że dziewczynki tego nie rozumieją, z resztą chłopczyki też. Odpowiedź brzmi: nie. Jeżeli jesteś studentką to weź się w garść, studiuj i się nie usprawiedliwiaj tym, że Cię ktoś 'zasypuje’ zajebiście głębokimi i inteligentnymi tematami, bo sam fakt, że ujęłaś to w taki sposób…. świadczy o tym, że – przetłumaczę na Twój rozum – jesteś zajebiście niedojrzała. Tyle w temacie.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. A ja dziewczynę dobrze rozumiem(oczywiście jeśli dobrze złapałem jej przekaz)-mnie też wkurwią takie pseudointeligenckie rozważania.Ostatnio na juwenaliach ze znajomymi trafiliśmy na grupę takich studencików i zaczęło się pierdolenie o bogach,religiach,polityce.Olałem to.I wkurwiło mnie że od razu zaczęli pierdolić że nie mam nic do powiedzenia-po prostu jebią mnie dyskusje w których się i tak do porozumienia nie dojdzie bo każdy ma swoje racje i wkurwia mnie powtarzanie enty raz tego samego…na pytania które miałem odpowiedziałem sobie sam i teraz od udawania że interesuje mnie jakiś „głęboki”temat wolę podrzeć mordę pod sceną na koncercie:)

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Ja dziewczynę też rozumiem. Dobre rady zawsze w cenie – pamiętacie taką chujową i wkurwiającą reklamę?
    Dziewczyna sprawia wrażenie raczej rozgarniętej. Na pewno bardziej niż kolo z pierwszego komenta – już by chciał kobitę w ciemno z podarowanego życia rozliczać… ręce opadają.

    0

    0
    Odpowiedz