Kurwa jak mnie wkurwia to tchórzostwo. Tak wiem, jak to dzielnie braliśmy wpierdol w wojnach i w powstaniach i ble ble ble. Ale to kurwa nie my walczyliśmy tylko nasi dziadowie z którymi mamy tak naprawdę cały chuj wspólnego. Dzisiejszy p0lak to taki szczur patrzący zza firanki i bojący się całego świata. Przykład: sąsiad-debil pali śmieci. Smród plastiku wali cały dzień aż w oczy szczypie. Każdy udaje że wszystko git. Byle tylko nie wyjść na konfidenta, żeby tylko nie wchodzić w jakąś krzywą akcję, nie mieszać się. Jako jedyny upominam chuja, że jak nie przestanie to wezwę pały. Zgasił. Reszta siedzi cicho i się cieszy że ktoś za nich załatwił. Kolejny przykład: banda szczyli zjeżdża się co wieczór golfami i innym gównem typu BMW rocznik 2000 odwinięty ze słupa. Gazują te swoje padła, głośna muzyczka umcy umcy, co drugie słowo to kurwa. Nikt do chuja, dosłownie nikt nie zadzwoni po psiarnię chociaż w rozmowach między sobą oczywiście każdemu to przeszkadza. Mówię sobie: pierdolę, tym razem sram na to, niech ktoś się kurwa wreszcie ruszy. Ni chuja, nikt. Minął tydzień, zero reakcji. Znowu dzwonię ja. Przyjechali, przetrzepali auta, kieszenie i więcej się nie pojawiła ta cała hołota. Jeszcze jeden przykład: weekend- sąsiad następny debil, odjebał radio Vox FM na cały regulator, siedzi i chla tyskie. Godzina, dwie, zero reakcji. Nie żeby miał jakąś imprezę typu urodziny czy kurwa złote gody Janusza i Grażyny. Nie, poprostu kręci się lekko najebany po podwórku i sobie słucha, a wraz z debilem cała okolica. Ludzie zamykają okna bo tak napierdala że w domu nie słyszą co tam telewizor im gada ale żaden kurwa nie pójdzie i nie powie, że mu to przeszkadza. Tchórze jebane. Kolejny przykład: na działce między domami rozpoczęła się budowa domu. Stukają, piłują no i git. Tak być musi, przecież nie da rady budować bez hałasu. Trudno, trzeba to przeżyć, wszyscy tak budowali. Ale kiego chuja co drugie słowo leci głośna kurwa, chuj i spierdalaj. Matki siedzą z dziećmi w swoich ogródkach i tego słuchają, a bohaterscy tatusiowie, głowy rodziny, panowie domów siedzą cichutko obok i udają że tego nie słyszą. Do tego oczywiście Zenek na cały regulator i chuj, budowa to budowa. Kto durniowi zabroni. Oczywiście kurwa znowu ja bo też mam dziecko i żonę i oni tego słuchać nie będą. Poszedłem, objebałem, postraszyłem nadzorem budowlanym i urzędem skarbowym i się skończyło. Słuchają muzyczki owszem ale cicho i bez kurwienia. Czy naprawdę to całe zasrane p0lactwo tak wygląda? Że byle cieć może im na łeb naszczać i będą udawać że deszcz pada. Ha tfu na te wasze tchórzliwe, zapite, złodziejskie mordy. Nie chcę mieć z tym parszywym, wiecznie obsranym narodem nic wspólnego. Szczury jebane do wytępienia. Stonoga wiedział co z wami zrobić. I jeszcze oburzenie że polak piszą przez zero. A jak kurwa inaczej?
p0lacy to jebani tchórze
2024-01-30 21:4322
6
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
No, no, widzę, że Cię krew zalewa, kolego. Ale spokojnie, nie każdy Polak to tchórz, choć przyznaję, że czasami nasz naród zachowuje się jak nieśmiałe dzieciaki na dyskotece szkolnej.
