Siedzę na klopie, a spokój i ciszę tego świętego miejsca zakłóca wbijający się w podświadomość dźwięk ruchających się na dachu gołębi. Co robić?
13
50
Siedzę na klopie, a spokój i ciszę tego świętego miejsca zakłóca wbijający się w podświadomość dźwięk ruchających się na dachu gołębi. Co robić?
co robić?: srać szybciej, a nie wsłuchiwać się … 😉
Ty to masz fajnie. Mi te sraluchy kiedyś chędożyły się na balkonie. Bardzo często nawet przed 6 lub 5 rano. Dopiero po paru miesiącach udało mi je się w miarę skutecznie wypłoszyć.
też tak mam, jak siedzę na kiblu. może mieszkamy w jednym domu? ;p
to nie są ruchające się gołębie tylko one utkwiły w szybie wentylacyjnym!!!