Samochód nie dla każdego.

Nie chcę się rozpisywać. Powiem tylko, że ludziom prowadzącym pojazd po alkoholu wielki, czarny chuj w dupę. Opamiętajcie się barany, bo chwila nieuwagi i możecie spierdolić życie nikomu winnej osobie . Śrut.

134
4

Komentarze do "Samochód nie dla każdego."

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Pierdol się z tym tosterem

    44

    1
    Odpowiedz
    1. tak,to ten zjeb od konsolko-tostera!
      miszczu kutasiński-wal się kasztanie.

      1

      0
      Odpowiedz
  3. Znam takich, którzy na trzeźwo nie są w stanie prowadzić samochodu. Po pijaku jeszcze jakoś jadą.

    1

    14
    Odpowiedz
  4. I nadmiernej prędkości też to dotyczy. Chuj w dupę tym co zapierdalają.

    16

    5
    Odpowiedz
    1. Twój komentarz jest bez pojęcia, świadczy to o tym jak bardzo nie masz pojęcia o prowadzeniu samochodu. Ludzie, którzy jadą bardzo po mału TEŻ MOGĄ SPOWODOWAĆ WYPADEK. Wszystko zależy od umiejętności za kółkiem, posiadania zdroworozsądkowej wyobraźni, refleksu na drodze, umiejętności obserwacji, warunków na drodze, stanu jezdni, a także innych predyspozycji kierującego, więc nie pierdol pan że to wszystko jest przez prędkość… Trzeba po prostu wiedzieć gdzie można jeździć 140 km/h, a gdzie tylko 30 km/h, bo warunki i umiejętności nie pozwalają. A i nie twierdzę również że jazda po alkoholu jest dobra, bo to że ktoś jedzie po trzech piwach, czy więcej również świadczy o braku wyobraźni

      2

      1
      Odpowiedz
      1. Porównaj sobie zderzenie samochodu, który zapierdala 120 km/h w zabudowanym do samochodu który jedzie 70-80 km/h w zabudowanym. Nawet jeżeli ryzyko wypadku jest takie same przy szalonej prędkości, to w przypadku ewentualnego wypadku przy tej pierwszej prędkości będzie znacznie więcej szkód. Fizyka się kłania. Lepiej jeździć wolnej mimo wszystko.

        1

        0
        Odpowiedz
    2. I tym co jeżdżą na kacu. I tym co wysyłają SMSy za kółkiem. I babom z nosa.

      0

      0
      Odpowiedz
  5. To samo się tyczy zjebów gadających przez telefon i piszących sms’y prowadząc. Już nie raz mnie prawie rozjechał, albo wjechał we mnie debil lub debilka gadająca przez telefon. Najlepsze jest to, że większość z nich kurwa krzyżuje te ręce jakoś trzymając telefon lewej ręce musi sobie go przyłożyć do prawego ucha.

    25

    1
    Odpowiedz
  6. Wszystkie problemy wasze wynikają z dołującego faktu, iż zapie*dalacie w Łódzkim Wydziale Fabrycznym na chleb i wódę u „pana waszego” Mesia na taśmie, który was wyzyskuje, w bezczelny i godny pożałowania sposób, płacąc wam horrendalnie niskie sumy. Tak, tak, wam daje (tutaj niewymuszony śmiech) 2200zł miesięcznie, odejmując od tej jakże wygórowanej do stopnia waszych ambicji płacy, podatek dochodowy VAT. A sam zarabia, okradając was niemiłosiernie, 17 tysięcy złotych netto. Wiecie, otępiałe robole co to znaczy netto? To znaczy, że was okrada. Tak, tak, właśnie! Ale o tym się nie mówi, a ja to wiem ze źródeł dostępnych tylko dla tajnego rządu, który inwigiluje was 24/7 za pomocą satelity oraz zboczonych wibracji ego! Mesio oczywiście do wyżej wspomnianej organizacji należy i zna on imiona, nazwiska i dokładne adresy osób które go obrażają na chujni.

    Co robić w tej godnej zażenowania sytuacji, w której wasze życie do niczego innego się nie nadaje, aniżeli do nażekania, chlania i narzekania (w tym na pogodę)? Tylko dwie stówy w łapę i zapi*rdalać do Warszawskiego Wydziału Fabrycznego. Wszakże został on zrodzony z rodzeństwa ohydnego i złodziejskiego Mesia, który wyzyskuje was do granic możliwości waszych marnych, ale nie istnieje nic więcej co łączyło by obie inicjatywy prócz genów. Ja jako Wielki Wybawiciel Wasz, daję od początku stałą sumę 2500 złotych brutto (to znaczy, że jestem hojny, taki prawnik to wam pozazdrości i będziecie sie lansować swoim BMW tak jak ci którzy byli nad wami wyżej w hierarchii społeczeństwa). Tylko 12 godzin dziennie (nie licząc darmowych nadgodzin), codziennie (dotyczy także niedziel (dotyczy także niedziel wolnych od handlu)).