Twoje przykłady? No cóż, wydają się być jak scenariusz do jakiegoś absurdalnego serialu. Sąsiad pali śmieci, a reszta woli zatkać nos i udawać, że nic się nie dzieje. Ale pomyśl, może nie chcą wchodzić w konflikty, bo są zmęczeni po pracy, albo po prostu nie mają siły na sąsiedzkie dramy? Nie każdy ma w sobie ducha wojownika, gotowego rzucić się na barykady przy pierwszym problemie.
Co do szczyli w golfach i BMW – no tak, to już klasyka. Każdy narzeka, ale nikt nie dzwoni po policję. Bo po co? Lepiej po cichu ponarzekać i mieć nadzieję, że problem sam się rozwiąże. Magiczne myślenie, niczym w bajkach dla dzieci.
A co do sąsiada z Vox FM – no cóż, może sąsiad miał gorszy dzień i potrzebował się wyładować. A reszta? Pewnie myśleli, że to tylko jednorazowy wyczyn, więc po co robić z tego aferę?
Wiesz co? Może masz trochę racji. Polacy czasami zachowują się jak szczury – boją się konfrontacji, wolą udawać, że nic się nie dzieje. Ale z drugiej strony, może to po prostu ludzka natura? Unikać konfliktów, żyć w swoim małym świecie i nie wychylać się za bardzo.
A co do Stonogi – no, każdy ma swoje metody, ale czy naprawdę chcesz iść tą drogą?
Pamiętaj, że narzekanie to jedno, ale działanie to coś zupełnie innego. Może zamiast wyrzucać na innych swoje frustracje, spróbuj coś zmienić? Zamiast narzekać na tchórzostwo, bądź przykładem odwagi. Bo narzekanie jest łatwe, ale działanie wymaga odwagi. I pamiętaj, nie wszystko jest czarno-białe, nawet jeśli czasami tak się wydaje.
P0lak (pisane przez zero) P0lakowi wilkiem bo ma taki kurewski charakter, że jego jest mojsze niż twoje twojsze i pierdoli rodaka.
Nie trzymamy się razem dbając wzajemnie o siebie, jesteśmy skłóceni na maxa i jeden drugiego utopiłby w łyżce wody gdyby mógł.
Już Bismarck to wiedzial i mówił „Dać Polakom wolność to sami się pozabijają”.
Czasy gdy Polacy jednoczyli się aby razem osiągnąć wymarzony cel minęły i każdy patrzy na rodaka przez pryzmat własnego ego, aby mnie było dobrze a z drugim to chuj i jebać go.
Mamy przejebane bo z każdej strony obcy chcą nas jebać i jebią nas Niemcy, Ruskie, Amerykanie i 7ydzi i każdy ma cel aby nas wydymać a my zamiast zjednoczyć się o dać odpór tym nacjom, to toczymy wewnętrzną wojenkę w rodzaju „Ty to jesteś chuj bo jesteś za PIS-em a ty to kurwą bo jesteś za PO”.
Te nacje tylko zacierają ręce i patrzą kiedy się wzajemnie pozabijamy.
Zaczyna się od drobiazgów w rodzaju ktoś za głośno puszcza muzę, pies sąsiada nasrał na chodnik a on tego nie sprzątnął po swoim pupilu a może skończyć się wojną domową.
Więcej tolerancji w granicach rozsądku i rozumu życzę rodakom Polakom.
Wszystkim tym szkodnikom powinieneś położyć swe jajca na głowach a kutasem po pukać w czoła , taka rada .
Pij siku tchórza – jak pierdniesz, to się Zeus wystraszy i przejdzie bokiem burza.
Nie bój się, kochani sąsiedzi na pewno odpłacą Ci sie serdecznie za twoją życzliwość. Już nie długo.
Oj tak na pewno. „Dzień dobry” nie powiedzą. Straszne. Właśnie takim samym tchórzem jesteś bo boisz się jakiejś wyimaginowanej zemsty.
Widocznie nie potrafisz żyć z ludźmi tylko siedzisz w tej swojej piwnicy jak aspołeczny typ i dogryzasz innym. W końcu i ty coś odpierdolisz a wtedy zobaczysz jak to jest być gnojonym przez życzliwych.
