Dobra, kurwa, nie chce mi się pisać tysiące razy to samo do każdego z was…
Chuje jebane!
Że tak powiem do was forumowicze Chujni !
Napiszcie w komentarzach co wam daje szczęście – I CZY JESTEŚCIE W STANIE OSIĄGNĄĆ OWE SWOJE SZCZĘŚCIE BEZ JAKICHKOLWIEK ŚRODKÓW FINANSOWYCH!!!
Wtedy pogadamy, bo zawsze pierdolicie zero po zero złotych, że „pieniądze szczęście nie dają”.
Tutaj na forum jesteśmy W MIARĘ anonimowi (bo niektóre pojeby śledzą wpisy jak jacyś kurwa detektywi z Detektywów), więc proszę was byście otwarcie napisali co wam daje szczęście i uargumentowali jak to chcecie osiągnąć BEZ PIENIĘDZY?!?!?!
Jeśli ktoś z was to potrafi niech się kurwa zgłosi do Księgi Guinessa !
3
1
Widzę Twój wpis, drogi Chuju Jebany, i jestem szczęśliwy. Osiągnąłem szczęście zupełnie za darmo. Zaimek „ów” jest odmieniony, są wielkie litery i kropki. Oooooo… orgazm i kupa szczęścia.
Grammarnazi
PS. I nie, nie brandzlowałem się. Opisałem stan umysłu. Jeśli ktoś nie posiada umysłu i/lub nie zna orgazmu, niech zamknie swój parszywy ryj.
Nie pierdol Grammarnazi.Nie pierdol, bo pierdolisz jak potłuczony.
Wybranzluj się i spuść z lędźwi to Ci przejdzie.
Synku, gdybym pierdolił, to twoja dupa by podskakiwała, a twoje oczy wylazłyby z orbit. Tak, że ten… spierdalaj z mojego internetu. W podskokach.
Grammarnazi
internet jest ogólnodostępny,
kurwa idioto !
chwilowa radość to nie trwałe szczęście;
to co najwyżej pojedyncze akty szczęścia.
Trwałe szczęście? Nie wiesz, co mówisz. Natura tak stworzyła człowieka, że ciągle mu mało.
Po śmierci możesz spodziewać się braku trwałego nieszczęścia, dla siebie.
co to znaczy o „po śmierci”?!
co masz na myśli?
Niebo czy Nicość?!
a ja tam umiem się cieszyć z małych rzeczy,
i czuję się zajebiście !
ale kurwa…
dzięki tobie teraz zrozumiałem,
dlaczego od kilkunastu dni nikt nie umiał mi przyznać racji, że kurwa „pieniądze dają szczęście”!!!
na pewno popełniłem błędy,
coś z tobą coraz gorzej…
Zapomniałeś… nie czepiam się dupereli.
Zdanie zaczynamy wielką literą i kończymy kropką.
Grammarnazi
ty sie kurwa wszystkiego czepiasz
czep się więc banana!
Mi tam szczęście daje każdy dzień kiedy coś się nie zmienia na gorsze. A co do tego że pieniądze szczęścia nie dają, jest to paradoks ponieważ mając miliony można sobie kupić szczęście – drogie auta, ładne domy, najlepszą edukację dla dzieci, wakacje w każdej chwili i w każdym miejscu na świecie – ale mając miliardy już sobie szczęścia kupić nie można, bo przy takiej ilości pieniędzy jest się przyzwyczajonym do posiadania wszystkiego o czym człowiek może marzyć.
no ciekawy wpis…
to ile ty masz już miliardów?
To Qurwa nie muszę się martwić!
Nawet 10 tys. złotych nie mam, przehultałem 5 tys. zł, teraz żyje z miesiąca na miesiąc!
A więc miliarda na 99% mieć nigdy nie będę.
Miliony mi wystarczą…
To czemu nie zgłosisz się do „Milionerzy”???