Prawie za każdym razem jak usiądę na ławce na skwerku, w parku albo gdzieś nad Wisłą, otworzę browarka, piję sobie spokojnie, to mój spokój musi zakłócić jakiś pierdolony kutasi łeb co szuka wolnego słuchacza żeby mu pierdolić o swoim zjebanym życiu, albo sponsora, bo pić się chce, a nie ma za co. Przysiądzie się taka kurwa i zaczepia, zaczyna te swoje gadki. A co najgorsze to nie rozumie że ktoś nie ma ochoty na rozmowę. Jak się przyklei jak smród do dupy, to nie odpuści. Za zajebanie takiej hujozy nożem albo siekierą człowiek powinien zostać z automatu uniewinniony. Jakim trzeba być zjebem żeby się szwendać po skwerkach albo nad Wisłą w poszukiwaniu przypadkowych znajomości? Że siedzę sobie na ławce i piję piwo to już znak że szukam męskiego towarzystwa? Niech wypierdalają zjeby pierdolone. Jakoś kobiety w taki sposób nie zaczepiają, tylko zawsze faceci. Powinien być ze 3 razy w roku odstrzał sanitarny tych ludzkich śmieci. Każdemu zaczepiaczowi huj w dupę jak słonia trąba.
Zaczepiacze
2023-08-19 00:5715
9
Typole zaczepiaja wkurzaja Chce czlowiek die zrelaksowac a tu nawijka Druga grupa to zaczepiajace stare babole Siedze sobie z dzieckiem w parku relaksuje umysl a tu jakies prochno wyskakuje A ile on ma lat a do jakiej szkoly chodzi Kurwa Albo siedze w autobusie przypierdoli sie obcy beret I gada o chorobach Co ja mam odpowiadac Nie laze po konowalach nie znam klimatu Jedyny kontakt z konowalami to przy dziecku Wiem ze ludzie sa samotni chca sie wyzalic ale czasem czlowiek spokoju szuka ciszy
Olej ich i powiedz spierdalaj. Większość odejdzie a tym, którzy nie odejdą możesz wpierdolić. Tylko nie rozlej browara bo szkoda.
Powiedz im , żeby wypierdalali na siłownię , masę robić .
Bogdan,Trener
A jakby brzydka cię zaczepiła to co być jej zrobił? Teresa
Jak się ktoś przypierdala i chce wyłudzić piątasa na browarasa szefuniu lub szukać znajomości i nie jest w momencie zaczepiania przynajmniej siódemką brunetką lub w ostateczności blondi to mówię zawsze dokładnie ten sam zwrot, jakbyś mnie kurwa obudził w środku nocy to go wyrecytuję: „Noł polisz, Jugoslavia, noł polisz, Jugoslavia, cimcirimci, noł polisz, Jugoslavia” i jeszcze się nie spotkałem, żeby ktoś po 2 – 4 razach pod rząd takiej recytacji się nie odpierdolił, serio.
Hahaha , czytam w siedząc w dziurze ,zawsze mnie rozbawisz.
Doktorant Sławek
Zaiste wyrecytuj takiemu z pamięci na głos, co ma czynić sumiennie i z lubością:
Wal konia, pij whiskey i ruchaj, kradnij krokodyle, szczaj do zlewu w pracy w pomieszczeniu socjalnym, wkładaj zapałki kolegom z pracy w szafki z ubraniami i podpierdalaj im papierosy, mleko z lodówki i kawę. I nie zapominaj o cukrze. Jak postawią jakieś jogurty czy serki to też bierz. Napoje, cukierki. Ale sam nic nie noś do roboty. Niech cię dokarmiają. Ja tak robię, i stać mnie na wszystko.
Jak tak powiesz, to z pewnością go zatka i odejdzie.