Hej. Niestety po angielsku ale dla tych ktorzy rozumieja bardzo polecam ten wywiad albo chociaz poszukac w google o czym ten Pan mowi. Jeden z lepszych wywiadow jaki ostatnio widzialem.
W skrocie przechodzimy z systemu feudalizmu => kapitalizmu => do kapitalizmu sieci/chmury obliczeniowej i niestety Europa nie ma niczego do zaoferowania w tej transformacji. Tylko Chiny i USA beda sie liczyc. Pan ma na imie – Yanis Varoufakis
Pozdrawiam Admin.
3
2
Czytalem dwie albo trzy ksiazki tego autora(oczywiscie w przekladzie na polski, bo języki obce nie wchodzą mi do glowy). W dosc przystepny, nawet dla ekonomicznych laikow, sposob wyjasnia zlozone procesy geopolityczne i makroekonomiczne. Jego analizy nie są optymistyczne dla Europy, ale trudno się dziwic-na wlasnej skorze doswiadczyl cynizmu, buty i bezczelnosci ze strony niemieckich /unijnych politykow, bankierow i dyplomatow, gdy reprezentowal rząd Grecji w trudnych rozmowach dotyczących warunkow pomocy unijnej dla pogrązonej w kryzysie greckiej gospodarki.
(Admin): Ach jak milo poznac dobrze wyksztalcona jednostke ktora lubi tematy ekonomiczne. Dziekuje za przybycie, oby wiecej. Musze pospieszyc sie z tym chatem to bedziemy mogli wymieniac poglady 🙂
Trudno nie doznać cynizmu gdy ludzie żebrzą o pomoc po tym jak sami rozjebali własny kraj na własne życzenie mimo wielu ostrzeżeń, że to jebnie jak nic nie zrobią. Grecja zbankrutowała bo Grecy nie chcieli zmienić swojego stylu życia. W dużym skrócie, żyli ponad stan zadłużając się na potęgę na kartach kredytowych i opierdalali się w pracy mając tą swoją siestę od 14:00 do 17:00. Niby wszystko byłoby ok gdyby kompensowali tą siestę pracując potem np. do 22:00 albo dwa razy efektywniej, ale nie oni szli do pracy o 9:00 lub 10:00 rano. Popracowali sobie 4 godzinki, a potem do samochodu i na chatę wpierdalać oliwki i oglądać TV. Potem wracali na godzinę do roboty lub wcale, bo im się już nie opłacało. No żyć nie umierać tylko forsy nie ma jak zarobić, a dług w banku rośnie. Ktoś by powiedział, że mają ciepły klimat i inaczej się nie da. No mają, ale kuźwa istnieje coś takiego jak klimatyzacja, a w Grecji czy to rolnik czy bankier w biurze z klimą ustawioną na 200% to i tak siesta i chuj, klient poczeka bo oni muszą odpocząć bo im gorąco i taka tradycja z czasów średniowiecza. I to nie są stereotypy. Byłem, widziałem, doświadczyłem oraz mam znajomych, którzy tam mieszkają i często rozmawialiśmy jakim cudem oni są w stanie się utrzymywać przy takim opierdalaniu się, olewaniu klientów i marnowaniu czasu. Tam nic nie da się załatwić między 2:00pm a 5:00pm. Druga sprawa to niesamowita korupcja i złodziejstwo, które teraz i my mamy u nas w kraju. Oni mieli wyjebane na to, że rząd kradnie,rucha ich w dupę i także na to, że sami siebie też okradają i ruchają w dupę. No i zbankrutowali jako kraj, a potem zdziwko i niedowierzanie. Nasze społeczeństwo zamiast uczyć się na błędach jest już blisko tego samego losu. Różnica jest tylko taka, że nas Unia nie będzie ratować bo my nie jesteśmy dobrze położonym krajem turystycznym otoczonym plażami, błękitną wodą, pysznym jedzeniem i jednym z ulubionych miejsc wypoczynkowych Niemców. Grecję odratowali tylko dlatego, że Niemiachy lubią się tam byczyć na plażach i macać Greczynki oraz turystki żłopiąc piwsko.