Studia

Co semestr trzeba płacić pulto siana za jebane warunki…

6
6

Komentarze do "Studia"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Znam ten ból, drogi chujowiczu/nadobna chujanko. Wprawdzie nie miałem przyjemności zgłębiać tajników wyższej matematyki ani brać się za bary ze stanami nieustalonymi czy obwodami ze stalą (nad czym bardzo boleję), to jednak kilka lat na „przesławnym” i przereklamowanym wydziale prawa, kosztowało tyleż mojego zdrowia, co pieniędzy moich rodziców. Przekonałem się, że lenistwo i wrodzone deficyty poznawcze nie rokują najlepiej na drodze do mitycznego, jurystycznego El-Dorado, i choć pod koniec studiów przezwyciężyłem wrodzoną gnuśność, dzięki czemu z nielichym wynikiem dostałem się na aplikację, to jednak brak perspektyw na pracę za satysfakcjonujące wynagrodzenie, skutecznie zniechęcił mnie do kontynuowania tej ciernistej, prawniczej via dolorosa, gdzie sukces pisany jest nielicznym, a gorycz i niespełnienie staje się udziałem większości. Teraz, w otoczeniu różnej maści przegrywów, zjebów, sebiksów i podobnych sobie niedorobów, rozwijam swoje mierne talenty i nędzne umiejętności na linii produkcyjnej, w systemie 3-zmianowym.

    3

    1
    Odpowiedz
    1. „z pieniędzy moich rodziców”

      A ja bez wykształcenia, bo kurwa rodzice nie chcieli mi zapłacić to kurwa jestem „debilem” czy może „leniem”?

      1

      0
      Odpowiedz
    2. W każdej branży (nawet w IT) tak jest:
      Sukces pisany nielicznym, a raczej nielicznym się uda wyjść ponad poziomy (czy jak to się mówi?).
      Tylko problem jest taki, że każdy, w tym oczywiście ja liczyłem już kupę siana, a tymczasem to okazała się tylko mi i moim klientom słoma wystająca z butów oraz ryż z kieszeni.

      Dlatego śmieszy mnie mój znajomy, któremu kurwa tłumaczę, że to o czym on marzy (już marzy o stanowisku dyrektora) a nawet jeszcze nie jest absolwentem.
      Jednak myśli, że to ja się mylę, choć kurwa sam już przerobiłem marzenia-rzeczywistość.
      Dobra, poczekam aż skończy jak ty na produkcji to może mnie wtedy zrozumie, tylko szkoda, bo ja nie mam czasu na czekanie jeszcze 5 lat, bo muszę już kurwa z czegoś żyć.
      Proponowałem mu współpracę, bo szukam grafika, ale on woli być dyrektorem.
      Jak kurwa wyląduje na bezpłatny stażu to może się opamięta, tylko dla mnie jego oferta już wtedy wygaśnie bezpowrotnie.

      2

      0
      Odpowiedz
  3. Drogi kolego żaku, dziwi Cię to? Twoje warunki, a raczej mamona z warunków to jak drogie ciuchy i kosmetyki dla trupa – na nic one, trupa trzeba zakopać. Inaczej, trzeba zlikwidować socjalistyczne szkolnictwo wyższe i fałszywą obietnicę lepszego życia dla tych, którzy kończą studia. Wtedy będzie konkurencja na rynku a na studia będą szli wyłącznie ci, którzy się do tego nadają, za własne pieniądze. Na chuj kolejna rzesza absolwentów, skoro brak murarzy, hydraulików czy spawaczy a i tak zachodnie czy japońskie uniwersytety odstawiły nas o lata świetlne? Przemyśl to. Mimo to, życzę Ci udanych studiów i jak najmniej warunków. Uważaj też abyś nie zapłodnił przypadkiem.

    2

    1
    Odpowiedz
    1. Brak?
      Gościu, wiesz ile bierze złota rączka?
      10 zł od 1 kurwa naprawy.

      0

      0
      Odpowiedz
  4. To jest inwestycja. Płacisz teraz dużo, by potem dużo zarabiać. No chyba, że wybrałeś chujowy kierunek, po którym i tak będziesz miał gówno.

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Spoko, spoko,
      mój znajomy, idzie teraz na 3 kierunek XD.

      0

      0
      Odpowiedz
      1. Z dwóch poprzednich wyjebywali go po pierwszym semestrze czy po prostu jest tak ciekawy świata, że chce zdobywać sam dla siebie jak najszerszą wiedzę ogólną z ciekawych dla niego dziedzin? Jeśli to drugie, to on za jakiś czas będzie sobie siedział w szwajcarskim hotelu z lampką półwytrawnego Cabernet Sauvignon sześć razy w roku, a Ty w tym czasie będziesz „iksdekował” w lokalnym urzędzie pracy czekają na dofinansowanie do kursu wózka widłowego z nadzieją, że tym razem znajdziesz hojniejszego właściciela niż poprzednio w holenderskim magazynie na obrzeżach Amsterdamu XD

        0

        0
        Odpowiedz
  5. A zarabiasz?
    A czemu nie zdałeś?

    1

    0
    Odpowiedz
  6. Tak zjebie najlepiej by było to co chciałbyś kurwa żeby tylko czas mieć na imprezowanie i nie mieć warunków a otrzymać świstek za nicnierobienie po x latach.
    Przynajmniej zapłacić musisz.
    I tak się jednak nie nauczysz niczego, bo starzy ci opłacą.
    Heh, a potem ja wszędzie spotykam takich matołów po studiach, co nawet kopiarki nie umieją włączyć, gdy proszę ich o ksero.
    Słyszę tylko: „Nie rozumiem o co chodzi?”.
    Lenie śmierdzące!

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Do roboty stworzono dźwigi, a nie ludzi…

    0

    0
    Odpowiedz