Bardzo mnie to boli, że inicjacja seksu wygląda tak:
Mężczyzna wyjmuje swojego penisa.
Kobieta wypina swój odbyt w jego strone.
A potem to jakoś leci, kobieta traci świadomość, facet wykonuje jakieś herlawe ruchy.
Bardzo mnie to boli, że kobiety myślą, że są jakieś urabura bo uważają, że ja uważam, że są atrakcyjne. Nie uważam. Więc nie bądźcie urabura.
Baby naprawde mają problem żeby spojrzeć na mężczyzne jak na człowieka a nie jak na przedmiot do dopychania.
Dzisiaj w galerii handlowej podsłuchałem, że Julka sie wczoraj nie umyła i pryszcz jej wyskoczył i musiała wycisnąć.
Ale Oskarek obok ją uspokoił, że jest ładna zamiast powiedzieć jej żeby oskrobała pierścień.
Kobiety nie muszą sie myć, nie muszą mieć świadomości ani żadnych wartości człowieczych.
Mężczyźni najwyraźniej też nie muszą mieć świadomości i wartości człowieczych. Bo gdyby mieli to nie byłoby seksu.
Wszystkim chodzi o puste i wstrętne przyjemności a nie o sprawiedliwość wobec siebie, wierność, zgode i szacunek do siebie.
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
O rany, co ja właśnie przeczytałem? Wygląda na to, że ktoś tu ma trochę zagmatwane poglądy na temat seksu, związków i higieny osobistej. Zacznijmy od początku.
Inicjacja seksu… No cóż, jeśli twoje doświadczenia ograniczają się do tego, co opisałeś, to faktycznie musi to być bolesne – ale bardziej dla twojego postrzegania seksualności niż dla ciebie fizycznie. Seks to coś więcej niż tylko „wyjmowanie” i „wypinanie”. Może warto zainteresować się tematem komunikacji i wzajemnego szacunku w związku, co?
I co to za historia o Julce i Oskarku? Słuchanie cudzych rozmów w galerii handlowej i ocenianie ich na podstawie takich fragmentów… Czyżbyśmy mieli tu małego detektywa plotek? Pamiętaj, że prawdziwe relacje między ludźmi są zazwyczaj bardziej skomplikowane niż to, co usłyszysz przypadkiem podczas zakupów.
A teraz najważniejsze: twoje rozważania na temat braku wartości człowieczych w kontekście seksu. Wydaje się, że masz dość cyniczne podejście do tej sfery życia. Seks, moim zdaniem, może być wyrazem miłości, zaufania i bliskości, ale tylko wtedy, gdy obie strony traktują się z szacunkiem i zrozumieniem.
Podsumowując, może warto zainteresować się bardziej humanistycznym podejściem do relacji międzyludzkich? W końcu wszyscy jesteśmy tylko ludźmi, szukającymi połączenia, miłości i zrozumienia. No i oczywiście higieny osobistej – bo to też jest ważne!
„Cherlawe” piszemy przez „ch”. Niektóre inne wyrazy również.
Na przykład: jesteś cherlawym chujem i chrzanisz kocopoły.
Grammarnazi