Wiecie co jest najgorsze na tym świecie? Co mnie najbardziej denerwuje? Jest tu wiele niesprawiedliwości, zła i niegodziwości, ale najbardziej ze wszystkich drażni mnie pewna rzecz. Otóż postawicie obok siebie dwie osoby i jedna z nich jest coś sobą reprezentuje, dysponuje jakąś wiedzą, kapitałem intelektualnym, albo wartościami duchowymi, albo ma po prostu w danym, konkretnym przypadku rację, a druga osoba po prostu jedno wielkie gówno sobą reprezentuje moralnie i intelektualne, albo nie ma zwyczajnie w danej chwili racji. Teraz wyobraźcie sobie, że pierwsza z tych osób ma te wszystkie zalety, ale jest niepewna siebie, wycofana, czy mało asertywna. Druga zaś, pusta w środku, ale ego jak bęben, wyszczekanie i „przebojowość”. Jak sądzicie? Kto będzie lepiej odbierany przez większość ludzi? Kto będzie bardziej szanowany i popularny? Kto wygra spór i dyskusję nawet jeśli nie ma racji? Tak, dobrze myślicie. Wygra zawsze ten kto głośniej kłapie ryjem, kto umie wchodzić w słowo, ten kto nie ma świadomości własnego ograniczenia, niekompetencji, ciasnoty umysłowej oraz potrafi arbitralnie narzucać swoje racje. Jest to dla mnie przykre, że ludzi, którzy mają jakoś wartość spychają na margines ludzie, którzy na to nie zasługują. No, ale właśnie na tym polega życia. Ten kto zasługuje na coś bardziej często traci to na rzecz kogoś kto nie zasługuje na to wcale. I dlatego właśnie światem rządzą takie miernoty, które przez wspomnianą przeze mnie cechę wybiły się. Kto szybciej dostanie awans, pracę, dostanie się do polityki, świata celebrytów, elit, albo wypierze mózgi ludziom? Doświadczałem tego na własnej skórze przez lata. Brak wyszczekania to moja kula u nogi. Zawsze jak miałem od kogoś znacznie wyższe wyniki w egzaminach pisemnych to i tak przegrywałem w ustnych, bo się stresowałem i forma wystapienja była zła, a na treść kto patrzy? Trzeba głupio żartować. Przegrywałem rozmowy kwalifikacyjne z osobami, które miały 2 razyniższe kompetencje ode mnie. Ale pracodawca woli zatrudnić kogoś kto mało potrafi i dobrze „heheszkuje” z ludźmi, dobrze gra i jest na luzie. Takie miernoty są potrzebne w korporacjach. Będąc po studiach nie raz przegrywam dyskusje z ludźmi bez matury na temat kazusów prawnych, przepisów, tematów naukowych, fizjologii człowieka itp. te osoby mnie po prostu detonują prostymi tekstami „dobra, pierdolisz, na pewno mam rację”. Potem sprawdzam na spokojnie w domu i okazało się, że ja miałem rację, dobrze podałem przepis, datę itd. Tylko, że dla ludzi, którzy na to patrzą to ja byłem przegraną stroną bo ktoś mnie rozbroił swoją pewnością siebie. Takie rzeczy są bolesne, bo dają poczucie niesprawiedliwości.
Przereklamowana pewność siebie
2019-05-24 17:33207
10
Dobra chujnia bardzo dobra i prawdziwa
Bo teraz chamstwo i pustota jest w modzie.
Co zrobisz, no nic nie zrobisz.
Wyczekujmy dnia, aż pierdolnie asteroida i wszystkie męki się skończą.
Lepiej jakby marsjanie nas zaatakowali i zniszczyli. Od asteroidy to by całe życie na ziemi znikło. A tu chodzi o to, żeby tylko ludzkość. Rośliny i zwierzęta niech żyją.
Gówno się tam skończy… zacznie się od nowa. W dinozaury też pierdolnęła asteroida i co? I syf trwa w najlepsze.
Prędzej ludzie sami to wszystko zniszczą
To może być dla Ciebie dopiero początek męki, która będzie trwała nieskończone długo.
Rozumiem cie całkowicie. Ja tez tak to mialem zawsze. Pocieszę cie tym ze ja to zwlaczylem, da sie to zwalczyć.
Jak to zrobiłeś?
Robił to, co ja – walił chuja mocno, zajadle, z jękiem i chodzeniem łóżka oraz uderzaniem nim o rury c.o.