    No już szybko, podnieście wasze rozleniwione tyłki, wypi*rdalajcie z tej śmierdzącej szlugami i kalafiorami Łodzi i do Warszawy! Praca w elastycznym, rozwijającym się zespole!
    / Bresio, brat Mesia, dażący go szczerą nienawiścią, jego największy rywal.

    1

    1
    Odpowiedz
  7. to są kurwy

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Spierdalaj reklamiarzu

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Ja lubie jechać na cyku i huj ci do tego!

    1

    2
    Odpowiedz
    1. Zobaczymy czy jak będziesz miał stłuczkę czy będziesz taki kozak 😀

      0

      0
      Odpowiedz
  10. Ale pierdolisz jak cipa. Ja tam lubie prowadzic jak troche wypije, pewniejszy jestem, a tu gdzie mieszkam i tak policja rzadko jezdzi, to przynajmniej nie mam z tym problemu hah. Mam wyjebane na takie cipeczki jak ty

    1

    4
    Odpowiedz
    1. Spać troglodyto, bo o 4 do koski musisz wstać.

      1

      0
      Odpowiedz
  11. A wsadz sobie w du.pe ten toster.

    2

    0
    Odpowiedz
  12. Nie zapominajmy o panach „sekundy trace”, albo jestem pan prezes mam ałdi ku7 to parkuje gdzie chce. A i jeszcze te pizdy co jadą 30-40km/h po mieście żeby wkurwić innych co z tyry pędzą na obiad.

    1

    0
    Odpowiedz
  13. Wyszogród – miejscowość w zachodniej części Mazowsza, bardzo blisko Wyszogrodu płynie rzeka Wisła.
    Polecam zamieszkać w Wyszogrodzie i robić zakupy w tamtejszej Biedronce przy ul. Mickiewicza 16. Bo warto.

    1

    0
    Odpowiedz
  14. Dlaczego kutas jeden z drugim nie umie zrozumieć, że jak czasem kogoś nie wyprzedzi i pojedzie zgodnie z przepisami, to świat się nie zawali, a oszczędność czasu jest iluzoryczna. Albo taki imbecyl wisi na zderzaku i go rozpierdala, że nie może jechać szybciej, tylko po co, skoro przed nami jest zielone, które właśnie się zmienia na żółte i czerwone, więc i tak zaraz przez minutę będziemy stać. Trzeba przewidywać, ale nie, głupi ciul będzie cisnął, bo by kurwa zdechł.

    1

    0
    Odpowiedz
  15. Jaka chwila nieuwagi, po pijaku nie da się jechać normalnie i z uwagą

    1

    0
    Odpowiedz
  16. a co z tymi którzy nie mają sprawnych hamulców, co z tymi co jeżdżą starymi rzęchami bez przeglądu, co z tymi co jeżdżą bez świateł po zmierzchu lub w drugą stronę – napierdalają halogenami i całkowicie oślepiają mijający się z nimi samochód, co z kierowcami którzy jadą przemęczeni, co z tymi którzy biorą jakieś leki, nawet niewinne środki na przeziębienie i grypę powodujące senność i otępienie i wsiadają za kółko, co z tymi którzy jadąc non stop napierdalają przez komórkę lub piszą smsy, co z tymi co prowadzą samochód mając gorączkę, co z tymi co prowadzą samochód osobowy w jednym kilkunastogodzinnym ciągu bez odpoczynku wracając np. zza granicy, co w końcu z tymi którzy mając za sobą bardzo męczący i ciężko przepracowany dzień wsiadają za kółko bo muszą gdzieś wieczorem dojechać i jadą na w pół przytomni zasypiając za kółkiem? co z kierowcami którym mucha wpadła do auta i napierdalają tego wrednego owada jakąś gazetą, tłukąc ją po całym aucie i całkowicie tracą koncentrację? co z tymi co jedzą posiłki podczas prowadzenia samochodu ? co z nimi? przecież to też są potencjalni mordercy!!!

    0

    2
    Odpowiedz
    1. masz rację – celne spostrzeżenia = tak w tej sytuacji są mordercami niestety. Dobre zestawienie.

      0

      0
      Odpowiedz
  17. Dla Ciebie na pewno nie bo jesteś patałachem.

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Bez przesady, zalezy jaka kto ma glowe. W ameryce mozna piwo wyzrec i jechac. Ja jak czaasem w ciagu dnia walne piedziesiatke na krazenie i rafi sie ze trzeba jechac to nawet pewniej sie czuje niz na trzezwo.

    -1

    2
    Odpowiedz