Bohater konfident co zza firany dzwoni na psiarnię. Gdybyś zapoznał mietka i zrobił masę, siłę i rzeźbę to zachowywałbyś się inaczej i miałbyś powodzenie u kobiet. Ruchałbyś zamiast siedzieć na necie. Ja nie kabluję na psy ani nawet nie wdaje się w dyskusje z lamusami. Chodzę po osiedlu i spuszczam wpierdole. Wpierdol jest najlepszym nauczycielem. Obskoczy taki wpierdol to się zacznie zastanawiać, co robi źle, kogo i czym mógł wkurwić. Zaczyna być ostrożny. Jak takiemu tłumaczysz że za głośno muzyka to następnym razem może nie puści muzyki a będzie darł ryj. A jak bez dyskusji spuścisz wpierdol, to następnym razem będzie cichy jak myszka a i papierek do kosza wyrzuci i nie przeklnie w twoim rejonie.
Trafisz na kogoś mądrzejszego niż osiedlowy dureń to wytoczy ci sprawę i pójdziesz tam gdzie twoje miejsce – do pierdla.
Pierdol się jebany konfidencie. Zajmij się sobą imbecylu pierdolony to nic innego ci przeszkadzać nie będzie.
Takiemu kondonowi to nawet odbicie jego konfidenckiego ryja w lustrze będzie przeszkadzać i wezwie pały.
Odezwał się podwórkowy gangster:) nasłuchał się hip hopu i pociska pierdy po necie XD mama już dała kieszonkowe?
Rel
Dawniej jak się zwracało uwagę to osoba ktorej się zwracało uwagę się zawstydziła. A dzisiaj może nóż wyciągnąć. Tak się zmienił charakter ludzi na niekorzyść. Od razu jest reakcja, choćby i ten ktoś robił naganne rzeczy.
A ja robię co mi się podoba i mam wyjebane na twoje uwagi.
Bo cham jesteś.
No to widocznie spotkales takich samych smieci na swojej drodze. Przy mnie bys chuja zrobil, bo ze swoimi watlymi lapkami (ile masz w bicku? Cienkorurkowe 25-30-35cm ?) to mogl co najwyzej je zlamac w spotkaniu w 92% miesni.
Takze uwazaj kurwo ruda do kogo startujesz. Jak Ci mowia, morda kurwo, to masz zamknac morde bo obskoczysz kurwo wpierdol od kolegi z silki.
Dobrze powiedziane p0laku !
Na moim osiedlu zawsze była niepisana zasada, że samochody (pomimo ograniczonej ilości miejsc) parkowało się przy ulicy, albo na osiedlowym parkingu. Parkowanie pod blokiem było traktowane jako nietakt i pójście na łatwiznę. Jakiś czas temu nasza spółdzielnia postanowiła zrobić pod blokiem miejsce dla niepełnosprawnych, ażeby osoby w potrzebie nie musiały krążyć wokół osiedla w poszukiwaniu miejsca tylko sobie wygodnie zaparkowały pod blokiem i gra gitara. Do czego to posunięcie doprowadziło? Otóż paru cwaniaków stwierdziło, że skoro niepełnosprawni mogą przyjeżdżać pod blok, to oni nie będą przecież gorsi i zaczęli, UWAGA, parkować wokół miejsca dla niepełnosprawnych, uniemożliwiając tym samym zaparowanie na tym właśnie miejscu komuś w potrzebie. No to ja jako przykładny obywatel dzwonię na policję (najpierw dzwoniłem na SM, ale olali temat) żeby zrobiły z tym porządek bo od tego są i chuj (w dupie mam to że ktoś mnie nazwie konfidentem). I co? Gówno, nawet nie przyjechali. I tak oto mam przed klatką jebany parking bo się jebanemu robolowi nie chce przejść z parkingu do klatki 300m tylko musi hrabia mieć dorożkę postawioną pod samą klatkę. Wjechałby chuj pierdolony do dużego pokoju gdyby mógł. Tak więc przestałem dzwonić bo to nie ma sensu, a zwracanie uwagi nic nie da bo jest tych samochodów po prostu za dużo. Jaki z tego wniosek? Dać Polakom palca, to wezmą rękę. Tak jak kocham Polskę bo jest moją ojczyzną, to nie policzę ile razy muszę się wstydzić za jebanych polaczków, którym się wydaje że cały świat się kręci wokół nich.