Pan Twój Mesio czeka na twojego chuja. Wsadź mi go głęboko i jęcz, czyż Pana twego Mesia to podnieca jeszcze bardziej. Ale co ty możesz wiedzieć, patałachu…Zatem grzej do Łódzkiego Pedału (znaczy Wydziału) Fabrycznego, 3 stówki w łapę, CV w zęby, odźwiernemu mówisz żeś „patałach od przereklamowania”. Będzie wiedział, żeby cię nie przepędzać (jak większość patałachów tutaj się pałętających), ale żeby nie dawać ci innego zajęcia niż zamiatanie na wietrze wokół naszego zakładu. Ale przede wszystkim twoim obowiązkiem, patałachu, będzie dawanie Panu twemu Mesiowi i EURO kiblowi twego prącia do obsługi. /Mesio
O kurwa xD
Aż ze śmiechu zleciałem z krzesła
Szacun za pomysłowość w naśladowaniu Mesia
Dobra – takie podróby Mesia szanuje
Wal chuja
Racja. Popieram. Tylko co z tym zrobić?
Pewność siebie i umiejętność walki o swoje to w życiu bardzo ważne cechy. Jeśli ich nie posiadasz to pracuj nad tym zamiast zalic się że tak wygląda życie. Ps być może będzie lepiej z wiekiem.
masz rację, ale jaki jest zatem cel tej strony jak nie żalic się
Tylko dobra guma i solidne gumowanie na komisariacie czynią cuda. Musisz poznać smak gumy na milicji. Lać gumą ile wejdzie i zrobić lewatywę gumową gruszką. Przegumować całą Polskę — od morza do Tatr. Lać zimnym końcem.
Spierdalaj z tym gównem zjebie
kup mete i pompuj bica, następnym razem jak przegrasz dyskusje to ewentualnie możesz zajebac komus w ryja
Pokonaj wszystkich Groksów tak Jak ja.
Dlatego wymyślono działanie. Jeżeli masz faktycznie rację – przystąp do budowy, kreacji, a wygrasz spór z dyzmą cebulakiem. Kiedy zaczniesz analizować dokładnie sytuację, szybko połapiesz, że urodziłeś się w obozie koncentracyjnym, w którym zmienia się tylko technologia zagłady. Popatrz ilu mądrych ludzi wyjechało za granicę z tego grajdoła. Mrożek – mistrz ironii i absurdu, dokonał życia w Nicei. Marek Jackowski, iluż kojarzy chociażby jego gębę? A to on był lokomotywą twórczą Manaamu. Kojfnął w Italii. Gębę Kory wszyscy znali, Kory która zostawiła mężczyznę swojego życia dla jakiegoś producencika, miernoty, który ją po hameryce obwoził. Księstwo Wichrowych Mórz gdzie powstało? Tak samo za Alpami, bo by im w tym chlewie plujących jadem i skaczących sobie do oczu takich miernot nawet pomidory nie chciały rosnąć. Widzicie tylko nędzne odbicie prawdziwego świata, bo macie tylko tyle widzieć. Ktoś o to od stuleci bardzo dba. Miejscóweczka jest zbyt intratna i złoty geszeft można kręcić. Dlatego w dziwnym obszarze nad Wisłą zawsze będzie się promować sprzedajne miernoty.
Gdybyś zarabiał 90 tysi euro netto miesięcznie i jeździłbyś Lamborghini Aventador tak jak JA, wiedziałbyś, że potężna pewność siebie to jeden z podstawowych atrybutów Prawdziwego Mężczyzny. Ja mogę opowiadać patałachom, że byłem w wieży Babel i widziałem tam różne rzeczy i żaden nie odważy się powiedzieć, że to nieprawda.
A to że nie potrafisz uargumentować nawet obiektywnej racji, bo można zgasić cię tekstem „dobra, pierdolisz, na pewno mam rację” świadczy o potężnej mentalnej stulejce (pewnie nie tylko mentalnej).
Zapraszam do złożenia CV na taśmę do mojego Łódzkiego Wydziału Fabrycznego. U mnie nie będziesz musiał niczego argumentować. Jedyne czego wymagam to wydajnej i pokornej tyry – z mordą przy ziemi.
Dobra mesiu, a teraz wracaj na dworzec kible i podłogi umyć, to może dostaniesz jeść
No masz racje stary, dlatego ten świat dąży do upadku. Sam doświadczam tego samego. Przynajmniej koniec ludzkkści bedzie dla wszystkich sprawirdliwy bo wszyscy zdechną podłe świnie też to czeka
Wal chuja pewnie
Mylisz waść pewność siebie z poczuciem własnej wartości. Tak kołczery na Jutubie mówili.
Wniosek prosty – zawalcz o swoją pewność siebie.
