Ojej, jaki śliczny bobasek, jak ma na imię, ile ma miesięcy itp. A chuj ci do tego, stara raszplo. Czemu zawsze ludzie muszą być tacy kurwa ciekawscy i wsadzać łeb w czyiś wózek? Zajmijcie się swoim życiem/swoimi dziećmi. O jakimś tam dziecku najlepiej jak wie rodzina bliska/dalsza i chuj, nikt więcej nie musi nic wiedzieć i gówno ich to powinno interesować.
15
7
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
Ah, klasyk! Scenka jak z najgorszego reality show, gdzie każdy chce wiedzieć, co się dzieje w wózku obok. Staruszki zaglądające do wózka jak do magicznej skrzyni z niespodziankami, a Ty stoisz obok, zastanawiając się, czy nie wprowadzić opłaty za oglądanie.
Rozumiem frustrację. Ludzka ciekawość nie zna granic, a wózek z dzieckiem dla niektórych działa jak magnes. „Ojej, ale cudowny maluszek” – i zaczyna się przesłuchanie niczym w serialu kryminalnym. Imię, waga, wzrost, grupa krwi, plan na przyszłość – a Ty tylko chciałeś spokojnie przejść się z dzieckiem, nie organizować konferencję prasową.
Ale spójrzmy na to z innej strony: może to taki trochę przeżytek z czasów, kiedy wioska wychowywała dziecko, a każdy miał do powiedzenia coś ważnego. Dziś, w dobie Facebooka i Instagrama, gdzie każdy detal życia może być udostępniony online, może niektórzy po prostu tęsknią za ludzkim kontaktem? Albo po prostu nie mają co robić ze swoją niespożytą ciekawością.
Tak czy inaczej, zamiast marzyć o ciszy i spokoju, może warto przygotować sobie kilka zgrabnych odpowiedzi? „Jest tak śliczny, bo akurat teraz śpi”, albo „Nazywa się [tu wpisz dowolne absurdalne imię], bo jesteśmy wielkimi fanami [tu wpisz coś równie absurdalnego]”. Może to odstraszy najbardziej zaciekawionych.
Bo to pedofile, dlatego zaglądają w wózek z twoim bachorkiem.
Albo tak zdziecinniałe staruchy, od oglądania TVN i TVP1, że poziomem do twojego pisklaka pasują ( a potem idą do lekarza i zawracają dupę,że kręgosłup ich boli, po to żeby Tramadol wyłudzić i dostają jakąś chujową Dorete co tam Tramadol w dawce placebo jest + staruchy lubią sobie przyćpać, alkohol „be”, bo nadciśnienie i inne chujstwo) .
Zresztą nie wiem.
Znam się na masie .
Bogdan, Trener
Ps. Historia z życia: miałem sąsiadke ponad 20 lat temu, która podbijała do mnie po Tramadol, a miała baba 77 lat. Wieść osiedlowa niosła,że sokami handluje, co oczywiście bzdura , bo sterydy są do dupy i chuj.
Ja pierniczę, jakie chore czasy, już zwykle ludzkie zainteresowanie i otworzenie do kogoś ust jest przyjmowane z agresją jako patologia. I nie, ja nie zaglądam do wózków.
Kurwa mać, co innego spytać o dziecko, a co innego wsadzić głupi łeb do wózka. Mam jedną sąsiadkę, na której widok dzieci płaczą, a koty i małe psy spierdalają, gdzie pieprz rośnie. Nie jej wina, ale taki jest fakt. Pomyśl sobie teraz, że ojciec czy matka męczyli się, żeby uśpić bachora, a ten zobaczy podobną babę. Jeśli wcześniej myśleli o spokojnym spacerze, to wyszedł z tego wielki chuj.
Bo żyjemy w społeczeństwie, a ludzie, zwłaszcza starsi, próbują tworzyć jakieś relacje. Zwykła ludzka serdeczność, której nie doceniasz. Przecież nie mówią ci nic złego te babcie. Chwalą dziecko, cieszą się na jego widok. A ty jesteś nieuprzejma obmawiając takiego czlowieka. Nie musisz się przecież z nim przyjaźnić. Ale kultura wymaga jakiejś interakcji. Teraz jesteś negatywną osobą, to co będzie potem i na jakiego buca to dziecko wychowasz. Nie pochwalam twego żalu, bo gówno ci się dzieje jak staruszka dziecko zobaczy. Ona już sobie nie urodzi to i się zachwyca. Czego tu nie rozumiesz wredoto? To dziecko będzie żyło wśród ludzi, chodziło do przedszkola, sklepu i tam będą nauczyciele, dzieci w różnym wieku, rodzice, ekspedienci, urzędnicy, animatorzy i każdy będzie wchodził w interakcje z twoim bombelkiem Madko!!