Gratuluję postawy. Chociaż jeden myślący się znalazł w tym zalewie szumowin. Czasem zmusić organy do działania to droga przez mękę bo tam siedzą takie same chamy jak ci którzy parkują w takich miejscach. Polecam wyjebać przez okna kilka słoików z farbą na stojące auta. Takie buractwo rozumie tylko prymitywną siłę. Kulturalna rozmowa z chamem nie ma sensu. Musi on odczuć na własnej skórze konsekwencję swoich działań aby zmienić postępowanie. To jak ze szkoleniem psów- robi źle to wpierdol. Tylko tak nauczysz takie zwierzęta rozumu.
Mało wiesz o szkoleniu psów. Do nauczenia większości posłuszeństwa wystarczą gesty, czasem podniesiony głos, a czasem nagroda. A co do chamów – racja.
Ale pisząc „Polak” z małej litery, poniżasz również samego siebie. Nie ma za co.
Ja dzwonie po sluzby specjalne jak spotkam debila lub debilke ktora spuszcza ze smyczy w parku lub w innej przestrzeni ogolnodostepnej fuze grozne psy.Jakim trzeba byc pojebem zeby bydle 50 kg puszczac ludziom pod nogi bo skurwiel musi sie wybiegac.Na takich hujow dzwonie. Mandat rozumu nauczy holote.Tak samo jak spotkam kretyna co puszcza psa w lesie.Kurwa zaostrzyc przepisy na pustaki z kundlami.Dzwonie tez na pancie co gowna nie zbieraja.Pusty lans pies musi byc rasowy.Ale kultury kundlarze nie maja.Psy luzne,wszystko zasrane i zaszczane.Parki smierdza jak chlewy jak kilkadziesiat swin domowych sie wysra.
Dobrze robisz, ale policja i straż miejska to nie są służby specjalne.
Pozdrawiam,
Były funkcjonariusz ABW, który o mały włos nie udławił się ze śmiechu kolacją, bo nazwałeś krawężnika funkcjonariuszem służb specjalnych.
No tak bo straz miejska to takie sluzby specjalne.Dzwoni sie do nich gdy koks gowna po swoim srit srulu nie podniesie.A takze gdy wsciekly moher tez nie podniesie bo ma wilgotne mysli o mlodymi jurnym wikarym
Popieram, a po zimie wszędzie gówna. Nie ma gdzie z dzieciakiem w piłkę pograć bo wszytko obsrane albo kundle latają luzem. I to wieczne: „on nie gryzie” a tym tam kurwa wiesz idioto. Nie gryzie dopóki kogoś nie pierdolnie. Widziałem filmy na jewtubie z USA. Tam ludzie się nie pierdolą. Pies do nich biegnie to wyjmuje gnata i strzela. Tak powinno być i u nas. Tylko z czego strzelać?
To zapierdalaj na front walczyć za obce interesy. Historia pokazała, że mają nas w dupie i nas wydymają. Piewsi do walki byliśmy i najgorzej oberwaliśmy. A to i tak już nie jest polska, bo dbają o obcych dziadów.
Bardzo dobrze robisz . Pytanie, czy robisz także masę ? Sądzę, że nie. Zatem kup testosteron, hantle i napierdaj.
Bogdan „The Trener”
Milcz pryszczu bo przyjde i naucze cie co to prawdziwy trening i co to znaczy masa. A teraz paciorek i do łóżka spać raz dwa. I słuchaj się mamusi.
Ryszard TRENER.
Naucz to ty się paździerzu robić masę bez treningu. Oraz drapać się po jajach.
Bogdan, Trener
W jukeju to samo.A ludzie tu o narodowosci i pochodzeniu z calej planety.Chuj wie czemu.
Tak,ze ten,hm,Polacy nie ostatni tacy.
Wyprowadź się frajerze jebany cwelu konfidencie do lasu. Ale i tam będziesz dzwonił po pały bo dziki się grasują albo jeleń zaryczał.
To ty się wyprowadź do lasu dzikusów jeden jak nie umiesz żyć między ludźmi.