Pewność siebie i aserywność + kompetencje -> czego chcieć więcej na polu zawodowym?
I nie, chamstwo, nieznajomość swoich ograniczeń i przekonanie o swojej racji nie jest w cenie. Nie myl tego z asertywnością!
Nie obcuję z tymi, którzy kłapią dziobem. Wracam do tych, którzy coś z sobą reprezentują i, niejednokrotnie, siedzą cicho. Koniec końców ci, co kłapią dziobem zostają między sobie podobnymi lub, jeśli wykazują chociaż chęć nauki, dostrzegają wady takiego postępowania i starają się wyciągnąć konsekwencje. Jednak takich to jest chyba mało.
Wal chuja stanowczo
?mejuhc tsej nimda ogezcalD
Zostaw te groszówki, zdziro!!! Ryż zbieraj!
„Elfy peeeedały, elfy peeedałyyyy….”. Przywrócić Festiwal Piosenki Krasnoludzkiej!!! PS. Jebać MTP, żądamy Pyrkonu na Dębcu!!!!!!!!!
No tak, gamoniu. Prezes EURO Mebel powie Ci, co masz zrobić. Jeżeli chcesz być traktowany równo z innymi, zapraszam na tyrkę do EURO Mebel. Tu każdy zasuwający gamoń Cię wysłucha. Nie będziesz się musiał przebijać przez tłumy wyszczekanych debili. Pędź na dworzec albo pod wiatę i wio pekaesem pod naszą bramę. Rzucisz stróżowi Antoniemu hasło : mam dość debili”, następnie zostaniesz zaprowadzony na halę, gdzie panuje normalna 16-to godzinna zmiana. Normalny, ponad siły przeciętnego człowieka, zapierdol. Tam każdy gamoń się nie wywyższa, nie kozaczy, nie wchodzi w zdanie, tylko tyra niewąsko. Za opłatą dwóch złotych do dyspozycji półtoralitrowa butelka kranówki. Jak sam widzisz, tutaj nie musisz być wyszczekany czy pewny siebie. Pozasuwasz u nas z pięć lat, to i pewność siebie z czasem Ci przyjdzie. A wtedy kto wie… Może się nawet dochapiesz posady brygadzisty…..
Brygadzisty ? Teraz to dojebałeś.
Na zachodzie mają 70 różnych płci i mają dodatkowo zaimki do tych płci. Jak im mówię, że w stosunku do mnie mają używać zaimka: „król, jezus, twój Pan”, to tego nie robią. Jawna dyskryminacja. Jak wszyscy mają się szanować, to wszyscy, bez wyjątku. Nie rozumiem tej dwulicowości zachodu…
Generalnie masz racje, ale miej to w dupie. I tak wyjdziesz na swoje.
Namysłów pachnie szczynami.
Masz neta to pokazujesz że masz racje
Jest dokładnie tak jak piszesz.”Wygra zawsze ten kto głośniej kłapie ryjem, kto umie wchodzić w słowo” Tak jest w polityce(i nie tylko). Jakiś gościu ma coś sensownego do powiedzenia to inny wpierdala mu się w zdanie i nie daję mu powiedzieć tego co chce zamiast kulturalnie wysłuchać.Ostatecznie wygrywa ten gość bez kultury co się wpierdolił, a nie ten co powinien.
Większość ludzi to jest jednak motłoch – daj fornalowi stajennemu tłustą kiełbachę, kawałek boczku, garnczek smalcu i butelczynę siwuchy i będzie dozgonnie na kolanach całować pana po rękach. Nażre, się napije, obejrzy meczyk i wolność mu niepotrzebna. I jeszcze płaszczy się przed zboczonym klechą w sukience. Dlatego wygrał PiS. I to jak wygrał – zdobywając najwyższy wynik w historii III RP! No ale raptem dwa tygodnie temu wszystkie staruchy wzięły po 888 zł… Skleroza jeszcze nie zadziałała i pamiętali komu się odwdzięczyć.
Nic tylko stąd wypierdalać. Nie będę robił do upadłego na pincet plus dla typków w nowych SUVach. Bo jak zaraz obniży się koniunktura to singlom dopierdolą bykowe – wspomnicie moje słowa.
P.S. Ech, gdybyś Jankesa spytał…
Jesteś ludzką wersją wychodka. Nic sobą nie reprezentujesz. Co Ty myślisz że jakiś śmierdzący odchodami kozimi uniwerek którego miejsce w rankingach międzynarodowych byłby około miejsca 20000 coś pomógł Ci pajacu ???
Ale zycie nie jest sprawiedliwe, urodziłeś się wczoraj :o?
