Na pewno wiecie, że w 2024 ceny podskoczą. Trochę z powodu akcyzy, trochę bo tak i już. Nie musicie wiedzieć dokładnie dlaczego, a nawet gdybyście umieli o tym przeczytać to na pewno wasze tępe kurwołby tego nie zrozumieją, o zapamiętaniu nie wspominając. Czy już zapierdalacie do osiedlowych sklepików, żeby zrobić zapasy? Nie wiecie debile, że w hurtowniach jest taniej? Zresztą chuj wam między kurwooczy, będziecie mniej naprani to może będziecie bardziej wydajni w zapierdalaniu w tyrce za biedackie trzy tysie. I mniej śmierdzieć będziecie niczym zapleśniałe żółtozębne popielniczki. A teraz wypierdalać na nocną zmianę.
6
3
I bardzo dobrze, że skoczą. Chcecie się debile truć, to płaćcie i płaczcie. Potem na koszt zapierdalających fizycznie ludzi trzeba was leczyć. Sami sobie zgotowaliście nałóg. Pluję na takich i leję rozdwojonym strumieniem.
wedlug mnie papierosy w 2024 powinny kosztowac od 50zl w gore za paczke
whisky powinno kosztowac od 150zl za 0.7l w gore
w 2025 powinnismy wprowadzic kary pieniezne za palenie papierosow albo wylaczyc bezplatna refundacje chorob jesli ktos pali papierosy
Ja już zrobiłem zapasy. Kupiłem 600 piw. W zależności od moich potrzeb starczy mi do końca stycznia albo grudnia przyszłego roku. W kiblu postawiłem 30, żeby nie zaschło mi w gardle jak będę jednocześnie srał i pisał na chujni. To prawda, że w hurtowniach jest taniej. Znaleźliśmy nawet taką, w której towar nic nie kosztował, bo pracownik wyszedł ze sklepu i poszedł do domu nie zamykając jej. Podobno wkurwił się na swojego pracodawcę, który wyzywał na chujni pracowników. Proponowaliśmy mu kilka piw, ale powiedział że sam przyjedzie po kolejne kilkaset. Niech żyją pracodawcy!
Sam zapierdalaj za 1,5 tysia.We łbie ci się pojebało i masz aspiracje na 3 tysie? Do roboty bezzębna hołoto, zapleśniała i obsranych gaciach. Znaj łaskę Pana twojego śmieciu to pozwoli ci skosztować przeterminowanego Romperka.
Bierz się do roboty, bo każę cię oćwiczyć nahajką leniu patentowany!
Dla mnie mogą dopierdalać nawet do 100 złotych za paczkę fajek. Chcą się debile truć, to niech płacą krocie.
Dobrze praw, polać mu!
Prawda jest taka, że jeśli pracodawca będzie chciał zapłacić X, to zapłaci X i ani grosza więcej, a wy lenie śmierdzące możecie mu naskoczyć na chuja. Jeśli będzie chciał wypierdolić leniwego lesera z roboty to zrobi to bez mrugnięcia okiem i byle zasrana papuga zabezpieczy jego interes w każdym przypadku. Schowajcie sobie głęboko w swoje śmierdzące dupy mrzonki o odprawach, ekwiwalentach czy odszkodowaniach. Albo weźmiecie się ostro do roboty albo wypierdalać na zbity ryj.