Codename: K1

W życiu są takie niechlubne chwile, w których dociera do Ciebie, że się zakochałeś… Potem (żeby nie przedłużać), często się tak dzieje, że obiekt Twoich westchnień daje Ci solidnego kopa w dupę, informując przy tym, że z tego dzieci nie będzie ;]. Ty masz problem, potem uczysz się z tym żyć, jak z cukrzycą, aż 2 lata po tym wydarzeniu, nadal zdajesz sobie sprawę, że jednak nie udało Ci się uwolnić od tego, co nazywasz swoim przeznaczeniem.
Tym przeznaczeniem staje się kobieta o ładnym kryptonimie: K1.
I przychodzi taki dzień, który zmusza Cię do ogarnięcia Twej chujozy.
Wpadasz jak co dzień na lokalny serwis informacyjny i widzisz post o maturach. Klikasz, wertujesz wzrokiem i masz obsesyjne wrażenie, że widzisz imię i nazwisko swej wybranki. Uważając, że ocipiałeś, czytasz wnikliwe tekst, docierając do linijki: [Tu imię i nazwisko] powiedziała: [Tu treść wypowiedzi]. Jeszcze nie otrzeźwiałem z ochujenia, kiedy nagle K1 pojawia się dostępna na gg, łamiąc swoje (najwyraźniej trwałe) postanowienie o półrocznej, jak nie rocznej 'niewidoczności’. Przypadek?
Na koniec dodam jeszcze, że wczoraj miałem swoje urodziny, na koncie fejsbookowym otrzymałem [?] życzenia od jej najlepszej przyjaciółki. Problem polegał jednak na tym, że kiedy wszedłem na te życzenia otrzymałem życzenia od Facebooka, iż Ten post został usunięty ;]

I jak tu nie kochać świata wraz zw wszechogarniającą go chujozą? Pozdrawiam wszystkich chujniaków.

E.

19
39

Komentarze do "Codename: K1"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. A to u mnie w taki układzie jest M1 🙂 A myślałam, że tylko ja mam poprzestawiane w głowie i wszędzie widzę imię, nazwisko, samą osobę M1. 3m się chłopie, tylko tyle można tu powiedzieć, bo wiem jaka to chujnia. Niby mała, a jednak nie daje spokoju…

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Ja widzę, słyszę, czuję, czytam, dotykam, marzę… a wszystko to, o T1 🙂 Pozdrawiam ~Gagatek

    0

    0
    Odpowiedz