Żenada podczas wizyty szefa

Pracuję w małym oddziale firmy amerykańskiej i pod koniec lata odwiedził nas szef ze Stanów ze swoją świtą. Wziął nas do świetnej knajpy. Rachunek był otwarty i każdy zamawiał, co chce.
I tu zaczęła się żenada.
Moi koledzy z dzikim błyskiem szczęścia w oczach zaczęli zamawiać jednego drinka za drugim, pijąc szybko, by jak najwiecej skorzystać. Gdy zamawiali kolejny alkohol, widziałam, jak szefunio zerknął na nich z pogardą, ale nic nie powiedział. Bo co było mówić? Dorośli ludzie, a się zachować nie potrafią. Potem rozmawiałam ze znajomą z innej firmy i mówiła, że takie zachowania Polaków to standard.
Jak macie ochotę się porządnie napić na mieście, to róbcie to do cholery prywatnie, a nie jak ostatnie dziadostwo. Trochę klasy, rodacy!

24
3

Komentarze do "Żenada podczas wizyty szefa"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Ja kiedyś miałem szefa Amerykanina i też zabierał nas czasem na jakieś imprezy w lokalach. Nikt jednak nie rzucał się specjalnie na darmowy napitek i jedzenie a szef sam wręcz zachęcał by brać z baru, co kto chce. Sam często zamawiał kolejkę gorzały a kolejka u niego to był wjazd dwudziestu butelek na stół. Chłopina sam jednak lubił wypić i mimo, że Amerykanin to łeb miał mocny i trzymał fason do końca a za kołnierz nie wylewał. Amerykanie jednak są wbrew pozorom zaprawieni w piciu, ich lokalne whiskey i inne burbony, to mocne zajzajery są. Piłem to wiem 🙂 Czystej jednak, pije się w USA mało, okazjonalnie raczej i wbrew pozorom, czysta wóda jest w USA uważana za alkohol luksusowy, salonowy nawet. Wśród meneli i imprezowiczów, królują piwo i kolorowe wódki, często o wiele mocniejsze niż nasze, narodowe 40%.

    2

    0
    Odpowiedz
    1. Nie jestem Beata, ale widać, że takie żenujące historie o Polakach dziadach faktycznie są częste, skoro kogoś w tej historii rozpoznajesz

      4

      0
      Odpowiedz
  3. Przecież to i tak na koszt firmy, a nie na koszt tego amerykańskiego szefa. Pamiętaj że firma nie płaci tobie tyle ile ci się należy, więc jak się nadarza okazja to korzystaj ile wlezie. Trzeba było jeszcze zawinąć ze 2 flaszki dla kumpli i obiad dla rodziny.

    1

    3
    Odpowiedz
  4. To szefuńcio twój jest cham i prostak! Dobrze wie, w granicach jakiego kraju przebywa, a strzela oczami, jakby na pierwszej randce był! A tru z wami, jankesami!

    2

    1
    Odpowiedz
  5. Za dolary lepiej smakuje chujku

    0

    1
    Odpowiedz
  6. Masz rację. Lepiej by było, gdybyśmy umieli dymać Amerykę na wielką skalę tak, jak ona dyma nas i cały świat, spijając z niego gigantycznego drina przy użyciu petrodolara i marynarki. A żebyśmy w małej skali zachowali klasę i uczciwość – skromne drineczki w barze, itp.

    5

    1
    Odpowiedz
  7. Ja pierdole kolejny kurwa as kultury. Człowieku zamiast patrzeć na innych to też zamów 3 drinki na raz i jeszcze flaszkę na drogę. Ten Jankes płaci wam tyle co w Ameryce zarabia barista w starbucksie. Jebie polskich specjalistów bez gumy bo tak to wygląda, a Ciebie wstyd ogarnia bo się koledzy chcą napić za friko? Jebnij się w łeb

    2

    0
    Odpowiedz
  8. To tylko pokazuje, gdzie jako naród jesteśmy w wyściugu po godność. Przykre heh.

    0

    0
    Odpowiedz
50 poprzednich wpisów: Śmieszą mnie zmarźluchy | Po co ludzie dodają takie gówna na yt? | Wakacyjne przemyślenia - Część 2: Polacy vs Reszta świata | Kto ma większą hujnie? | Giełda partnerek. | Kurwy z Poczty Polskiej | Święte słowa Vaas'a Montenegro | Polska Waluta | biedaki rujnują ten kraj | Brawa dla Konfederacji - 90% | Polacy=Dziadostwo? | Czemu mam nie robić tego co chcę? | Mój list do prawiczków i amatorów seksu i reszty podobnych | Jebany seks | Durne ostrzeżenia IMGW | Kraków - prohibicja | Prawdziwy ekonomista - swietny wywiad | Daun przeciwpancerny | Dostałem się na studia podyplomowe | Chujowe randki nowej generscji | Największa chujnia | Co przyczyniło się do sukcesu utworu Miley Cyrus - Flowers ? | Logowanie | Dwa małe kotki | "Wspaniałe życie w Polsce pod rządami PIS-u" | Cenzura ostrego słownictwa | sranie w publicznych sraczach | Zero wolności słowa | Kryminał cz.3 - Pierwsze spotkanie | Kolejny epizod detektywa fiuta | Chciałbym być jednym z nich | Fenomen | Dewiacja mojego autorstwa | Darmowe prawo jazdy od PIS | Członek rodziny wchodzi mi do wanny jak się kompie | Wakacyjne przemyślenia - Część 1: Korelacja płci, urody oraz grup społecznych. | Czy dom z cegły rozbiórkowej może być przeklęty i nawiedzony? | Jak dołączyć do freak fight, jak do fame MMA | Pojazd | Amerykańska lodówka | paradoks | Czy trenujac amatorsko kulturystyke, dorobię sie cukrzycy typu 2? | Język polski | Chciałbym mieć mennice w domu | Grooming | bzdury o drożyźnie w polsce | Elektryfikacja wsi | Mam zjebany mózg, albo borderline czy chuj wie co | Powyrywałem siwe włosy z głowy