Nie wiem jak Was, ale mnie nie wnerwiają poniedziałki. Są tacy, którzy uważają, że poniedziałek to zły dzień. Gówno prawda! Dla mnie poniedziałki są OK. Nawet na Facebooku jest strona o nielubieniu pierweszego dnia tygodnia. Skończcie wreszcie ze stereotypem, że poniedziałki są złe. Bo nie są.
8
2
dla ludzi są złe poniedziałki, bo kurwa skończyło się weeekendowe imprezowanie…
dla mnie tak samo, bo ja uwielbiam pracować, gdy inni balują
(wtedy mi praca, gdy jestem wypoczęty kurewsko najlepiej idzie: czw-pt-sob)
Zdanie zaczynamy wielką literą i kończymy kropką.
Grammarnazi
Czego tam, kurła, nie ma na tym fejsbuku. Cały tabun Grammarnazich, oto jakie zacne i lubiane towarzystwo tam jest, a nie jakieś tam takie pierdofoby o nielubieniu.
Na YT kurwa nie lepiej.
Też grammarnazich pełno, i do tego debili.
Racja. Każdy dzień jest tak samo chujowy.
Kiedyś nie lubiłem poniedziałków, a teraz to dla mnie zwykły dzień. Często zjebany jest za to czwartek. Do godziny 14-stej spokój i człowiek myśli, że ułoży sobie pracę tak, żeby w piątek wyjść odrobinę wcześniej. A wtedy pojawia się jakieś niepozorne gówno, nad którym człowiek głowi się w piątek do połowy dnia. I chuj trafił wcześniejsze wyjście.
haha XD
plany są pewne góra do 5 minut.
I to tylko jeśli nie przypili człowieka do WC XD