Wracam autobusem z Lublina, wszystko spoko ładnie fajnie ale bez chujni się nie obeszło. Kolega zrzucił mi na fona N79 sporo muzy, słucham (słuchawki podpięte). Nagle telefon dzwoni, akceptuje rozmowę i odłączam słuchawki, chwila konwersacji „nara” naciskam „end call” i NA MAXA leci nuta z głośników „otwórz swoją dupę … wsadzę ci głowę do pralki … „. Wstyd, ludzie się patrzą jak na debila… babka obok mnie się przesiadła, a moja twarz na 100% przypominała tą z gry w „Pomidor”. Był to kawałek „Jama Zła-wsadzę ci głowę do pralki”. Nie polecam słuchania tych utworów publicznie… Chujnia jakich mało… Przypał…
23
37
hahaha, ale się uśmiałam czytając tego posta 😀
otwórz dupę koleś
O Bracie, dobrze, żeś Dra Albonisty nie słuchał 😀 bo jak by na cały regulator jebnęło „Kupiłem ci pizdo futro z norek, boś mi ładnie wylizała worek”, to by Cie kierowca wyprosił z busa.
jama i tak mocniejsza ;d
jesteś debilem, że takiej chujni słuchasz
OooO No ale jesteś zajebisty, bo masz N79, mogę dotknąć?
jesteś debilem jeśli w ten sposób wypowiadasz się o kimś kogo nie znasz xD
A chuj cię inni ludzie obchodzą.Pierdol to…ale Albonista lepszy to fakt:)