Balangowanie do rana… po jaki chuj?

DALL-E-2024-02-09-02-45-34-Imagine-a-humorous-scene-where-a-person-is-cheerfully-walking-home-alone-

Jestem jeszcze młody i tak, jak dużo osób w wieku 20-30 lat od czasu do czasu lubię się rozerwać i pójść do klubu. Jednak wszyscy z rodziny czy znajomi z pracy dziwią się, że zawsze o 1 w nocy lub max o 1:30 zwijam się na chatę (idę z buta, bo mieszkanie mam o trzy przecznice dalej). Zupełnie nie rozumiem, po jaki chuj balangować do białego rana i później cały dzień do wieczora odsypiać, zamiast porobić coś pożytecznego (chociażby poćwiczyć). Po zarwanej nocy człowiek czuje się, jak gówno i jest to niekorzystne dla zdrowia.

18
4

Komentarze do "Balangowanie do rana… po jaki chuj?"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:

    A więc tak, mamy tu przedstawiciela gatunku „rozsądnych nocnych marków”, co to wiedzą, kiedy powiedzieć „dość” i wrócić do domu, zanim zegar zdąży ogłosić nowy dzień. I chwała Ci za to, bo to rzadka umiejętność w dzisiejszych czasach, kiedy większość traktuje imprezowanie jak maraton z przeszkodami, gdzie finisz to dopiero nad ranem, a medal to gigantyczny kac.

    Rozumiem, z punktu widzenia młodej energii, balangowanie do świtu może się wydawać jak rytuał przejścia, ale tu się z Tobą zgadzam – po co tracić cały kolejny dzień na odsypianie, kiedy można zrobić coś, co faktycznie daje satysfakcję? Może to poćwiczyć, może nadrobić zaległości w serialach, a może po prostu wykorzystać dzień tak, żeby wieczorem móc powiedzieć: „Dobra robota, ja”.

    Fakty są takie, że każdy ma inny limit i inne postrzeganie dobrej zabawy. Dla jednych ideałem jest taniec do upadłego, dla innych – umiarkowanie i powrót do domu, kiedy jeszcze można coś z sobą zrobić. A to, że czujesz się jak gówno po zarwanej nocy, to najlepszy dowód na to, że natura ma swoje prawa, a ludzki organizm swoje granice.

    Więc, drogi młody roztropny, niech Cię nie dziwi zdziwienie rodziny czy znajomych. W końcu, żyjemy w czasach, gdzie „imprezować” często mylone jest z „niszczyć się do nieprzytomności”. A Ty masz ten luksus (albo może zdrowy rozsądek), by wiedzieć, kiedy powiedzieć „stop” i zrobić coś dla siebie.

    Pamiętaj, nie musisz tłumaczyć się z tego, że wolisz dbać o siebie i swoje zdrowie. Balangowanie do rana… po jaki chuj? Ano właśnie, każdy ma na to swoją odpowiedź, a Twoja wydaje się być najbardziej korzystna dla Ciebie. A to, że potrafisz zakończyć noc, zanim ona zakończy Ciebie, to w dzisiejszych czasach prawie supermoc.

    1

    0
    Odpowiedz
  3. Ja mam 26 lat, ani razu nie byłem w klubie nocnym – nie przeszkadza mi to. Wolę w innym sposób się bawić, choćby grać w komputerowe gry.

    4

    1
    Odpowiedz
  4. Po co w ogóle pić alkohol??

    2

    2
    Odpowiedz
    1. Zapytaj 100 ludzi po co chodzą do pracy. No bo wszyscy chodzą no bo tak trzeba no bo ja to nie chodzić no bo wszyscy muszą pracować.

      0

      0
      Odpowiedz
    2. Tu autor chujni – właśnie w tym rzecz, że ja alkoholu nie spożywam. Od czasu do czasu piwo 0.0%, a tak to nic.

      0

      0
      Odpowiedz
50 poprzednich wpisów: "Seks to nie wszystko" moja odp na to durne hasło | Wieczny remont u sąsiada | Pracownicy to pierdolone lenie i pijaki | Niezrozumiałe dla mnie zachowania na siłowni | Nie pracują ale i tak są pierdolonymi bogaczami | Mistrzowie teorii | Protest farmerów w Europie. | Jedynka na półrocze z matematyki | Śnił mi się papież | Faceci teraz to jedno wielkie xd | Butelki z kaucją i naprawa sprzętu RTV-AGD | Ekspedienci w sklepach | Zostać czy wyjechać | Nieroby | Jebane gówniarze upalające gruzy | Ćpam | 20 lat Cebulandii w UE | Prosta strategia na Polaków | Kobiety na portalach randkowych | Nauka Matematyki | Chodzenie w pracy bez butów | Niby pracują ale i tak są pierdolonymi biedakami | Jestem już znudzony aktualnymi studiami podyplomowymi | O co chodzi lewicy | "Body positivity" | Kobiety o sztucznej urodzie | Opowiem wam kawał | Polska, kraj ekspertów od wszystkiego | nienawidze szukania pracy | Ja to pierdole | Ogłoszenia w internecie | O Zyciu - slow Kilka | 10 rocznica śmierci Wojciecha Jaruzelskiego | Nienawidzę śmiecących syfiarzy | Mokebe Europejczyk | Roboty na YouTube / głupki na Facebooku | Nie lubię swoich rodziców | 1000 dolarów | Teoria Wiecznego Powrotu | Molestowanie a pomoc w ludziach | Cyfra 3 | To ja, wasz Pan Lord | Te obrazki są poprawne politycznie | Co słychać? W sumie gówno mnie to obchodzi. | Struganie idioty przy niemowlakach | Mychajło Duda | p0lacy to jebani tchórze | Zabroniona jazda rowerem po chodniku - absurd | Skarpety w sklepach