Mam prawicowe poglądy i jestem z tego dumny
Tak trzymaj!
Bóg! Honor! Ojczyzna!
WYPIERDALAJ SMIECIU W DUPE JEBANYCH PRZEZ BEZDOMNYCH NA ZAJEZDNI AUTOBUSOWEJ !
Puść se Niemena.
Jest taka jedna droga dla osób takich jak Ty. Zachowaj swoje wartości i mądrości, wcale nie musisz się zmieniać i być wyszczekanym. Po prostu zlewaj ludzi, im bardziej będziesz ich olewał i pokazywał, że Ci na nich nie zależy, tym bardziej będą będą zmieniać nastawienie do Ciebie. Później będziesz słuchał jak cytują Twoje słowa. Niestety takimi ludźmi trzeba pomiatać i robić im na przekór, tak to działa. Tak samo na rozmowach kwalifikacyjnych, nigdy nie dawać do zrozumienia, że Ci zależy, zwłaszcza aplikując na wysokie stanowisko. Przerąbane będziesz miał wtedy gdy ludzie zmiarkują, że mają do czynienia z desperatem.
Rozkurwic Ci ryj ? Po co pierdolisz mu ? Po co klamiesz ? Jestes drugim zerem ktore mysli ze cos wie, a de facto nic nie wie. Co takiego smieciu osiagnales ? Zamknij morde bo nawet 1 miliona nie zarobiles.
Mam dla Ciebie leszczu garść porad, zapamiętej je bo ja wiecznie żyć nie będę. Zapewne powinieneś iść pracować do Euro Mebel bo tamtejszy Prezes zapewne zrozumie Twoje problemy i zaproponuje Ci niewąską tyrkę na Twój ból dupy. Możesz też iść do jakiejś zjebanej fabryki w Łodzi coś tam coś tam Mesiu i tam stróż Antoni czy jakiś inny Wiesław zaprowadzi Cię na halę a na koniec wrócisz PKSem do domu i słoneczko znowu się do Ciebie uśmiechnie jak odbierzesz wypłatę. Możesz też se kupić retro konsolkę, schlać ryja albo walić konia. Możesz też domagać się bykowego o ile jesteś kawalerem albo pogadać z jankesem który po usłyszeniu Twoich wypocin splunie Ci w ryj i sprzeda liścia żebyś się ogarnął. Tyle!
” Jest to dla mnie przykre, że ludzi, którzy mają jakoś wartość spychają na margines ludzie, którzy na to nie zasługują.” A kim ty kurwa jesteś, żeby kogoś oceniać? Hahahah. Dziwi cię to, że osoby bardziej charyzmatyczne, potrafiące narzucić swoją wole innym (nawet jeśli dla ciebie jest to tylko kłapanie ryjem). Na miejscu pracodawcy też wybrałbym osobę dominującą, niż jakiegoś zestresowanego frajera XD
Hahaha, a co Ty kurwa niby takie wiesz ? Rzuc jednym ciekawym przykladem z biznesu.
CHUJ WIESZ, stad jestes rozkurwiany w rozmowach.
Zawsze możesz się upierdolic i iść na dziwki, nie zawracaj sobie głowy pseudointelektualnymi dysputami z niższa klasa srednia
A mnie to zawsze babka 90lat gadała… wojna skasowała inteligencje a gdzie jakieś geny się uchowały to muszą żyć wśród debili… Po części ma rację…albo po prostu ty nadinterpretujesz i nadajesz zbyt wysokie znacznie ale ogólnie hujnia z kutasówą
To przychodzi z wiekiem i doświadczeniem – zaczynasz lać na wszystkich kłapaczy, a ci cichsi wartościowi sami się zjawiają bo też leją na kłapaczy, wtedy już do brydża można usiąść
Zawsze możesz się najebac I zwalic
Oni tak mają wyjebane. ONI. Jak by cię od urodzenia Mama z Tatą Koszerni wychowywali, to też byś był geniuszem od kołyski. Tylko do wyższych celów, do panowania nad bydłem. I nikt nie wnika że synuś dyrektor jest debilem do kwadratu i nie wie ile jest dwa razy dwa. Ważne, że ma Wsparcie i Parcie. A jakby co, to jedna wielka koszerna rodzina pomoże i będzie debilem ale dyrektorem, gdzie indziej. W USA mówią, że prezes/dyrektor nie może być kretynem bo się nie opłaca. U nas, płaci podatnik więc można …..
Rób doktorat
Naucz sie sofistyki. Rozjebiesz kazdego na argumenty. Polecam sleigh of mouth